Wlasnie. Obecna opozycja oddawala pieniadze?
I kradło i grabiło i oszukiwało , robi to nadal tylko już nie bezkarnie , a gdzioe wyroki ? Przyjdzie czas i na to . Gdyby wyroki ferować pochopnie to byście dopiero wścieklizny dostali , niedoczekanie , strach to też kara .
Skoro nie brała tych premii poza wyjątkami to co mieli oddawać? jak się okazuje PIS pobierał te pieniądze już za poprzedniego rządzenia, tylko się wtedy nie wydało.
A dostała takie premie?
16;50 - za rządów PO - PSL nie było takich premii - trochę wiedzy by się przydało pisowski niedouku
Kilka było, z tego co pamiętam między innymi Grad przytulił jakieś pieniądze.
19:55 POsrany klamliwy niedouku...
Premie Platfusow:
*2008-2013 /470mln
*pierwsze 4m-ce 2013/3mln
ZUS 2013/180mln
NFZ 2013/1mln
Dane z ministerstw w tych latach oraz ZUS i NFZ
Powielasz propagandę PISowska to są premie urzedników w ministerstwach a nie ministrów czy rządu. Chcesz by cię ganiali po sądach w trybie wyborczym?
W PIS premie wypłacili sobie ministrowie łącznie z premier która uznała, że im się one należały jak psu miska ale zdenrwował się Jarosław K i nakazał wpłacić pieniądze do Caritasu co tamci przynajmniej w części z płaczem wpłacili.
Dla ciebie dzbanie wszystko będzie propagandą. Marszałek Sejmu"kopara PO" Kopacz, przyznała sobie 50 tys, a swoim podwladnym po 40tys. D.Tusk przyjął 180tys gdy zasiadał w prezydium Sejmu.
To są pieniądze dla ministrów czy urzędników? Bo to jest różnica,gdybyś nie wiedział.
Więc nie wprowadzaj w błąd.
Cieszysz się, że cię okradli w biały dzień i zostali zmuszeni do wydania pieniędzy a nie oddania, wydali na caritas a dzięki temu sporo tej mamony do nich wróci przy rozliczeniu. Normalnie jak masz zysk ze złodziejstwa to jesteś paserem a oni kim są?
Może mylę pojęcia ale według mnie przyznanie sobie premii nie jest kradzieżą , wniosek iż niesłusznie lub inaczej niezasłużenie w takich wysokościach uznali za słuszny i oddali na bądź co bądź szczytny cel ,zakładam że nie każdy byłby zdolny to uczynić . Ostatnie dni pokazały że nasi kandydaci na radnych nijak mają się do naszych wniosków , że ich wenagrodzenie powinno być rozliczane na podstawie delegacji , boją się tego i migają , jak to o nich świadczy ?
Chyba to była koalicja PO i PSL ,wspólne rzàdy
No dobra. Radny jedzie do swoich wyborców. I tam się z nimi spotyka,załatwia to co chcieli. No i kto mu ma delegację podbić? Wyborcy?
18.40 Dokładnie , spotyka się na ulicy , przystanku PKS , spotyka się w urzędach ,k świetylicach , tam nie ma mu kto delegacji podbić ?
Kto ma pieczątki ktore będą honorowane?
Tylko mi mi mi albo sobie jak kto woli i zawsze się należy, wpłacili kasę bo zostali zaszantażowani przez posła, który ich postawił na baczność, ten prosty poseł mimo notorycznej nieobecności bierze sobie kasę od państwa i rusza pionkami po planszy.
Pismatołki noszą klapki na oczach nie na nogach