Ja też lubię, gdy na płonącej łące dostrzegę ładne kwiatki. Ale nie mogę się nimi cieszyć, bo jak tylko podniosę wzrok, widzę pożar. Pojedyncze przykłady czy przypadki, np. że ksiądz komuś pomógł, nie zmieniają ogólnych tendencji. Tobie on pomógł, ale nie wiesz ilu ludziom zaszkodził, ile dzieci zgwałcił, ile pieniędzy sprzeniewierzył
Może i są to pojedyncze przykłady ale jest ich bardzo wiele, trzeba je umieć tylko dostrzec. Zło jest po prostu bardziej medialne, dlatego więcej się go pokazuje. Tak było, jest i będzie.
O każdym takim przypadku trąbią media. I nie, nie ma ich wiele. Na palcach obu rąk je policzysz. Ale masz rację, każdy patrzy bardziej na to co chce widzieć.
niedługo głód, mam nadzieje że kler będzie rozdawał ryż w miskach?
W zasadzie dziwi mnie sens słuchania księży w czasach, gdy mamy dostęp do innych form masowej rozrywki i przekazu. Czy jak widzicie wokół siebie innych ludzi tępo patrzących się w sufit to lepiej się wam modli, czy też chodzi tylko o instynkt stadny, który na co dzień zaspokajacie w Biedronce? Biblii i tak nie czytacie, do zasad się nie stosujecie, więc po co wam ten cały katolicyzm? Rozumiem trochę przyzwyczajenie, ale to trochę głupio tylko z tego powodu do kościoła przychodzić. Kiedyś miało to sens, ksiądz wyjaśnił że np. powódź spowodował diabeł za to, że córka karczmarza się puszczała. Ale dziś, gdy na wszystko odpowiedziała już nauka? Skąd nadal bierze się popyt na magiczne myślenie?
czarny papież jest ostatnim
Coś w tym jest, kościół przejął wszystkie słowiańskie tradycje, nie mamy w tej chwili ani jednej świeckiej, do której by się sukienkowi nie przykleili. Chyba że się mylę i coś zostało? Bo w tej chwili żeby odrzucić kościół, musielibyśmy odrzucić wszelkie tradycje, a to trochę bez sensu... Kościół jest i pozostanie więc częścią naszej tradycji. Nawet jeśli przetrwa tylko w podręcznikach do historii.
Kto chce chodzi a kto nie chce nie chodzi ale najwięcej nadają Ci co wcale nie chodzą,miasto z czerwonymi tradycjami więc nie ma się czemu dziwić.Skoro dziadziuś i tatuń kamieniami rzucali w stronę kościoła i księży to syn inny nie będzie.
Vlad, zajmij się może jedzonkiem albo wypróżnianiem, to Twój sens życia przecież.
W odpowiedź na pytanie wątku.
To nie ludzie odchodzą z kościoła.
To kościół odchodzi od ludzi.
Zero pomocy. Oczywiście są indywidualności, które oczywiście pokaże nie wklejając linki.
Oj _Vlad,_Vlad,czego z Ciebie taki dupek.Babcia się w grobie przewraca.Pamiętasz?Pamiętasz co mówiła?
2 000 lat spisków ,złodziejstwa, morderstw ,kantów .
Dla czego teraz ma być inaczej?
jakiś czas temu pedofilska afera nie tylko w polskim kościele zamieciona pod dywan ,
ja odchodzę od kościoła
lecz nie od boga i tyle w temacie
wiara i kościół nie muszą iść w parze
Vlad, specjalnie dla Ciebie. Kolejny przykład, który i tak zignorujesz, bo nie jest po Twojej myśli, prawda ? https://szczecin.onet.pl/koronawirus-w-polsce-ta-niewielka-parafia-kupuje-respiratory/t902c6k