Dzieci masz ochrzczone czy nie?
Aborcja powinna byc dopuszczana w niektórych przypadkach. Jak kobieta nie chce urodzic dziecka, niech nie rodzi, po co ma byc potem taką matką jak Waśniewska (czy jak jej tam).
Jeszcze lepszym rozwiązaniem od aborcji jest antykoncepcja.
Pytania typu: "czy chciałbyś, żeby matka usunęła cię, jak byłeś w brzuchu?" są głupie. Jakby mnie usunęła, czy kogoś innego, to by mnie nie było i też by było dobrze, ani ja, ani nikt inny nie miałby z tym problemu, bo bym po prostu nigdy nie zaistniał na tym świecie.
heheheh a najlepiej niech te glupie dziewuchy co sa gwalcone proponuja gwalcicielom gumki !!! o !!!! xD
Bo gwałciciela trzeba zaskoczyc. Np. idziesz przez las, atakuje Cię gwałciciel, a Ty wtedy z tekstem: "Panie gwałcicielu, jak się cieszę, że pana spotkałam, spełni się wreszcie moja fantazja erotyczna" :P
Niebezpiecznie zaczepiamy o temat "Marszu Szmat" i poslanki Pawlowicz :)
Gienek czasem mądrze piszesz, ale tylko czasem. Z całym szacunkiem dla wolności wyboru itd., ale niestety aborcja coraz częściej staje się formą antykoncepcji. Może lepiej wcześniej pomyśleć? Dzisiaj młodzież(a właściwie dzieci) taka mądra, wyzwolona szybko ciągnie ich do miłości czytaj sexu, ale tak na prawdę pojęcia nie mają. ile młodych kobiet, dziewcząt zna swoje ciało? Ile potrafi wyliczyć dni płodne? Co jak mówię większość to nawet nie wie co to cykl płciowy!!!! Podstawy się kłaniają a nie aborcja........
To przecież napisałem, że lepsza od aborcji jest antykoncepcja, a to, jaką świadomości na ten temat ma młodzież - racja.
Przy czym wg mnie lepsze usunięcie kilkutygodniowego płodu niż usunięcie ze świata kilkumiesięcznego niemowlaka, bo się mamusi nie chce nim opiekowac.
Inne mam zdanie na ten temat dlatego nie będę z Tobą dyskutować, ale szlag mnie trafia na takie teksty typu mój brzuch, moja macica itd.
A Ty mmm nie interpretuj po swojemu używania wolnej woli przez człowieka, bo na pewno Bogu nie chodziło o róbta co chceta w końcu macie wolną wolę
18:29, nie wiem, czy jesteś kobietą, czy mężczyzną, ale wyobraź sobie taką sytuację, że życie jakieś bliskiej Ci kobiety jest autentycznie zagrożone i trzeba dokonac wyboru: ryzykuje urodzeniem albo dokonuje aborcji. Myślę, że wtedy spojrzałbyś/-abyś zupełnie inaczej na kwestię dopuszczalności aborcji. Podobnie jest z gwałtem. Ile zgwałconych kobiet zniesie urodzenie dziecka gwałciciela?
To wszystko są trudne kwestie i ja uważam, że jak dana kobieta znalazłaby się w danej trudnej sytuacji to nie byłaby tak stanowczo na "nie".
A ja wcale nie napisałam, że jestem przeciwna aborcji w każdym przypadku. Tylko nie dajmy się zwariować, że aborcja zawsze i wszędzie na żądanie byłaby ok. Tego nie jestem w stanie nigdy w życiu zaakceptować i tyle.
caly czas rozmawiamy o tych szczegolnych wypadkach nie na kazde widzimisie wiec nie wiem do czego teraz piejesz , moze nie czytasz dokladnie. ja tez nie jestem za aborcja ot tak bez powodu albo bo po prostu kobieta zostala zalana wpadka i pech . Wiekszosc tak jak i ja dopuszcza aborcje tylko w przypadku gwalu lub zagrozenia zyciu matki oraz wykryte wady genetyczne tak jak np zespol downa czy inne tego typu rzeczy.
Nie wiem o co chodziło Bogu w Biblii i raczej nikt tego nie wie ,to kwestia interpretacji tekstu .No chyba ,że gościu Z 18:29 jestes wyjątkowo oświecony(a).Pamiętam odcinek programu "My ,wy ,oni ",w którym wypowiadał sie facet z maleńkim dzieckiem na ręce .On z żona podjęli decyzje o donoszeniu ciązy mimo wiedzy ,ze ciąża zagraża zdrowiu kobiety i wadzie wrodzonej dziecka ,oboje lekarze z zawodu świadomie podjęli decyzje bo bedąc po 40 jakiś rozum i doswiadczenie mieli .Podejrzewam ,ze tak jak każdy w takiej sytuacji wierzyli w cud .Facet został sam ,żona zmarła wskutek komplikacji około porodowych ,wychowuje osierocone dzieci w tym to najmłodsze z zespołem Downa .Cudu nie było.Takie decyzje musza byc osobiste w obie strony ,bo jakakolwiek decyzja obciąza tylko sumienie rodzicówi to oni odpowiadają póżniej własnym życiem a sa sytuacje kiedy kazda decyzja jest zła i wtedy trzeba wybrac mniejsze zło .Dla każdego człowieka to mniejsze zło będzie inne i należy uszanować ten wybór jakikolwiek by on nie był .Najłatwiej jest moralizowac,życie weryfikuje poglądy bo punkt widzenia zależy od miejsca siedzenia...
O rany, no antykoncepcji przecież też kościół zabrania, to nie wiecie? Wobec tego proponuję, żeby niepełnosprawnymi i porzuconymi dziećmi zajmował się Watykan... co Wy na to? Albo żeby brały je do siebie katolickie rodziny, które najgłośniej krzyczą przrciwko aborcji w takich przypadkach. Chętni są?
Alexis a gdyby Twoje dziecko urodziło się niepełnosprawne? Jak byś zareagowała?
Ja będąc w ciąży robiłam wszelkie testy i badania właśnie po to żeby wiedzieć. I wiecie co- nie usunęłabym ciąży bo miałam zawsze warunki do tego, żeby nawet niepełnosprawne dziecko wychowywać. Ale ja to nie inne kobiety w takich sytuacjach- a inne kobiety to nie ja. Jedna sobie da radę a inna nie. Wybòr w takich przypadkach zawsze powinny mieć.
Podstawy to jest to.Tylko chyba nie z podręczników dopuszczonych do szkół / ciało kobiety to kielich przyjmujący nowe życie/.A prezerwatywy to grzech.
"Ciało kobiety to kielich przyjmujący nowe życie" tak uwazaja kaplani typu Leszek Flaszka Glodz ;)
Bój to jest nasz ostatni ......