Był taki dokument, który pokazywał, że w Ameryca aborcja jest legalna do 22 tyg. ciąży:
http://wiadomosci.onet.pl/wideo/lekarz-do-ciezarnej-kobiety-nie-pytaj-zrob-to,128209,w.html
Przepraszam ludzie, ale musicie mnie ukamieniować pierwsi, bo jeżeli spotkam jakąś kobietę, która przeprowadziła aborcję w ogóle, czy to w 1 czy w 22 tygoniu to zaręczam na wszysytkich: uduszę taką osobę gołymi rękami!
Można urodzić i oddać do okienka życia. Ale zabijać? Dla mnie kobieta, która wprowadzi słowo aborcja w czyn to jest dla mnie morderczynią. I wtedy uznam zasadę panującą w Islamie: Życie za życie!!! Jeszcze raz: Życie za życie!!!!
gdyby kobiety mogły przewidzieć jakich synów spłodzą to pewnie by aborcji dokonały serwerze.
Dobrze się czujesz pod płaszczem "anonimowości";]
Ale niedługo będzie Twój bad end nie happy end.
Odpowiadając na Twoją gimnazjalną wypowiedź, powiadam, że zawsze mogła mnie oddać do domu dziecka. Jednakże przeżyła ze mną te parenaście lat. Ciekawi mnie, czy kiedyś Twoje dziecko(jak będziesz je miała, bo, że teraz go nie masz, to wiem)... A zresztą nie będę dyskutował z... Kurde nie chce pisać dalej, bo cenzura, no ale też i kultura moja nie pozwala na słowa Twojego, o przepraszam - twojego pokroju wyrażać. Życzę Ci bezpłodności i więcej godności. 10:0 dla mnie...
Ps. I nie podpisuj się tak, bo takiego określenia jak matka nigdy nie poznasz inaczej niż na papierze. Rozumiesz? Czy mam Ci to rozrysować?
Dobrze się czujesz pod płaszczem "anonimowości";]
Ale niedługo będzie Twój bad end nie happy end.
Odpowiadając na Twoją gimnazjalną wypowiedź, powiadam, że zawsze mogła mnie oddać do domu dziecka. Jednakże przeżyła ze mną te parenaście lat. Ciekawi mnie, czy kiedyś Twoje dziecko(jak będziesz je miała, bo, że teraz go nie masz, to wiem)... A zresztą nie będę dyskutował z... Kurde nie chce pisać dalej, bo cenzura, no ale też i kultura moja nie pozwala na słowa Twojego, o przepraszam - twojego pokroju wyrażać. Życzę Ci bezpłodności i więcej godności. 10:0 dla mnie...
Ps. I nie podpisuj się tak, bo takiego określenia jak matka nigdy nie poznasz inaczej niż na papierze. Rozumiesz? Czy mam Ci to rozrysować?
jednak obstaję przy tym, ze aborcja powinna być legalna... w niektórych przypadkach :)
A teraz wszyscy ci, którzy są za zabijaniem dzieci nienarodzonych zaatakują Ciebie, że nie jesteś nienormalny ponieważ chcesz kobiecie-zabójczyni odebrać życie. Więc jedno życie jest nic niewarte a inne jest bezcenne? Skoro można zabijać jak twierdzą komunistki to dlaczego ograniczać się tylko do nienarodzonych? A może dziś nienarodzonych, a jutro wrogów ludu?
server przyjmij jakies dziecko ktore zyje jak roslina jezeli zgodzisz sie opiekowac takim dzieckiem zaczne wierzyc w cuda i sam bede calkowicie tepil aborcje tym razem juz w kazdym przypadku :) proste jak drut ludzie bardzo duzo mowia o rzeczach o ktorych nie maja pojecia. Jest masa dzieci w sierocincach dlaczego nikt ich nie przygarnie o milosierni i milujacy bliznich katolicy ?
Chuck dziękuje za odpowiedź. Cenię ją, jednakże odważę się Ci zarzucić, że zmieniasz małymi krokami temat. Mowa jest o aborcji, tak? Nie o losie biednych dzieci w sierocińcach czy też w domach dziecka... Świata nie zbawisz ani Ty ani ja. Chodzi właśnie o to, sam wiesz o co. Kobieta, jeżeli wie, że urodzinę tzw. roślinę(ale z tego co wiem, rodzi się zazwyczaj dziecko z downem, roślina się tworzy przez np. wypadek na motorze) to niech ją odda do sierocińca a nie zabija... W sierocińcu dziecko będzie żyło... Życie. Jakie by nie było. Życie. Słyszałem, że inteligentny z Ciebie facet, więc wiesz co to znaczy to słowo. A potem coś się ułoży. Chucku;]
Jest duzo nieszcześliwych zdrowych dzieci w DD, których nawet bliska rodzina nie chce -starszy brat czy siostra nawet na święta. Osobiscie znam takie przypadki. Wiem co czują i mówią takie nieszczęsliwe dzieciaki Gdzie są Ci przeciwnicy aborcji wtedy?Biorą je na święta? Nie dopuszczaja nawet takiej myśli do siebie i mają tysiace wytłumaczeń, żeby tego nie robić. A już o dzieciach kalekich nie wspominając
Ale słuchaj!!! Jedna rzecz. Ja nawet bym wziął, naprawdę. Jak nie, bo jestem smarkacz, jak mówią, to inni bogaci, milionerzy!!! Ale dziecko to nie robot. Ktoś dziecko weźmie na święta, maluch się przyzywczai i co? A tu trzeba z powrotem do domu dziecka! A nawet, jeżeli chcieliby ludzie adoptować dziecię, to wiecie, że jest tyle formalności i utrudnień, że tylko złapać się za głowę, usiąść i płakać...
I tu kłania się system naszego pięknego kraju. Ja wiele mógłbym o tym opowiadać, ale kto zechce mnie czytać? No mnie? Tylko niepotrzebnie bym się produkował;]
le słuchaj!!! Jedna rzecz. Ja nawet bym wziął, naprawdę. Jak nie, bo jestem smarkacz, jak mówią, to inni bogaci, milionerzy!!! Ale dziecko to nie robot. Ktoś dziecko weźmie na święta, maluch się przyzywczai i co? A tu trzeba z powrotem do domu dziecka! A nawet, jeżeli chcieliby ludzie adoptować dziecię, to wiecie, że jest tyle formalności i utrudnień, że tylko złapać się za głowę, usiąść i płakać...
I tu kłania się system naszego pięknego kraju. Ja wiele mógłbym o tym opowiadać, ale kto zechce mnie czytać? No mnie? Tylko niepotrzebnie bym się produkował;]
le słuchaj!!! Jedna rzecz. Ja nawet bym wziął, naprawdę. Jak nie, bo jestem smarkacz, jak mówią, to inni bogaci, milionerzy!!! Ale dziecko to nie robot. Ktoś dziecko weźmie na święta, maluch się przyzywczai i co? A tu trzeba z powrotem do domu dziecka! A nawet, jeżeli chcieliby ludzie adoptować dziecię, to wiecie, że jest tyle formalności i utrudnień, że tylko złapać się za głowę, usiąść i płakać...
I tu kłania się system naszego pięknego kraju. Ja wiele mógłbym o tym opowiadać, ale kto zechce mnie czytać? No mnie? Tylko niepotrzebnie bym się produkował;]
Nigdy nie usunęłam ciąży i nie wiem, czy bym to zrobiła.
Wolność wyboru powinien mieć zagwarantowaną każdy człowiek, który jest w stanie myśleć, oceniać sytuację, przewidywać, wyciągać wnioski, ponosić konsekwencje czynów. Nikt nie ma więc prawa decydować o życiu kobiety, która nie chce mieć dziecka. To jej ciało, jej życie, jej wybór. I nikomu nic do tego. Ani nawiedzonym wiernym, ani facetom dziwakom, ani gimnazjalistom zauroczonym mową młodego księżulka, ani znudzonym życiem babkom pod kościołem. Niedługo będę w wieku tych babek, a moi rodzice są w takim wieku-80/90. Mimo tego oni nigdy nie złożyli podpisu popierającego zakaz aborcji, za to spotkała ich przykrość od jednej takiej babki, kilka obraźliwych słów. Oni - tacy staruszkowie, są oburzeni faktem takiej ingerencji w cudze życie - jak to mówią. A do kościoła chodzą.
Każdy podpis powinien wiązać się z deklaracją finansową na wychowanie dzieci niechcianych. Skończyłaby się posługa babek.
serwer, a ty byłeś kiedyś w ciąży?
Masz dzieci?