Jo ci doradze kup se klapy na ocy takie jak mo kuń i nie bedziesz widziec jak sie na ciebie patrzo
" Po to są gały aby patrzały" :)
Dora niepotrzebnie tak przeżywasz to gapienie. Ludzie się lubią patrzeć z takich powodów, o których napisała Iza. Wcale nie muszą cię obgadywać. Może jesteś ładna, a może masz ciekawą fryzurę, kolor włosów, staranny makijaż, a może ktos po prostu się zamyśli i dobrze się koncentruje patrząc na twoją twarz. Moze komuś przypominasz osobę, którą znał i próbuje odgadnąć, czy masz z nią coś wspólnego lub po prostu jesteś sympatyczna i ktoś chce nawiązać z tobą kontakt chociażby wzrokowy:) Spróbuj uwierzyć w dobre intencje gapiącego, to sprawisz sobie przyjemność.
Proponuję nauczyć się czytać ze zrozumieniem dora
Czasem nie trzeba się na kogoś patrzeć aby wiedzieć, ze ktoś się na nas gapi. Po prostu czuje się ciągle patrzenie, taka niezręczność.
Ciekawość ludzka taka jak i autorki postu.
Ludzka natura.
A ja nienawidzę jak idę ze swoim facetem i widzę jego wzrok zawieszony na tyłkach, nogach, piersiach, twarzach innej kobiety. Trafia mnie z zazdrości.... Też tak macie? Mówi mi ze tylko mnie kocha, ze jestem dla niego najpiękniejsza, ze jestem jego ideałem. Po co ta gadka skoro i tak patrzy na inne i to z takim pożądliwym wzrokiem?
Każdy patrzy, nie znam faceta który nie spojrzy na jakas fajną zadbaną laskę, chociaz kocha swoją kobiete. Mężczyzni są wzrokowcami i dlatego tak się dzieje. Jeśli bardzo ci to przeszkadza, albo twoj facet robi to faktycznie bardzo obcesowo to porozmawiaj z nim o tym.