Akurat samochód mam i przez studencików musimy błakać się po osiedlu żeby zaparkować, bo ci znamienici kierowcy uczący się w znamienitej uczelni, nie umieją czytać, że : "parking tylko dla mieszkańców bloku". Problemy z czytaniem i zrozumieniam, a na studia się dostali???? Dziwna szkoła...
ale to nie jest osiedle zamknięte drogi mieszkańcu osiedla pułanki i parkować może każdy nawet mieszkaniec Bangladeszu jak przyjedzie oby tylko zaparkował na parkingu oznaczonym literką P,jak będziesz mieszkał na osiedlu zamkniętym wtedy miej pretensje:))
'''a rowerem to się jeździ po ulicy a w zimę to sobie nim po piwnicy możesz pojeździć.''',nieprawda i jeszcze raz nieprawda,są sytuacje gdy moge jechać chodnikiem,a po piwnicy to ty sobie możesz w zime jeździć,bo ja cała zimę śmigam rowerem i jest mi tak dobrze z tym,nie trace na bilety i na paliwo do auta,hehe,jade i zatrzymuje się tam gdzie mi pasuje i nie stoje w korkach tracąc paliwo a z tym parkowaniem to fakt,jakby mógł jeden z drugim to w klatke by wjechał,tak się tyłeczek do siedzenia z samochodu przyzwyczaił,a potem narzeka że tyje,że niema siły na 2 piętro wejść,dywanu wytrzepać itd
Może treść nie zrozumiała?studia nie upoważniają do bycia inteligentnym to się ma wrodzone:)
Tak woli sprostowania-znak ''tylko dla mieszkańców bloku...'' wystawiony jest przez spóldzielnie mieszkaniową np Pułanki,nie jest to znak wystawiony przez starostwo powiatowe czy urząd miasta (tylko te instytucje mogą wystawiać znaki,w zależnosci od zarządcy drogi) do których my kierowcy musimy sie stosowac! proste! jedynie za co mozemy zapłacić mandat to za złe parkowanie na parkingu (np,jezeli staniemy w poprzeg wyznaczonego miejsca,ewentualnie zajmiemy 1 autem 2 miejsa!!!