Tak właśnie wygląda demokracja. Przy pomocy mediów programuje się niejako ludzi co mają zrobić podczas wyborów i nie tylko. Przypomnijcie sobie jak przed wyborami w 2015 roku jedna debata była tylko pomiędzy dwiema największymi partiami. To jest niedopuszczalne, stwarza ludziom wrażenie, że tylko to są poważne ugrupowania, a reszta to takie tam nic. Nad rolą publikowanych przed wyborami sondaży też wypadałoby się zastanowić...
Taki jest dobry że skarży na Polskę i polaków do parlamentu EU robi drugą Targowice.Sam sobie przewalutował franka na złotego a Polaków namawiał do brania frankowych kredytów, i to jest twój kandydat na premiera chyba że w Rosji lub w Wenezueli
Jak na razie nie znam lepszego ekonomisty od Leszka Balcerowicza, który pracował w rządzie.
dali się zmanipulować Kaczorowi egoiście
Wszystkie niedobitki przy Petru, całe czerwone SLD, sam, jak to mówił Michnik na Komisji Śledczej cza cza cza cza cza cza czaaaarzaaaasty się uaktywnił, coś bredził, sam chyba nie wie co, bo sie nie nauczył na pamięć i coś mu nie szło. Armatki, woda i gaz to jedyny sposób na nich.
Ryszard Petru pomylił święto mówiąc o „Sześciu Królach”. Powiedział, że świat składa się ze stu trzydziestu paru krajów, a premiera Wielkiej Brytanii nazwał Davidem Kamerunem. Jeszcze wcześniej opowiadał o „Sejmie Głuchym”, zamiast Sejmu Niemego oraz pogubił się w wypowiedzi na temat „upadku Cesarstwa Rzymskiego w szczycie chwały”.
Na prawo za to słów hymnu nie pomyli.
Leszek B.teraz na Ukrainie będzie wprowadzał wolny rynek zobaczymy efekty ?
A były minister Sławomir Nowak będzie budował drogi ..... drogie.
Dług publiczny i dziura budżetowa przeczą temu co mówisz.
których mamy dostatek w partii zwalczającej podobno komunę?
Pół PISU należała do PZPR, prosty przykład poseł KRYJ, więc nie czepiajcie się innych. Idźcie do kościoła pomodlić się za KACZYŃSKIEGO bo rozum mu BOZIA odebrała.
W takim razie co do powiedzenia nt.prokuratora w stanie wojennum mają krytycy Petru?
A oto naukowa przeszłość Kaczyńskiego Jarosława .."Egzaminy doktorskie zdał z teorii państwa i prawa oraz filozofii marksistowskiej (oba na „bardzo dobrze"), a 8 grudnia 1976 r. obronił pracę doktorską „Rola ciał kolegialnych w kierowaniu szkołą wyższą". Recenzowali ją profesorowie: Ryszard Malinowski, Michał Pietrzak i Wiesław Skrzydło. Uzyskała pomyślne recenzje i wszyscy członkowie Rady Naukowej Instytutu Nauki o Państwie i Prawie na WPiA U..... Jest za to sporo odwołań do wypowiedzi przywódców i ideologów PRL: Gomułki, Bieruta, Cyrankiewicza, Kliszki, Sokorskiego, Werblana, Kąkola oraz do referatów na partyjne zjazdy i plena KC. Te konieczności, rodzaj obliga, wynikającego z wymogów warsztatu naukowego, dobrze zrozumie rówieśnik premiera, ale może już mieć z tym problem młody poseł PiS czy LPR.... no i dla całości, tym razem o naukowych osiągnięciach brata Lecha.. "Po Sejmie krąży, wzbudzając powszechną wesołość, praca doktorska Lecha
Kaczyńskiego z 1979 r. Pracę pt "Zakres swobody stron w zakresie
kształtowania treści stosunku pracy" cytowały wczoraj "Fakty" TVN. Kaczyński
przywołuje w niej Lenina: "Możliwość dążenia administracji zakładu pracy do
realizacji postawionych zadań kosztem naruszenia uprawnień pracowników
została dostrzeżona już przez Lenina. Odegrała ona pewną rolę w kształtowaniu
leninowskiej koncepcji związków zawodowych".
Kaczyński pisze też: "Może ona służyć zasadzie socjalistycznej
sprawiedliwości społecznej nakazującej przyznawać równe uprawnienia za równe
obowiązki".
Zapytany o doktorat brata Jarosław Kaczyński wyjaśnił "Faktom": - Ja wiem, że
w latach 70. w Polsce w każdej praktycznie pracy doktorskiej z dziedziny
prawa gdzieś tam Marks czy Lenin był wspominany.
My z kolei zapytaliśmy kilku prawników, czy rzeczywiście nie dało się napisać
pracy doktorskiej bez powoływania Lenina. Prof. Ewa Łętowska nie chciała się
wypowiedzieć, udostępniła nam natomiast swoją pracę doktorską z 1970
r. "Umowa o świadczenie przez osobę trzecią". Nie ma w niej Lenina, a w
przypisach z literatury radzieckiej jest tylko radziecki kodeks cywilny i
napisana po rosyjsku praca węgierskiego autora. (...)... i kto był bardziej zindoktrynowany i uległy w komunizmie?
Gość
Wczoraj, 09:39
jestes pewny, ze Jaroslaw Kaczynski ma tytuł doktora? nie pomyliles niczego "przypadkiem"?
Bo mają dosyć PiS'Lamu !!!
Tak jest gościu z wczoraj z 16:48.Niektórym nie przeszkadzają rządy dyktatora,łamanie konstytucji przez prezydenta,premier,ważne żeby guru był zadowolony,wierzą w kłamstwo smoleńskie...Ale zgadzam się z p.Jackiem Kurskim-ciemny lud to kupi!
Nie widzę żadnej dyktatury ani łamania konstytucji gościu 12:35. Popieram ten rząd i będę popierał dopóki będą dobrze rządzić.