Chłopak z labradorem ,wiele razy go widziałem koło Teknamotor ,dziś też tam był i do końca wierna psina go nie opuściła ,szkoda jego rodziców .
nie jestem autorką tego postu...ale znajomą "chłopaka z labradorem"....bardzo bym prosila o uszanowanie sytuacji...i odpuściła z opisywaniem wszystkiego w internecie.....znajdzcie sobie inne zajęcie...
powiesil sie!!!!! wyszedl z psem rano o 5 i powiesil sie na terenie starej huty!!!!! Marcin niech ci ziemia lekka bedzie!!!! CZEMU TO ZROBILES????????