Ludzi grzebiących w śmietnikach widzę coraz więcej.
Nie chodź za nimi po śmietnikach,czas podwyższyć poprzeczkę,idź na spacer na Bałtowską i na te inne,nowe uliczki w pobliżu. Otworzą ci się oczy ze zdziwienia na nowe "symbole" biedy w Ostrowcu.
3 tyś biednych na ponad 70 tyś mieszkańców nie jest dużym wynikiem.Dane podaję za dyr. MOPS w lokalnej telewizji.
W tych wypasionych willach mieszkają m. innymi ostrowieckie anioły dobroci.
Bo kradniemy, kłamiemy, oszukujemy, pijemy, jesteśmy rozwiąźli seksualnie i paskudni w środku. I nie chcemy nic z tym zrobić, bo tak nam dobrze. Czy wszystko już jest jasne?
Aha, zapomniałem dodać że jesteśmy chciwi i wykorzystujemy innych.
Biedni dlatego bo dalecy od Boga .
urząd Skarbowy ,nike nichce z nim pracować - pracodawca
Kurcze, ludzie co wy za głupoty piszecie. Komu jest trudno to jest ale takich ludzi jest niewielu. I to nie są ci, którzy by tu narzekali na forum, bo zwyczajnie ich na to nie stać.
Bieda w Polsce, bieda w Ostrowcu - jaka bieda ??? Wyście prawdziwej biedy nie widzieli na oczy. Jeźdźcie na ukraińską czy rosyjską wieś to dopiero zobaczycie biedę. Dla tych ludzi Polska to kraj miodem i mlekiem płynący. Mam znajomą Ukrainkę to puka się w głowę jak słyszy narzekania Polaków. Nie bluźnijcie ludzie!
bo się nikomu pracować nie chce.
Glupoty strasznie piszesz gościu z 21:41. Ja pracuję i widzę do czego zdolni są ludzie, zeby prace utrzymać.
zwłaszcza ci młodzi co ? gościu z 21 : 46 tak im się chce pracować co kotu płakać.
Bieda nie zawsze oznacza głód,biednemu trudno o edukacje,o lepszą pracę etc.biednego choćby był bogaty w wiedzę,nikt nie szanuje a jeszcze rzuca kłody.Popatrzcie na ludzi u steru w Ostrowcu i na ich oświadczenia majątkowe,dziwne że nie ma tam również wykształcenia adekwatnego do stanowiska.
Biednemu trudno o edukacje??? Za edukacje nikt nie płaci ze swojej kieszeni, po za tym ile jest programów dla ludzi mniej zamożnych jedzenie, podręczniki, dodatki na dziecko, na studiach stypendium socjalne, bez przesady Edukacja w tym kraju nie kosztuje ludzi prawie nic, bo wszyscy się na nią składamy.
Powiem tak szkołę skończyłam, pracować chcę od zaraz może i tą prace bym znalazła ale tu się pojawia właśnie to ale.....
1. Trójka dzieci (w tym dwoje malutkich )
2. Mąż na rencie ( chory na schizofremię)
3. Utrzymanie ich wszystkich w znośnych warunkach (czyli : samo się Nie upierze, ugotuje, uprasuje, posprząta), czyli jak mam iść do pracy ??? Pomożecie mi pracusie-Nie niestety Mops mi pomaga i dzięki temu wiążę koniec z końcem. Podjęła bym się każdej pracy tylko jak kto zajmie się dzieciakami i domem? I powiem tak nie wsadzajcie wszystkich korzystających z mops do jednego worka nie wszyscy to pijacy i menele, są też przykładne rodziny których sytuacja zmusiła do pójścia do tej instytucji po pomoc. Ot takie moje zdanie.
Dzieci bocian przyniósł?
To po co chciałaś kolejne dzieci jak sytuacja trudna i mąż chory?
Nie krytykuj tej kobiety. Po prostu nie rozumiesz jej sytuacji. Lepiej zastanów się jak możesz pomóc. Chcemy tworzyć społeczeństwo, prawda?