Przede wszystkim to faceci powinni adorować swoje żony, pomagać im w obowiązkach domowych a nie tylko liczyć na seks wieczorem. Więcej inicjatywy panowie.
Są nudni potrzebne im są służące a nie żony?
popieram!
Ja na przykład rozmawiam i nic cie ma odzewu?
Ja mam problem odmienny: to mąż nie chce sypiać ze mną. Znaczy, śpimy w tym samym łóżku, ale nie ma seksu... Jesteśmy parą 30+, jestem zadbana, chętna, otwarta na eksperymenty i... nic :(
To dziwne gościu 20:32. Zazwyczaj jest odwrotnie.
No właśnie... Mąż nie ma kogoś na boku, to wiem na 100%, a mimo to jest jak jest.
26 lat małżeństwa. Żadne NIGDY nie odmówiło . Mimo, że od kilku lat sypiamy w osobnych pokojach, pod względem seksu niewiele się zmieniło. No ale wiadomo, lata już swoje mamy :) , minęły czasy, gdy robiliśmy to codziennie. :)
A ja mam męża który jest świetnym kochankiem, a po ślubie jesteśmy już 26 lat nie wiem co wam doradzić ,kochamy się prawie codziennie.
Przed ślubem wszystko jest ok, ale po ślubie już nie trzeba dlatego
ale wam dobrze a ja od miesiaca nie mialam seksu bo mezowi sie nie chce
Od miesiąca to co to jest. Tyle to można wytrzymać gościu 21:16. Nie rozumiem jak może się mężowi nie chcieć. Zwykle to jest domeną kobiet.
Mąż ma inną ,a ty cierp..
Już ci uwierzę 20:52.
A wracając do pytania? Trudno powiedzieć, bo ja sypiam chętnie z mężem. Jednak myślę, że może się tak dziać gdy wygasa uczucie, słaby 5 min kochanek i co za tym idzie koleżanka nie wie co to przyjemność, więc do czego dążyć?
Pisać i chwalić się może ale realia są inne. Żaden facet 50 letni nie da rady codziennie nawet 1x w tygodniu to dla takiego za duży wysiłek. Ale marzenia nic nie kosztują ...hehhe. Ja tam seksu nie lubię i nie myślę się gimnastykować z brzuchatym łysym , sapiącym dziadem.Po 15 latach mi zbrzydła ta robota.
Masz rację gościu z 20;56 przyjemne o nie jest.