Windziarzu, a co powiesz o podejrzanych o zamach bombowy podczas Maratonu Bostońskiego? Dżohar Czarnajew to wszak nie brodaty imam, tylko młody, uzdolniony student medycyny. Tyle że w zakładce w jednym z portali społecznościowych "opis swoich poglądów na świat zamyka w jednym słowie: 'islam' "(cytuję portal Gazety Wyborczej, żeby nie było, że jakieś prawicowe media).
Mój stosunek do Czeczeńców jest nieco ambiwalentny od czasu masakry w Biesłanie, gdzie strzelali w plecy uciekającym dzieciom i chociaż w Rosji nie mieszkam, nie miałbym wówczas żadnych obiekcji przed rozrzuceniem paru ton żywności, a następnie obfitym polaniem miejsc zbiórki napalmem. Moim zdaniem ci "bojownicy" uczynili więcej krzywdy swemu narodowi niż Rosjanie, ich naród przestał się liczyć w jakiejkolwiek dyskusji.
Co do tych braci, w głowie mi się nie mieści, że można być tak głupim. Widziałem ten profil Dżochara. Wizja świata - Islam. Cel w życiu - kariera i pieniądze. Jak osiągnąć i pogodzić te 2 rzeczy? Oczywiście podkładając bombę! Szok. Moim zdaniem imamowie mocno mieszają w głowach naiwnym młodzikom, oferując im to, czego nie da im konsumpcyjne społeczeństwo, choćby poczucie jakiejś misji, wyższego celu. Wyobraź sobie jednak, jak mocno trzeba mieć wyprany mózg, by z poczuciem misji podkładać bomby wśród cywilów. Ale tego dowiemy się dopiero, gdy przesłuchają tego, co przeżył.
A autorami masakr w Stanach są ostatnio głównie biali, którzy upodobali sobie tandem szkoła + karabin maszynowy. Głupota nie wybiera koloru skóry, ona po prostu atakuje.
Ze względów religijnych - owszem, głównie muzułmanie, choć nie tylko. Nie czuję się kompetentny w tematyce Koranu, ale nie sądzę, by gdzieś tam było napisane 'natenczas posyłam was między niewiernych, byście zanieśli im samowary przysposobione wedle poniższego przepisu'. Poza tym, 'islam' to bardzo pojemne pojęcie, tak samo jak 'Arab', z których większość jest przeciwna aktom terroru:
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114881,4970289.html
Co ciekawe, wszystkie te zamachy wyglądają mniej więcej podobnie i są równie bezsensowne (ktoś zna cel zamachu z 11 września? no właśnie), co zawęża pole poszukiwań inspiracji. Nie da się wysadzić wszystkich nie-muzułmanów w powietrze, to oczywiste, jedynym skutkiem zamachów są jak dotąd coraz większe represje wobec ich własnych braci. Ale cóż to jest wobec wizji 1000 dziewic usługujących po śmierci bojownikom, jaką zręcznie roztacza przed młokosami brodaty ideolog... Czyli mamy do czynienia albo ze sterowanymi kretynami (nieświadomość skutków), albo sterowanymi naiwniakami (nagroda po śmierci). Fakt, dla ich ofiar żadna różnica...
Maly off-topic.
Wyksztalcenie to piekna rzecz szkoda, ze niedostepna w kapitalizmie.
"Ambasador Czech w Waszyngtonie Petr Gandalowicz wydał oświadczenie, w którym zaapelował do użytkowników mediów społecznościowych, by nie mylili Republiki Czeskiej z Czeczenią, co było powszechną pomyłką w komentarzach dotyczących zamachów w Bostonie.Wielu amerykańskich internautów uznało nazwę Czeczenia (ang. Chechnya) za skrót od Republiki Czeskiej (ang. Czech Republic). "Do diabła z Republiką Czeską! Kiedyś ją zbombardujemy".
Rosjanie juz dawno temu proponowali Amerykanom wspolprace i prosili o pomoc w odnajdowaniu przestepcow czeczenskich. No, ale kto by Ruskich sluchal, przeciez to oni sa winni a nie Czeczency. Teraz odczuli wdziecznosc czeczenska na wlasnym dupsku.
Na dodatek we wlasnym nieuctwie i lekcewazajacym stosunku do innych panstw zbombarduja w odwecie Czechow, a wczesniej zabiora im wizy, a nam ich nie dadza,poniewaz jestesmy ich sasiadami.
Martik, dzisiaj gdzieś przeczytałem, że 58% dorosłych Polaków nie umie wskazać na mapie, gdzie mniej więcej leży Litwa, więc nie sądzę, żeby totalna ignorancja w zakresie geografii była przypadłością akurat obywateli USA. Ja bym to porównał do wiedzy przeciętnego Europejczyka na temat amerykańskich stanów (ciekawe ile osób odróżnia miasto Waszyngton od stanu Waszyngton) albo państewek karaibskich.
Amerykanie to faktycznie dziwny naród - nawaliła policja, nawaliło FBI, nie zabezpieczyli terenu (kosze na śmieci!), mieli na tacy obu braci 2 lata wcześniej, wdali się w strzelaninę w wyniku której zginął policjant, zbiega znalazł jakiś dziadek w łódce (teraz już wiem, dlaczego tyle szukali ben Ladena - na pustyni po prostu niewielu jest facetów w łódkach), ale nie przeszkadza im to lizać się po fiutach, jacy to oni nieustraszeni w obliczu zagrożenia (hasło 'Złe miasto, by z nim zadzierać'). I jeszcze grozić palcem Polsce, jak to u nas się nie respektuje praw człowieka...
Towarzystwo wzajemnej adoracji -Slon,GienekkeneiG,Alexis.Czy więcej jest takich zespołow mówiących tym samym językiem na tym forum.Czy ma sens dyskutować -tylko z osamotnionym Pismenem i garstką zastraszanych,obrażanych innych forumowiczow przez zorganizowane oddziały zła w/w.
Gościu, jeśli uważasz, że siły są nierówne, rzuć siebie na szalę i wyrównaj. Dołącz do He-manów zwalczających Trójcę Nięświętą i wykop ich z forum krzycząc "This is OSTROWIEC!!!". A tak na serio, jakoś nie czuję się zastraszany czy obrażany, a nie zgadzam się z nimi dość często.
Pocieszę Cię. Myślę, że większość osób mówi Twoim językiem i jak mu brakuje argumentów w dyskusji to czuje się zastraszona i obrażona. Jak widzisz przykład rozmowy z Windziarzem pokazuje, że jeżeli obie strony posiadają trochę kultury, to nawet nie zgadzając się, potrafią toczyć normalny dialog. Natomiast jeżeli jestem atakowany, odpowiadam atakiem.
07:12 to, że jacyś ludzie mają podobne zdanie, to najbardziej naturalna rzecz na świecie, jak i to, że zazwyczaj tacy ludzie darzą się wzajemną sympatią (mimo że w realu nawet mogą się nie znac). Jak @pismen nie pisze o PO, a na inne tematy, to też bywa, że mam zbieżne zdanie, jak i on (a i pewnie odwrotnie, tyle, że się szuja nigdy nie przyzna :P).
W każdym wątku wypowiada się grupa ludzi będących na "tak" i będących na "nie", ale jakoś nie wydaje mi się, żeby kiedykolwiek ci na przeciwległym biegunie czuli się zastraszani. Nie wiedziałem, że mamy taką moc ;)
Slon,dlaczego bronisz wątku Alexis przeciw arabom,przecież w innym wątku jest obrończynia Arabow"Nienawidzę polityki żydowskiej.Dlaczego?
A kiedy ja tak twierdzilem.Mnie zastanowil fakt że w dyskusji o problemie Zydostwa -bronila Arabow-a dziś atakuje.Wejdz w wątek "Nienawidze polityki żydowskiej.Dlaczego?-porownaj naszą dyskusje.Czlowiek nie może się tak zmienić jak Alexis.tylko wtedy gdy ma ukryty cel.,dlatego porownuje wypowiedzi w podobnych tematach.
Wykluczony- nie mówimy o Palestynie i Izraelu tylko życiu islamistów w Europie. Temat nie ten.