Gdzie ta pustka to ja się tam wybiorę .bo w kościołach ostrowieckich w niedzielę nigdy nie udaje mi się znaleźć miejsca siedzącego.A lata mam więc godzinę trochę trudno ustać.Plebs z pod budki z piwem ,patologia,odchodzą od kościoła.Ci na poziomie znajdują czas na odpoczynek,dla rodziny i na pójście na mszę niedzielną.
Jeszcze Ci się nie znudziło DiLuce ? Musisz mieć naprawdę wielką obsesję i fobię na tym punkcie ;)
Dziwne masz doświadczenia 21:52. Co roku jestem na Pasterce i nigdy nie widziałem tam ludzi w stanie upojenia alkoholowego. Nie piszę tu o tych co kręcą się wokół kościoła i po mieście w tym czasie tylko o ludziach na mszy św. Kościół zawsze pęka w szwach.
Wygląda na to że nie jest wcale tak źle jak próbują niektórzy nam wmawiać. https://wiadomosci.onet.pl/religia/aktualnosci/raport-za-ludzi-wierzacych-uwaza-sie-ponad-90-proc-polakow/3q06nr9
Bo widzą falsz i obłudę Koscioła jako instytucji nastawionej na zysk i zakłamanie księzy, którzy innym prawia o moralnosci, której u nich ze świecą szukać?
Wiara to nie religia, religia to nie Bóg, Kosciół bardziej zaczyna dzielic niz łaczyc ludzi.
Przestań Tennessee!!!Przestań się ośmieszać.Kościół to nie tylko o Rydzyk!Kościół to my wszyscy.Gardząc KK gardzisz społeczeństwem polskim.
My wszyscy i wszyscy inni .....powiadasz?
Ja gardze takimi jak w linku (a ile tam księży policzcie sami)
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/7,114883,24254797,zamiast-do-biednych-pieniadze-trafialy-na-konto-prezes-skandal.html#a=167&c=154&s=BoxNewsMT
O Rydzyku, to ja nawet nie wspomniałam. Masz z nim problem?
Tak jak nie powiedziałam, ze kimkolwiek czy czymkolwiek gardzę. Kazdy robi i wierzy w co uważa za słuszne bez oceny z mojej strony.
Było pytanie - padła odpowiedz. Grzechy Koscioła jako instytucji a nie wspólnoty modlitewnej czy wiernych mozna mnozyć. Niechby zaczeli oczyszczac swoje stada z czarnych owiec, to by mniej wiernych odchodziło od Koscioła.
I jeszcze raz - wiara w Boga, to nie wiara w Kosciół jako instytucje
Tak sobie tłumacz. Należy patrzeć na siebie a nie na innych wtedy jest dobrze. Jestem wierzący i chodzę do kościoła się modlić a nie obgadywac ludzi czy księży. Wiara to wiara.
Już mi nikt wiary nie przywróci
Wiara ma bardzo dużo wspólnego z kościołem.Na czele każdej wspólnoty wiernych stoją kapłani.Tak jest we wszystkich wyznaniach.Człowiek świecki nie ma wiedzy a jedynie przekazy tradycyjne o swojej wierze,nie mamy też czasu na to aby dzieciom przekazywać to co jest istotą wiary.Sakramenty,sprawowanie Eucharystii.Wiara przekazywana nawet najlepszym przykładem w domu była by jak partyzantka mało skuteczna.Aby nasza wiara była skuteczna, muszą być świeccy i kapłani.Razem tworzymy KK.Sami księża ani sami świeccy nie stworzą nic.
Owszem wielu okazjonalnie czyta Pismo Swięte,to jednak maleńki procent deklarujących przynależność do KK.Większość opiera swoją wiarę na tym co wyniesione z domu i zasłyszane w kościele.Zresztą większość dziś mało czyta.ciekawa jestem ilu chrześcijan ,gdyby nagle zabrakło księży ,znikły świątynie,siadało by z rodziną do czytania i rozważania .
A Ty masz co???
Może i to prawda ale nie wiadomo która, gdyż jak mówił ksiądz Tischner mamy czy prawdy: prawda, święta prawda i gówno prawda. Ja obstawiam tą ostatnią.
Pójdą tam gdzie Bóg jest na pierwszym miejscu a nie mamona
https://www.fakt.pl/wydarzenia/polska/poznan/nowy-tomysl-ksiadz-mial-grozic-wiernemu/hzcw09c