klamia, utrzymuja kontakty z prostytutkami to jest najgorsze drogie panie
Bo im ciągle mało. Szukają wrażeń. Mają żone, kochanke no ale to jeszcze nie to, więc poszukiwania trwają dalej......
Podbudowują w ten sposób swoje ego, dowartościowują się.
Ajjjjj szkoda gadać.....
A to ciekawe...
Nie, no dziewczyny, nie uogólniajcie tak, bo tracę wiarę.
Tacy są wszyscy, oszukują nas ,mają żony , kochanki i jeszcze szukają,żadnej okazji nie przepuszczą, a jeszcze jak się takiego zdemaskuje to ma pretensję do świata,że plotki,że z buciorami w życie , bo im wolno wszystko.Jeszcze takie mniemanie o sobie mają ,że szkoda gadać.Facet to ..........jak w piosence, niestety /np.pan P.najbardziej znany/
Nie, nie wszyscy są tacy. Ja taki nie jestem i wypraszam sobie takie uogólnianie.
Z dowodami się nie dyskutuje. I to by było na tyle...
Przecież nie masz dowodów na to, że wszyscy tak robią bo wszystkich nie znasz. Nie możesz więc wysuwać takich opinii.
Same uciśnione! Lustereczko by sie przydało i bardziej popatrzeć na siebe -bo prawda jest gdzieś po środku Pozdrawiam
Prawda leży po środku- fakt.
Ale może ktoś mnie oświeci, bo nie pojmuję jednej sprawy: ma żonę, no ale monotonia, znudzenie, itp. się może wkraść, więc przydałaby się kochanka, no i ja jestem do tego etapu w stanie to ogarnąć... Ale jak już ma żonę i kochankę, to po co mu jeszcze tych kochanek 3 lub 4?????
Chęć posiadania,zdobywania, sprawdzenia się, podbudowania własnego ego?
faceci NIGDY się nie zmienią. To samce którzy polowanie mają we krwi, choć w domu czeka żona z dzieckiem. Mam 23lata i chłopak zdradzał mnie jak się dowiedziałam przez 2 lata naszego związku. Stałam się po tym znieczulicą i teraz ja ranie mężczyzn co jak nie ukrywam sprawia mi niesamowitą frajdę. Tak jak już tu napisała 'gosciowka' ząb za ząb, oko za oko!
Sorry ale głupie pytanie... a dlaczego kobiety zdradzają? sama nią jestem i jak widzę co nieraz ''koleżanki"' wyprawiają to na wymioty się zbiera, jak myślisz że nasza płeć jest ''lepsza'' to jesteś w błędzie.
Ale wątek dotyczy mężczyzn, jeśli się nie mylę.
tak marudzicie na tych facetów,ale przecież życie bez nich byłoby nudne :)
Ma fajną,wartościową,atrakcyjną kobiete-docenia ją przez pierwsze pół no może rok związku.Pózniej już sie nudzi już szuka czegoś nowego by dowartościować swoje ego,stale podrywa inne nie patrząc na to,że ją to strasznie boli,że spędza jej to sen z powiek bo ona nie jest ślepa i wiele rzeczy dostrzega.Pózniej ta dobra,zakochana kobieta zamienia się w nieczułą,zimną sukę i tak jest dla niej lepiej.Zaczyna co raz lepiej radzić sobie bez niego,bo przez te bolesne doświadczenia stała się silniejsza,dużo silniejsza.....aż w końcu ma dość i odchodzi bo dostrzegła,że swiat na nim się nie kończy,że może być lepszy.....a on ma może i 1000 innych ale żadnej tak naprawde oddanej.....po jakimś czasie zaczyna żałować,że to wszystko tak się skończyło, ale już jest za pózno......dla NIEGO jest za pozno,bo ona zyję i ma się lepiej niż kiedykolwiek....któraś z was to zna??
Hej,jakbyś pisała o mnie.Dosłownie. Właśnie staję się sukcesem i zaraz odejdę bo dłużej nie zniósł tego braku szacunku i miłości.Tylko córeczki mi szkoda.Kazał mi podpisać intercyzę bo boi się że odejdę.A ja piszę wniosek rozwodowy.
Wlasnie mezczyzn dotyczy ja mam 32 lata i po slubie dowiedzialam sie ze zdradzal mnie z moja najlepsza kolezanka.Trzy lata mnie oklamywal a ja sie nie domyslilam ,a ona przychodzila do mnie jak niby nic. Dostalam anonimowy telefon ktos chyba chcial sie zemscic na niej.
Tak dotyczy mezczyzn .Ja mam 31 lat ,synka 4 lata od dwoch lat po rozwodzie. moj byly maz zdradzal mnie z moja najlepsza przyjaciolka. Dowiedzialam sie po dwoch latach zwiazku . Przychodzila do mnie jak by nigdy nic a spotykala sie z moim mezem.Dowiedzialam sie przypadkowo tyle lat mnie oszukiwal.Teraz jestem sama nie ufam zadnemu mezczyznie umija dobrze grac.
j