I ten dar niepamięci co się napisało. Zazdroszczę.
19.44 Odpowiedź błyskotliwa, jak zwykle nie umiał określić, o co mu chodzi. Chodząca inteligencja;)
Cos tam dowali, a później, nie wie jak wybrnąć;)) - do 19.44
Dokładnie, soku buraka:)))
Bardzo ładnie was podsumował ktoś w wątku "Czego nie lubicie w Ostrowcu?"
"Mam to samo, ale to nie Forum jest winne, a przede wszystkim ci "wszyscy święci" w osobach ciemniaka13, Felice 123, "sprawiedliwej" i innych "partyzantów" udających prawych i sprawiedliwych, choć nawet z ich wpisów cuchnie na odległość. Bezczelna hipokryzja i usilne próby znieważania ludzi inaczej myślących, niż oni w wielu przypadkach budzi odruch obronny w postaci co najmniej kopnięcia w dupę z rozmachu, choć zawsze się zastanawiam, czy nie ubrudziłbym sobie buta."
Tak was widzą moi drodzy. Zapracowaliście sobie na to.
Nie czytałam, hehe. Nie siedzę cały czas na Forum:0
21.55 Nie rozpaczaj " mój drogi". Za chwilę zaczynamy Wielki Tydzień. To znaczy, że piekło zaczyna się zbroić. Amunicja już w ruchu. Uczniowie Jezusa byli prześladowani, dlaczego my mamy być w bardziej komfortowej sytuacji??
Ktoś z nas, Katolików pewnie nawet nie wiedząc o tym, uderzył a słabe miejsce wysłannika złego. To jest jedyna sensowna odpowiedź, bo przecież nikogo nie nawracamy i nie prześladujemy. Kogoś uwieramy jak kamyk w bucie?
Też moglibyśmy dwóch Lolków sponiewierać, ale po co???Bez sensu. To by było chore.
Dobrej nocy.
Nikt Was nie prześladuje - po prostu buszujecie w cudzym wątku nie dla Was.
To Wy natrętnie tu usiłujecie podtrzymać wątek o odchodzeniu z Kościoła. To chore i nienormalne.
Przecież w drugą stronę to się tyczy również Ciebie 21:55 i Tobie podobnych. Tego nie widzisz ?
"jak zwykle" znowu uogólnienie - wiadomo kto pisał :)
Gościu 14:56, powiedz to także gwiazdorstwu mikrofonu: B.Budce, I.Leszczynie itd., którzy często mówią: Polacy chcą tego, Polacy nie chcą tamtego.
Jeśli internautka sprw wprost powołuje się na Pismo, to uważam, że od czasu do czasu może podkreślić naszą wspólnotowość.
Poza tym nie musi być biegła w rozeznaniu Pisma (chociaż trudno powiedzieć, że nie jest; kwestia też wrażliwości i stylu przekazu), bo to nie jest warunek dawania świadectwa wiary. Jeśli uważasz, że mija się z doktryną KK, to możesz „interweniować”.
Mogłaby oczywiście pisać konkretnie, kto nie lubi kogo, lub kto i jak walczy z Kościołem, ale raczej nie to jest jej celem.
Natomiast jeśli jesteś innego wyznania lub ateistą/tką (wątek jest bądź co bądź „wyznaniowy”), to powiedz o tym, i nikt Ci nie zabroni mówić w formie „my”, np. jako wyznawca judaizmu napiszesz: „My uważamy, że...” itd. i każdy pokojarzy (jeśli w jakiejś formie podpiszesz się).
Piszcie, lubię czytać (z nudów), ale to jest mój jedyny wpis. Nihil Novi.
Ale się rozemocjonował PRZENICA. Uogólnieniami to trzeba umieć manewrować inaczej faktycznie stajesz się niepożądanym głosem danej grupy.
Tak sprawiedliwa nie posiadła i tego talentu, więc lepiej niech pisze za siebie.
Odezwał się talent od manewrowania i replayingu.
17.43 A mogę chociaż wiedzieć, kto mi wyjaśnia Pismo i manewruje uogólnieniami?
Wtedy nie będę zanudzać prywatą liczne grono, lecz pogaworzę z konkretnym Gościem.
Nie mogę się doczekać;)
Tymczasem, pozwól sobie dowalić rzetelna aluzją. Ze dwa razy zdarzyło Ci się popełnić błąd w pisowni. Nie przejąłeś się tym prawda? Nie masz tym żadnego problemu, że nie tylko twoje refleksje są z błędami, to jeszcze nie interesują nikogo. Co widać na załączonych obrazkach;)
Tak się chcesz dowartościować, pisząc wieści dziwnej treści? Nihil Novi / Homo homini lupus? Masz odpowiedź raz raz po raz - " słabe to".
Ciekawe, ile wynosi Twoje EQ, ciekawi mnie to:)
Chyba ciebie interesuje skoro to czytasz i komentujesz. "Słabe" to odpowiedź do gościa "PRZENICA". Widzisz ktoś ładnie cię podsumował i nie możesz się z tym pogodzić. Sobota znów samotna na forum, to i ciekawić cię zaczynają takie rzeczy jak czyjeś IQ.
Jak widzisz jest więcej ludzi w tym wątku, którzy cię dissują. Mnie też z kimś mylisz i tymi błędami w pisowni.
20.34 Sorry, to była tylko prowokacja, ( paru rzeczy nauczyło mnie to Forum;))
Nie chodziło mi o IQ, ponieważ inteligencja intelektu trochę przegrywa w życiu z inteligencją EQ, która, jak twierdzono na uczelni- aż niemal w 70proc ma wpływ na jakość naszego życia, poczucie własnej wartości bez ściągania innych w dół, no i tak najprościej- radość życia.
Domyślasz się, dlaczego pytam Cię o poziom EQ???
Zastanów się troszeczkę nad sobą. Nie wymądrzam się, nie zasypuję terminami naukowymi, nie stosuje tzw. bełkotu naukowego. To by było zbyt łatwe.
Uważam, że rozmawiając z innymi nie warto nikogo zginać niczyjego karku, żeby pozbyć się swoich kompleksów. Tak Cię nigdy nie uszanują. Po co tak żyć? Miejmy swoje granice, które zakreślają nasza wolność i prywatność. I nie niszczmy drugiego człowieka. Na jego smutku nie zbuduje się swojego dobrego samopoczucia. To by było chore.
A zdrowie, to jest teraz temat nr1. Zdrowie fizyczne- to też nie wszystko :)
Błogosławiony Nastolatku- Carlo Acutis, Patronie internetu- prowadź nas w sieci-prostymi, dobrymi ścieżkami
Rozpoczynamy Wielki Tydzień.
" Kto naprawdę miłuje, nie cofa się przed perspektywą cierpienia...
Chrystus cierpi za nas: bierze na siebie cierpienie wszystkich i je odkupia. Cierpi z nami
pozwalając nam DZIELIĆ Z NIM JEGO CIERPIENIA.
Droga naśladowania Chrystusa jest często naznaczona niezrozumieniem i cierpieniem.
Niech nikt się nie łudzi- dziś tak samo, jak wczoraj- być chrześcijaninem znaczy-
-iść pod prąd mentalności tego świata".
Te mądrości pochodzą z małej skromnej książeczki autorstwa JPII, pt:
DOBREGO DNIA Z JANEM PAWŁEM II / MYŚLI NA KAŻDY DZIEŃ ROKU
Błogosławionego Wielkiego Chrystusowego Tygodnia dla Wszystkich Forumowiczów/ s..