Szukają wrażeń ;) a na serio sama niezbyt wierzę stytystykom ale...cos w tym jest, że będąc jakiś czas w związku czlowiek niestety ''przywyka'', brak mu tych motyli w brzuchu, no i jak jest niedojrzały to szuka gdzieś tych emocji na boku zamiast postarać się żeby to w związku znów ''iskrzyło''. A z dojrzałością u panów- bez obrazy- w większości przypadków trudno.
Dodam jeszcze że panie pod względem kłamstw i motania na boku też często nie są święte ;)
faceci to swinie dobrze ze my nie jestesmy takie tak jak kiedys tylko madrzejsze i robimy tak jak oni robia.pozdrowienia dla wszystkich kobiet zab za zab oko za oko
To właśnie nazywa się "bycie człowiekiem" ech .. a nie mogło by być tak żeby każdy z każdym - kiedy tylko chce i gdziekolwiek chce ? Było by tak pięknie :D
Nikt do nikogo nie miał by pretensji. Jedyne tylko żeby choroby nie były przenoszone drogą płciową. Wtedy nikt by nikogo "nie zdradzal" :) Ech marzenia
nie tylko mezczyzni klamia i zdradzaja ,kobiety tez niestety.podam moj przyklad kiedy dowiedzialam sie ze moj moz mnie zdradza zaczelam robic to samo takie czasy jezdzilam za nim i sledzilam kazdy sie teraz pieprzy ostatnio obserwowalam sosiadke maz na nocke do pracy a ona wystrojona na parking a tam facet podjezdza jada na dwie godzinki i wraca do domu jak nigdy nic w tych czasach nie wierze zeby ktos byl wierny pozdrawiam serdecznie grazyna
Grażyna to co widzisz to tylko pozory. Uwierz mi, że nie wszyscy zdradzają. Pewnie, że sporo osób tak robi ale jest też grupa ludzi, którzy zdradą się po prostu brzydzą i ja zaliczam się do tych osób. Pozdrawiam.
jedno pytanie - a z kim się ci niestali panowie zadają?. Mierz równą kreską zanim coś powiesz
smutne prawda? ja wiem, ze jakbym tylko mial kobiete to nigdy bym jej nie zrobil czegos takiego, staralbym sie zeby sie czula przy mnie jak krolewna. Wkurza mnie, ze jakies zwierzeta moga miec dziewczyne bez zadnych problemow, a ja nie mam na to szans.
"jak bym miał..." ale widocznie nie masz musi powód jakiś być i ciekawe czy tym powodem nie jest twoje użalanie się nad sobą,wieczne narzekanie itd... bo twój profil osobowościowy na taki właśnie wygląda.To że coś tam cie wkurza to hm.. mnie też wiele rzeczy, sytuacji wkurza ale nie ubolewam nad tym na forum ...wniosek jest jeden potrzebujesz dowartościowania musisz wziąć się za siebie a dopiero potem za innych .. tylko z dowartościowywaniem nie przesadzaj bo granica łatwo się zaciera . pozdrawiam
W zadnym wypadku sie nad soba nie uzalam, jestem zupelnie pogodzony z tym, ze bede sam, nie wiesz znasz powodu i to co napisalas jest srednio sensowne, smieszy mnie tylko, ze dziewczyny kochaja niegrzecznych chlopcow a potem placza jacy to oni zli.
a to co z toba ze nie mozesz mozesz wiecej
Powiedzmy, ze nie wygralem loterii genetycznej.
Grażyna, ja wierzę, że mój mąż nie zdradził mnie nigdy, bo ja jego też nie. Możemy się kłócić, obrażać, milczeć - ale wtedy też wiem, że mogę liczyć na niego zawsze, że jest między nami coś trwalszego, a złość i głupie słowa sa "na niby", takie chwilowe rozładowanie, chwilowy przesyt sobą.
Nie każdy się "pieprzy". A gdyby on to robił -nigdy nie jeździłabym za nim, nie przeszkadzała.Wtedy zwyczajnie nie chciałabym go.
dajesz sobie reke uciac a jak bys zostala bez reki juz nie takich wiernych znalam...................................
grazynka jak jesteś wyzwolona ciekawa nowych wrażeń to zapraszam na...
moj maz mnie zdradza ale, nic nie mowie ze wzgledu na dzieci
może i Ty masz ochotę na zdradę?