18.27 Staje na głowie, żeby namierzyć tę dziwną sprw, której nie da się przegadać, heh
Autograf = sprawa dyskusyjna.
Bo to skromne popełnione dziełko składa się z samych anonimów. Tylko dobrzy znajomi, wiedzą, które wpisy są moje. ale przeciez nie wszystkie:)
Chyba nie ma takiej drugiej publikacji, prawda?
Dla mnie jest cenną pamiątką wielkiego trudu i czasem ściśniętego serca. Chyba przeciez nie tylko mojego , poświęconego czasu, który jest tak bezcenny.
Nadzwyczajna książka o Bogu:) pisana sercem:) czasem bardzo walecznym i pobitym.
Miałaś już jakieś objawienia? Stygmaty?
Czy to ta książka, która tylko Ty jesteś w stanie zobaczyć?
Na pewno nie Objawienia ani stygmaty. Na to trzeba zasłużyć świętością.
To co w druku, potwierdzają znajomi( moi :))
Koniec badań psychiatrycznych;)
Szukajcie wariatów gdzie indziej;)
To Ty jeszcze nie ogłosiłaś się świętą sprawiedliwą spod huty ostrowiec?
Spokojnie kwestia niedługiego czasu.
20:26, drwisz z ludzi dobrych.
Obyś w swoim życiu tylko takich spotykał.
Jakie ma znaczenie, czy dobra czy nie dobra?
Po za tym, co to znaczy, że dobra? Bo do kościoła chodzi i tak o sobie mówi?
Drwię z jej zachowania, jej nie znam, więc oceniam tylko jej produkcję na forum. Jak podaje się za faceta też. Dla mnie to żenua straszna, a obrona Józka to już muł.
21:42 No to Gościu, szukasz kontaktu czy obmowy?
proszę uprzejmie.
Dlaczego kłamiesz, że piszę o swojej dobroci>?! Błąd, napisałam o sprawiedliwości. I tego się trzymaj.
Co masz do mojej produkcji na forum. Że niby Twoja jest mądrzejsza? A, proszę Cię bardzo:)
Jeśli to mają być jakieś zawody, niech Ci tam będzie. Podwyższam Ci Twoją samoocenę!!!
Już możesz zbierać lajki:)
Co do jednego tylko protest!-
Ty masz swoich ludzi, których nazywasz, jak tam chcesz- Jeżeli chodzi o księdza J.
To jak zwykle nic nie rozumiesz. Nie nadajesz się na sędziego.
Po to było pisane w kawałkach, żeby precyzyjnie odnieść się do zasadności każdego sformułowania.
Nikogo nie bronię. Szukam prawdy, bo bez niej nie ma sprawiedliwości.
Mogę wybaczyć twoje niezręczne posty, bo chyba jesteś zbyt młody, żeby czytać i pisać ze zrozumieniem, prawda?. Wybaczyć można brak umiejętności. To można:)
Ale nie wybaczam arogancji. Tym tonem pisz sobie do swoich znajomych, narażając się oczywiście na kopniaka. Nie życzę sobie żadnego poniewierania ani mną ani kimkolwiek.
W świecie kulturalnych ludzi to jest nie do pomyślenia. Forum tez trzyma się zasad. Jak nie umiesz tego docenić, to idź sobie stąd
Sprawiedliwy jest tylko Bóg i jego wyroki.
Kto wywyższa się do jego rozeznania przejawia pychę.
Jak można się uważać za sprawiedliwego żyjąc pośród ludzi i grzesząc?
A jednak niektórzy mają odwagę rywalizować ze Stwórcą.
Nie zgadzam się. Po to Pan Bóg dał rozum i wolną wolę, żebyśmy posiedli te 4 znane z Katechizmu cnoty:
~Roztropność, sprawiedliwość, umiarkowanie , męstwo/
dlaczego te 4 trzymają się razem?:)
Bo jedna wynika z drugiej i ją podtrzymuje.
Roztropność nie pozwala sobie na nadinterpretację faktów, słów, wyroków. Wtedy mamy szansę na sprawiedliwość ( czyli staramy się nic dodać , nic ująć do tego co jest obiektywne i prawomocne)
Ale często potrzeba mężnej postawy wobec ludzi, którzy stosują np półprawdy, przeginają, albo całkiem mijają się z prawdą. Co stosują nagminnie niektóre media, albo chocby niektórzy Forumowicze. Forumowiczom jest łatwiej, bo liczą na brak konsekwencji:(
07:25- i jeszcze jedno- musimy żyć pośród ludzi! Nie da się inaczej. Potrzebujemy być z innymi i dla innych. Co prawda, mniej by było grzechu, gdybyśmy się całkiem odizolowali.
Ale tez by były grzechy w jakimś sensie krzywdzenia samego siebie.
Pdsumowując, każdy z nas grzeszy. Każdy potrzebuje nawrócenia i pracy nad sobą.
Ale wytykając drugiemu, że rywalizuje ze Stwórcą, to bardzo surowy i grzeszny osąd.
Nie wolno nam tak wyrokować o nikim. To tak jakby mówić- jesteś diabłem! Można go tylko zapytać czy nim faktycznie jest, a nie wtrącać człowieka do piekła. Takie potępianie drugiego- to jest właśnie próba stawiania siebie na miejscu Najwyższego Sędziego!
Uważajmy zatem n a słowa. Dobrego dnia:)
Nieco mieszasz pojęcia, 07:25. Jedynie Bóg jest Sędzią sprawiedliwym, który za dobro wynagradza, a za zło karze. To dla nas chrześcijan oczywiste.
Sprawiedliwość w odniesieniu do człowieka raczej oznacza posiadanie zasad etycznych i postępowanie zgodnie z nimi w relacjach międzyludzkich, przy czym człowiek sprawiedliwy, zarówno siebie, jak i innych postrzega oraz traktuje zgodnie z tymi samymi, przyjętymi przez siebie standardami moralnymi (niesprawiedliwy chyba podobnie).
Kto jak kto, ale internautka sprw w śladowych ilościach ocenia kogokolwiek, a nawet jednoznacznie, takie osadzające innych wypowiedzi, gani.
A kto tu zaprzecza że Bóg i tylko Bóg jest Sędzią sprawiedliwym???
Nigdzie nie widać, ze ktoś stawia się w roli sędziego.
Nieco mieszam pojęcia?
No to mamy czarno na białym manipulacje słowem:(
Proszę sobie nie pozwalać i bronić się , gdyby też ktoś zarzucał pisanie nieprawdy.
Ludzie, czytajcie ze zrozumieniem i nie róbcie zamieszania, proszę :)
08:23 To już drugi raz popełniłam ten sam błąd, przepraszam. Muszę nauczyć się rozważniej korzystać z Forum, nie w trakcie innych zajęć, bo z prędkości mieszają się Goście oraz ich intencje.
08:23- dzięki jeszcze raz za czujność i sprawiedliwość:)
W związku z powyższym, wycofuję się z postu z 09:57 :)))
Ależ, 10:03, chciałem jedynie podkreślić, że sprw raczej zasadnie kojarzy się ze ‘sprawiedliwa’ (taka jest moja opinia, nie osąd). Nie ma za co przepraszać, choć, niezależnie od wszystkiego, takie gesty są, względem wszystkich forumowiczów, wielkie i nie każdego na nie stać.
Oczywiście, że można mniemać o sobie, że się jest lub - wobec ludzkich słabości - stara się postępować sprawiedliwe, jeśli tyko podoła się zapewnieniu spójnego przekazu, wynikającego z wewnętrznej harmonii duchowej i empatii do drugiego człowieka.
(sorki, ale z czasem u mnie też krucho