np na Lubiance. Fajne miejsce, niedaleko las, woda do łowienia i pływania. Ale nikt z gminy nie pomyśli o zagospodarowaniu tego miejsca, nie trzeba by byyło jeździć nad wodę na piachy czy lubiankę...
co wy na to?
nawet nikt nie wie gdzie to jest
Tam jest plaża z kamieni dla fakirów
"Nie zrobią"- a kto ma zrobić? Zrób Ty.
Popieram gorąco rzeczki zasilające zbiornik mają pierwszą klasę czystości ,a bliziutko jest . Zabrali nam Rawszczyznę, Gutwin to brudne śmierdzące bajoro... Była by to bardzo fajna bliska alternatywa...Przecież można tam dojechać nawet miejskim autobusem
z tego co kojarzę to dojeżdża ram autobus numer 12. Pod samą zaporę.
Ciekaw jestem kto i kiedy się tym zainteresuje
Dlaczego? Bo to niebezpieczne!!!!!
Niebezpieczne? hmm na czym kolega x opiera swoją opinię? bo nie widzę związku...
@Janiszewski - woda na Wiórach nie nadaje się do pływania, jak tylko się lepiej nagrzeje pokrywa się śmierdzącym kożuchem zieleniny, gorzej jak na Brodach :-/ Tam, gdzie fala wyrzuca tę glony na brzeg, smród bywa nie do zniesienia.
Szkoda, bo zbiornik bardzo ładnie położony, a zupełnie nie do wykorzystania rekreacyjnie :-/
Zbiornik na Wiórach budowany był jako retencyjny,a nie rekreacyjny.
Wióry są ładne z lotu ptaka. A że niebezpieczne, to też fakt. Dajesz kroka i jest 10 metrów.
a na lubiance albo na piachach< nie pamietam na ktorym z tych dwoch > też jest podobnie to raz. Dwa są miejsca gdzie jest normalne podloze od niskiego poziomu wody do duzego i mozna na swobodnie plywac
Praktycznie każdy zbiornik retencyjny zostaje zagospodarowany na rekreację. Po za brodami na których odkąd pamiętam sanepid zakazuje kąpieli. Zamartwił mnie tylko post Tinca o zakwitach glonów. Jak parę lat byłem to nic takiego nie zarejestrowałem. Masowe i coraz dłuższe czasowo występowanie zakwitów wody jest przejawem zaburzenia równowagi ekologicznej. Jeśli zakwity stają się coraz powszechniejsze to ze względu na wzrastającą żyzność wód, spowodowaną zwiększającym się dopływem substancji mineralnych i organicznych w efekcie działalności człowieka (ścieki komunalne, nawozy sztuczne, gnojowica, obornik spłukiwane z pól, itp.). I to mnie bardzo martwi. Pewnie nikt tego nie kontroluje.
A jeśli idzie o bezpieczeństwo co roku żeglujemy na solinie i tam tez jest gwałtowny spadek, zbiornik jest zbiornikiem retencyjnym i jakoś to nie powstrzymało rosnącej fali ośrodków rekreacyjnych, kąpielisk itd
Swego czasu w mediach miała miejsce dyskusja na temat przyszłości zbiornika Wióry. Poniżej, jeden z archiwalnych głosów, który, wygląda na to, nie za bardzo rozminął sie z prawdą http://archiwum.fishing.pl/article/articleglosuj/2012/1/10/
Polecam zbiornik w Kraśniku, obrzegowany, z plażą z ratownikiem, molem, nawet palmy z Pakistanu sprowadzone
Serio...? Spędź tam parę minut od zawietrznej :) nos urywa. Strasznie tam śmierdzi, więc co za przyjemność się tam plażingować??? Jest wiele fajnych zalewów w okolicy: Lubianka, Piachy, Suchedniów, Golejów...
Na upartego jeśli chcesz możesz spróbować od strony lasu zjechać którąś ścieżką nad wodę, ewentualnie od strony tych wiosek i pól. Ja tam trochę pobłądziłam jakieś 3 lata temu. Typowej plaży nie ma. Ale nad wodą w spokoju można posiedzieć. Tylko uważaj po dużych deszczach ciężko po tej glinie wrócić do drogi jak jest pod górkę.
Poza tym cisza spokój, czasem jakiś rybak :)
