14:37. Dykciarz vel MARU1 wiemy jaki masz zawód, ale od dawna nikt nie chce mieć z tobą nic wspólnego, od kiedy się przekonał, że masz nierówno pod sufitem i że ten twój zawód, to przypadkowa fikcja z barku laku, to chyba dawno nie byłeś w marketach:):)
!4.30 Twoja Babcia wie, Dykciarzu, komu oddałeś Twoja duszę?:(
To nie pierwszy raz spotykam młodego, do którego cały świat należy- z powodu którego rodzina płacze. Prawda też jest taka, że nikt nigdy nie zbudował sobie szczęścia na czyimś smutku. Twoje babcia czyta to wszystko, co tu wypisujesz i jest dumna z ciebie?
Mógłbyś przynajmniej dla niej przymknąć się i uszanować JEJ Wartości, Jej najważniejsze w roku Święta. Chociaż tyle godności mógłbyś zachować.
Żadnego łamania obostrzeń nie ma, wszystko odbywa się zgodnie z obostrzeniami. W Kościele, w przeciwieństwie do marketu nie spotkasz raczej nikogo bez maseczki. Co do świąt to fakt, niektórzy zamienili chrześcijaństwo na inną religię, zwaną konsumpcjonizmem. Na szczęście nie dotyczy to wszystkich więc nie uogólniaj. Sam nie chodzisz do kościoła więc i wiedzy mieć nie możesz na ten temat. Wczoraj był Wielki Piątek i mnóstwo ludzi nawiedzało groby Pańskie, młodzież uczestniczyła w drodze krzyżowej, dziś było świecenie pokarmów i również ludzie byli. Wieczorem na pewno będą uczestniczyć w wigilii paschalnej a jutro w rezurekcjach i późniejszych mszach, również online. Gdzie tu więc widzisz odejście od Kościoła ? Nie ma i nie będzie. Musisz się z tym dykta pogodzić.
"Gdzie tu więc widzisz odejście od Kościoła ?" W oficjalnych statystykach podawanych przez KK. Kościół prowadzi statystyki ile osób uczęszcza do kościoła etc
To z nich jasno wynika, że ludzie odchodzą od kościoła, o czym sam kościół katolicki pisze.
To jest fakt, ale zawsze znajdzie się co jakiś czas taki co to pójdzie do kościoła zobaczy trochę osób i wypisuje, że widziałem ludzi w kościele wcale nie odchodzą.
Sprawiedliwa polazła dziś poświęcić pokarm zamiast zrobić to w domu tak jak zalecał Biskup, ona jak i wiele osób dzisiaj naraziło niepotrzebnie wielu starszych, ile z nich przez to pójdzie do grobu przez to? Tego się nie dowiemy, a więc czyste sumienie będą mieli Ci co mają za nic w święta życie starszych osób. Na koniec jeszcze napiszą, że robią to dla Jezusa, tak Jezus nauczał przecież, aby życie innych mieć w 4 literach.
Sprawiedliwa była dziś daleko ;) Po więc fantazjować??? Nic nie wiesz o życiu ludzi i nie musisz wiedzieć:) Jak już nie wiesz, co napisać, to próbujesz się do kogoś doczepić? Takie to twoje pisanie;)
Bez ładu, bez składu.
A prosiłem o rzeczową i kulturalną dyskusję, gościu z 15:17... Z drugiej strony jednak nie straszyła/eś mnie jeszcze policją ani fizyczną eliminacją, więc możemy uznać, że jesteś w dobrym nastroju po wyświęceniu koszyczka :) Marketów, czyli świątyń konsumpcji, jest znacznie więcej niż kościołów, przewija się przez nie więcej ludzi, więc i przypadków łamania przepisów jest więcej niż w kosciele. Nie słyszałem jednak dotąd, by to że ktoś nie przestrzega prawa zwalniało innych z obowiązku jego przestrzegania. Czy np. właściciele restauracji otwierają lokale, bo przecież ludzie chodzą do sklepów spożywczych? Czy kradniesz rower, bo kto inny ukradł samochód?
Babcia mówi, że was pozdrawia, reszty jej słów nie zacytuję, bo sie nie nadają do publikacji.
"W Kościele, w przeciwieństwie do marketu nie spotkasz raczej nikogo bez maseczki." - a podobno to ja dawno w kościele nie byłem :) W internecie masz setki zdjęć, świadectw, nagrań, mandatów, które wskazują coś dokładnie odwrotnego, wielu księży wprost mówi, że żadne ograniczenia ich nie obowiązują, biskup kielecki choćby. Naruszenia w kościele sa na porządku dziennym, bo księża nie uznają, by obowiązywało ich jakieś świeckie prawo. Było to widać w postępowaniu z pedofilią, to samo jest z łamaniem obostrzeń. Dobro kościoła przed dobrem ludzi.
"Gdzie tu więc widzisz odejście od Kościoła ? Nie ma i nie będzie" - pisałem o tym wiele razy, nie będę się powtarzał. Covid zabija głównie osoby starsze, co powinno raczej martwić kler, jako że młodzi się specjalnie nie garną do nauk kościelnych. Nieprzestrzeganie limitów wiernych, by pokazać jaki to kościół jest wielki i wspaniały, przyspiesza jego upadek, przed którym kroczy pycha właśnie.
Przecież pisałem o prawie kanonicznym. Kapłan nie może odmówić udziału w eucharystii. Przyjmuje mandat i apeluje do wiernych. Ci zaś tłumnie do kościoła. I tylko dzięki dziwolągom donoszącym policja MUSI interweniować.
Na temat babci kłamiesz. Daruj sobie, kolejne manipulacje. Kiedyś ciebie wnuki będą wozić do kościoła, a ty będziesz się martwił, ze schodzą na dno;)
Te codzienne wpisy świadczą o tym, że do kościoła chodzi mnóstwo ludzi, a po przeczytaniu pogańskich postów- jeszcze więcej i więcej. Tak twoja bieda:)
Dykciarz, Pan Jezus umarł też za ciebie i zmartwychwstał. A ty z NIm walczysz? Z Wszechmogącym?
Przecież sam z siebie nie dodasz sobie nawet minuty do swojego życia!
Zastanów się.
sprw
Dobra dieta, sport, dużo uśmiechu i dokłada spory kawał życia. To zależy tylko od niego.
I mniej używek oraz złośliwości.
A więc Kościół nie przeszkodzi wam w dokładaniu sobie życia aż do nieśmiertelności.
Zapomniałaś o smokach.
"I tylko dzięki dziwolągom donoszącym" - no no, jestem pod wrażeniem... Czyli potwierdza się to co pisałem wcześniej o pedofilii: dopóki nikt o tym nie mówi, nie ma problemu, więc za wszelką cenę trzeba zamiatać takie sprawy pod dywan i zatkać dziób skarżącym się dziwolągom, choćby siłą. Dobrze wiedzieć, że nie tylko patologiczni księża mają takie podejście, patologiczni wierni także. I stąd mamy patologiczny kościół katolicki.
Zgodnie z twoją teorią ksiądz opluty przez nagą dziewczyne w kościele mariackim nie miał prawa wyprosić jej z kościoła, powinien jedynie zaapelować o jego opuszczenie.
17:20, wasza katolicka troska o bliźniego od zawsze przywołuje łzę wzruszenia na mojej twarzy :)
A tak na serio, może wrócimy do tematu, czyli związków religii katolickiej z pogańską Wielkanocą? Bo próbuję znaleźć i jakoś nie widzę żadnego związku zmartwychwstania z jajeczkami i pisklakami. No i dlaczego cieszymy się już w sobotę, gdy Chrystus jest jeszcze martwy?
Jasne, gościu z 17:22, 8106 postów w wątku o odchodzeniu z kościoła i ledwie po kilka-naście w wątkach o pozostawaniu w kościele to zdecydowanie dowód, że kościół w Polsce ma się świetnie :) Jestem ciekaw jak zareagujesz na wyniki spisu powszechnego, bo dowiemy się wreszcie, ile osób w Polsce przyznaje się do religii katolickiej. Ale jak już wiemy, twarde dane niezbyt do was przemawiają, więc nie mam specjalnych złudzeń.
Czy masz złudzenia odnośnie własnej osoby?
Nie umarł za mnie ani za ciebie, ani też nie zmartwychwstał, sprw, ale masz prawo sobie wierzyć w co chcesz. Czy ja cię straszę, że narażasz swą nieśmiertelną duszę, nie czcząc Boga-Kota, jedynego prawdziwego boga? Poza tym - apelowanie, by nie zabijać ludzi, to nie jest walka z jezusem, coś ci się pomyliło chyba. Nawet jedno z przykazań wyraźnie chyba o tym mówi, ale to pewnie też uznasz za lewackie kłamstwo.
