Wypadałoby sie spytac tego kogo płaci a nie kasjerki. Nastepnym razem ide do kierownika, bo dosyc mam takiego kombinatrostwa.
Jezu ,człowieku co ci to przzeszkadza?
Dlatego, że najprawdopodobniej kasjer też jest rozliczany z % nabitych kart w stosunku do liczby transakcji.
Taaaa niedajboże, aby kasjer zarobił 10 zł do pensji za te nabijane puntky, bo z zazdrości pękniesz.
Skoro to mój rachunek to ja decyduje komu te punkty przekaże. Sama nie zbieram więc dlaczego ktoś inny ma nie skorzystać? Mi to nie przeszkadza więc co Tobie do tego?
Nie wiem jak jest z hipermarketowymi kartami typu Clubcard, Rodzinka itp., ale nabicie komuś jak i sobie punktów na kartę Payback traktowane jest jako kradzież i można za to z pracy wylecieć...
Boze jaki problem!!!!!!!!!!
CZY JEST COŚ CO WAM NIE PRZESZKADZA?????
Co mnie obchodzi z czego naliczany jest kasjer??? Sytuacja: ja kupuje, kasjerka pyta czy mam karte marketową, mówie ze nie po czym bez pytania nabija komus stojacemu dalej moje punkty (fakt ze ich nie wykorzystam, ALE NAJPIERW TRZEBA SPYTAC CZY SIE ZGADZAM PRZEKAZAC JE KOMU INNEMU)
Pies ogrodnika... sam nie chce i innym nie da...
takis mądry? to zone udostepnij kolegom he he
Żonę porównujesz do punktów, których nie zbierasz? Gratuluję Twojej żonie. Ja niestety żony nie posiadam... bo jestem kobietą. Ale na szczęście znaczę dla mojego męża więcej niż punkty w tesco.
stefa leć do kierownika. on Cie wysłucha i zignoruje. albo prościej i szybciej będzie gdy założysz swoją kartę. to nic że tych punktów nie wykorzystasz ale będziesz dumna z faktu że masz te punkty a inni nie. co za czasy. nawet wirtualne gratyfikacje Wam przeszkadzają...
Typowa polaczkowość. Sam karty nie ma. Ale innemu nie da. I daj Panie Boże żeby jeszcze sąsiadowi wszystkie krowy wyzdychały a kota żeby pies zeżarł.
Skoro ja nie mam nic z tego bo nie mam karty, to czemu nie dać żeby ktoś miał punkty? Czy uśmiech i dystans, czy życzliwość tak dużo kosztuje, że trzeba robić z siebie bufona i drzeć o to swoją duszę.
Masakra jakaś z ludźmi. Żeby ta pazerność kiedyś tam w niebie bokiem nie wyszła komuś.
ha ha ha gość z 11;01 super to ujął , a za zakładanie głupich wątków też powinny być nagrody :))))
to nie polaczkowsc tylko ostrowczanosc :D tu z 1gr potrafia zabic :D noo ale nic sie nie poradzi
dokładnie, łostrowiec pełną gębą
stefa na serio to dla ciebie problem? Sama nie raz oddawałam swoje punkt w tesco bo karty nie miałam a gdy założyłam już swoją ludzie sami pytali czy chcę te punkty......Więcej luzu proponuję, poluźnij poślady bo ci zawór nie wytrzyma i puścisz. Dobroć wraca podwójnie. Ty dajesz, ktoś da Tobie.
kasjer musi wyrobić normę procentową jeśli tego nie zrobi to na dywanik,sobie nabijać nie może bo wyleci z roboty dlatego tak robią więc zawsze można odmówić jeśli się na to nie zgadzamy chyba,że zrobi to bez pytania no to ok może to wkurzyć