...i zawsze znajdzie się jakaś "zakochana".
a ja właśnie mam faceta świnie i nie z własnego wyboru...
To kto za ciebie wybrał jak nie ty?
ktoś cię zmusił?do bycia razem?
no niestety nie miałam wyjścia myślę że żadna inna kobieta mnie nie zrozumie która nie miała podobnej sytuacji
masz rację ,trzeba przeżyć podobna historię, żeby zrozumieć kogoś
jak olewacie normalnych facetów a szukacie nie wiadomo kogo no to znajdujecie, a potem żale festiwale na forum, dla was miły facet to po prostu nudny facet nie warty zainteresowania taka prawda drogie panie.
a wcale nie prawda...
Czyżby nie było panów pokrzywdzonych przez te wspaniałe,jak się określaja - najlepsze. Podyskutujmy w drugą strone.
No dobra. 3 lata razem, zawsze kochający, zawsze będący przy niej w trudnych chwilach, zero podnoszenia ręki na nią, zero zdrad, choć propozycje i okazje się zdarzały, poświęciłbym życie dla jej ratowania gdyby była taka sytuacja, zabierałem nad morze, w góry, urozmaicałem każdy dzień - po 3 latach zaczęły się dziwne zachowania z jej strony, koleżanki ważniejsze ode mnie, zero seksu, a przyciśnięta do muru stwierdziła że już nie czuje do mnie tego co wcześniej i nie wie czy chce ze mną być, więc nie było wyjścia - papa.
Chciałyście rozmawiać na takie tematy? Proszę bardzo - to nie wam się trafiają świnie, tylko same jesteście jak te prosiaki, które nie potrafią docenić tego co mają. Mnie tam wcale was nie jest żal, bo same sobie jesteście winne, taka wasza natura.
I jeszcze pieprzenie o niezrozumieniu. Jak się dało i wpadło to wtedy przymus był, bo to nie arabskie klimaty, gdzie was ktoś przymusza do związku
chciałabym takiego męża, mój niestety jest ten podły drań, rękę też podniósł na mnie i to nie jeden raz.kochałam go, a teraz .....
Sama sobie jesteś winna. Już po wyglądzie można rozpoznać chama. Ale tobie się on podobał. Miał własnie taki chamski, obrończy wygląd i to cię kręciło. To teraz płać za to.
mylisz się ułożony chłopczyk ze wsi, a tu taka niespodzianka
u mnie niestety nie żadna wpadka mnie do ślubu zmusiła a po drugie nie każdego faceta idzie poznać wcześniej przed ślubem mam taką znajomą jej faceta znałam dłuższy czas facet do rany przyłóż pożartował i w ogóle a teraz inny facet taki cham że jest nie do poznania po ślubie jakiś czas jeszcze był taki jak kiedyś po 2 latach mu się odmieniło... żal mi tej kobiety.
do don vito to faceci są jak te prosiaki babiarze i tyle..
Tak tak masz rację... tylko że faceci nie są wyrachowanymi zimnymi ludźmi, którym "nuda w związku" każe szukać nowych przygód. No chyba że wzięłaś sobie don juana w dresach, którego "męskość" ograniczała się do przeglądania w lustrze, golenia klaty i ładnych ciuszków to sama jesteś sobie winna. Prawdziwy facet, dojrzały facet, wie na co się decyduje wchodząc w związek i tego związku się trzyma, a to kobiety się "nudzą" i szukają przygód. I nie mówię tego tylko i wyłącznie na swoim przypadku, bo obserwuję co się dzieje dookoła mnie, a poza tym propozycje zdrady jakie otrzymałem gdy byłem ze swoją (tfu!) wybranką, to dziwnym trafem od zamężnych kobiet....
fajny facet to taki który nie używa bajeczek,żeby pannę do łóżka zaciągnąć
A dacie się zaciągnać bez bajeczek?