A gdzie tu ośmieszenie?
Dlaczego przegięcie? Nikogo do niczego nie zmuszają. Kto chce podpisuje, komu się to nie podoba idzie dalej. Działają w ramach akcji "Jeden z nas", która obejmuje całą Europę a nie tylko nasz kraj. Zresztą, tu można się więcej na temat tej akcji dowiedzieć. http://gosc.pl/doc/1562980.Najnowszy-raport-Jeden-z-nas-jestesmy-w-polowie-drogi
Na tylu katolikow w Polsce, dopiero 100 tys. podpisow ? Slabiutko....
Proponowalabym zmienic lokalizacje "komitetow".Przeniesc je sprzed kosciolow do supermarketow.Taka ilosc "Biedronek" nareszcie zostalaby wykorzystana w godnym celu.
"Oprócz Polski – nasze minimum to 38 tys. głosów, przekroczyliśmy je już prawie trzykrotnie!" -
Eutanazji raczej powinny się bać
Równie dobrze możnaby zbierać podpisy w Wawie, żeby w Krakowie wprowadzono zakaz ubierania się na zielono. Brak logiki. Niech o sprawach dotyczących konkretnej grupy ludzi decyduje owa konkretna grupa. To już nie czasy, gdy siwa broda była oznaką mądrości, dziś podeszły wiek to oznaka, że człowiek ów dorastał i większość życia spędził w zupełnie innym świecie, niż obecny. Dwie ostatnie dekady zupełnie zmieniły rzeczywistość i "mądrość ludowa" teraz jest równa średniowiecznym gusłom.
http://jedenznas.pl/ Najpierw poczytajcie a dopiero później klepcie swoje bzdury. Żadne babki nie są założycielkami tej akcji. Zresztą, jest ona przeprowadzana na całym naszym kontynencie i wszędzie cieszy się sporym poparciem.
Ty też będziesz stary. Szybciej niż ci się dziś wydaje.
A aborcja jest niczym innym jak morderstwem nienarodzonego dziecka. Jest okrutną zbrodnią za którą każdy kto się do niej przyczynia odpowie kiedyś przed Bogiem.
Nie miej co do tego ŻADNEJ wątpliwości.
Mnie żal natomiast Ciebie Alexis, skoro nie potrafisz zrozumieć że aborcja to morderstwo.
Ja nie byłam nigdy ofiarą gwałtu, nie byłam w zagrożonej ciąży, moje dziecko urodziło się zdrowe, chora psychicznie nie jestem. Więc dlaczego mam dyktować innym kobietom jak mają zachować się w sytuacji, w której sama nigdy nie byłam? Pomyśl trochę. Chyba, że masz na temat macierzyństwa więcej do powiedzenia niż ja.
Czy w takim razie mam prawo dyktować komuś, że nie może zabić sąsiada? Przecież nie jestem w jego sytuacji? A może ten sąsiad jest wredny? Jak sama piszesz - pomyśl trochę.
Że aborcja jest potrzebna?Czy Ty zastanowiłaś się zanim to napisałaś?Czy Ty będąc w brzuchu u swojej mamy miałaś jakikolwiek wybór?Czy Cię poprostu wyskrobać jak śmiecia jakiegoś czy ocalić Ci życie?Jest tyle bezdzietnych rodzin,które takie zabijane dzieciątka bez prawa wyboru kochaliby ponad wszystko!Nie chcesz dziecka,ok,zrzeknij się praw do niego po porodzie,ale NIE ZABIJAJ!!!!!
No tak. I napewno znajdzie się cała masa ludzi, którzy wezmą dziecko z zespołem downa, które po ich śmierci czeka DPS do końca życia.
Gościu z 13.30: czytaj cały wątek ze zrozumieniem. Są przypadki, w których kobieta powinna mieć wybór chociażby po to, żeby potem nie szła wieść w świat jak to w Polsce matki trzymają w zamrażalnikach uduszone noworodki. A kobiety chore psychicznie- sterylizować przymusowo. I po problemie.
Masz nieźle wywinięty rozum. Twierdzisz, że kobieta musi mieć prawo do zabijania swojego dziecka dlatego, żeby następnie nie musieć ja trzymać w zamrażalce. A jeśli już twierdzisz, że psychiczne sterylizować przymusowo to może zacznij od siebie ponieważ nie wierzę, że myślisz zdroworozsądkowo. Zabijać dzieci w brzuchu, żeby nie trzeba ich było zabijać potem. Super rozwiązanie. Czy ty się słyszysz?
gosciu 20;16 a czy babka pomoze takiej rodzinie Co jest gorsze splodzenie kalekiego czy ulomnego dziecka i porzucenie go czy urodzenie dziecka z pelna odpowiedzialnoscia. ktore dziecko jest szczesliwe to porzucone czy to kochane? W tym przypadku nikt nie mysli o dzieciach i ich cierpieniach w zyciu Babki nie powinny miec prawa glosu bo tych dzieci ani nie beda wychowywac ani zywicSama bywlam w takich sytuacjach, ze zalowalam sie po co jestem na tym swiecie
Gość z 20:16
W przypadku gdy płód z poważnymi wadami genetycznymi zagraża życiu matki również zakażesz aborcji? Wtedy umiera i płód- dziecko i matka. A Ty co nie masz prawa decydować o życiu innych, sama swoimi przekonaniami zadecydowałaś o życiu obojga. Gratulacje. Odpowiesz za oba morderstwa przed Bogiem.
Nam nie wolno decydować, a sama decydujesz.
Inna sprawa- zostajesz brutalnie zgwałcona, pobita, zmaltretowana przez obleśnego, śmierdzącego zboczeńca, który uczynił Cie kaleką. Masz problemy emocjonalne, musisz chodzić na psychoterapię, masz leki, nerwice. Do tego okazuje się, że jesteś z nim w ciąży, dziecko z wadami genetycznymi. Ale Ty za pewne mimo to będziesz szczęśliwą matką tak?