Tak, pan minister nieźle to rozegrał. Zakłady "dbały" o to, żeby nie przekroczyć 40 tys., a tu zonk od 20 tys. obowiązek zainstalowania kasy fiskalnej ! Praktycznie prawie każdy łapie się na taki obrót w ciągu roku. Ale jeśli ktoś tę kasę już ma, to nie po to, żeby sobie stała w kącie, tylko żeby na niej rejestrować obrót, czyż nie?
owszem kasa jest po to by rejestroważć obrót,tylko że przy obecnych kosztach życia,prowadzenia działalniośći itd,chcąc rejestrować wszystko na kase BEZ PODNIESIENIA DOTYCHCZASOWY CHCEN np.za usługę albo dany towar,to wiele fryzjerek albo drobnych sklepikarzy by mósiało zamknąć interes.NIE PODNOSZĄ cen tylko dzięki temu że nie wszystko nabijają na kase i dzięki temu jakoś dalej ciągną interes.Państwo dało się okraść na grube miliony z vat ze stali,a tu czepia się drobnych sklepikarzy czy usługodawców co chcą zarobić TYLKO NA ZYCIE A NIE NA PRZEPYCH?
tak na zycie na wczasy na 2 mieszkanie kosmetyczka co 2 dzien pazurki po 8cm tak ma jedna z fryzjerek ostrowieckich i kase do kieszeni bo po co rachunek dawac
oczywiscie ze tak nie ona opracuje samaa kase ma poto zeby dawac kazdemu paragon a nie jesli ktos chce czy nie ale do czasu do czasu
trzeba zlecic kontrole urzedowi skarbowemu i juz ja jezdze z kosmetykami to slyszalem o takich 2 zakladach co nie daja paragonow
A szara strefa? Jak zgłosiqć do skarbowego? My salony fryzjerskie prosimy pisać
donosy !
Baba w sklepie samoobsługowym na Rosochach naprzeciw wieżowców też nie daje paragonów tzn,częściowo jak kupujesz np.nabiał i warzywa to na nabiał dostaniesz na warzywa juz nie bo nie wbija na kasę warzyw i owoców i tak tam jest od dawna.
państwo chce jeśc coraz to wieksza łyzką i niestety udławi się,zamiast zyskać straci
oj jeden pod drugim dołek kopie.to że nie zawsze i na wszystko ktoś nie daje paragonu to nie znaczy że po to by na wczasy zarobić albo drugą chałupe itd. czasem tylko dlatego by utrzymąć się na rynku a z tym coraz trudniej,coraz mniej ludzi w ostrowcu,a i ludzie coraz mniej pieniędzy mają, a co za tym idzie ,mniej chodzi do fryzjera,mniej kupuje w sklepikach,i coraz trudniej utrzymać własy interes,także albo nie wszystko trzeba nabijać na kase,albo wszystko ale wtedy trzeba podnieć ceny,ale wtedy już nik nie będzie kupował .,tak źle i tak nie dobrze,zauważm jedno że człowiek człowieka by utopił w łyżce wody gdyby mógł,każdy taki uczciwy dopóki sam by się nie znalazł na miejscu tego co powinnien paragony wybijać-jeden drugiego niszczy w tym ostrowcu i zaraz sami swoje miasto zniszczymy przez to donosicielstwo,zazdrość,podłość nie zna granic,gdy tylko komuś lepiej się żyje od nas.
bo dziadostwo trzeba wyeliminowac niestety
tak coraz mniej ludzi chodzi9 do fryzjera ale pierdoly tylko coraz wiecej salonow jest ostrowiec miasto bogate jest zobacz ile samochodow jest jakimi autami ludzie jezdza
witam panstwa bylam przed swietami i jedna z wlascicieli salonow wryzjerskich pani E nie daje paragonow nikomu nawet opcym