Módlmy się aby Pan. Bóg pomógł w opanowaniu tej zarazy. Rozliczymy się później.
Bóg nas będzie rozliczał, nie ty 18:44.
Dlatego jestem spokojna:)
Ciesze sie ze ludzie odchodza z Kosciola. Ta dlatego, ze Kosciol to nie nasza bajka, nas Slowian.
Ciebie można by wyprać.
22.40 Ciebie koniec???:(
Bo przecież nie Boga! Bóg nie przemija:)
Życie Boga zależy od twojej łaskawej pamięci??
Od twojej i innych też, tak jak wszystkich postaci literackich. Żyją, dopóki się czyta książki, których są bohaterami, i rozmawia o nich. Żyją w ludzkiej świadomości. Zobacz na młode pokolenie i jego stosunek do kościoła. Myślisz, że jak dorośnie to będzie grzecznie zasiadywało w ławach kościoła ze złożonymi do modlitwy rączkami? Nie. Biblia będzie coraz rzadszą lekturą, msza coraz rzadszą rozrywką. Bóg, o którym nikt nie myśli, nie istnieje.
No, proszę Cię- nie wypowiadaj słów, których nie rozumiesz:
Może nie masz tyle do czynienia z młodymi ludźmi, co ja.
Dlaczego wypowiadasz się w imieniu wszystkich??
Stoisz na czele ? wiesz najlepiej? Nie stoisz, nie wiesz...:)
Skąd wiesz, ze Biblia będzie coraz... komuniści tak myśleli i co? Komunizm upadł/
Skąd wiesz, ze nikt o Bogu nie myśli? Mam wielu znajomych w Ostrowcu.
Oni wszyscy liczą się z Bogiem:)
Dlaczego kłamiesz?
Uprzedzę teraz Twoje nast. kłamstwo:
Nie jestem Twoja słabą stroną, czyli Felice.
Nie jestem nią:) Ale zdążyłam się zorientować, że kiedy kończą Ci się argumenty, to rzucasz się na jedyna forumowiczkę, jaką poznałeś i zaczynasz szpetnie wyzywać.
jako kobieta, nie czuję się z tym komfortowo!
To tylko punkty widzenia. Kto wie jak będzie. Obie opcje realne.
Dykciarzu, jesteś tylko energią zamkniętą w fizycznym ciele. To ciało jednak prędzej czy później ulegnie zniszczeniu i wtedy dopiero przekonasz się jak bardzo się myliłeś.
Mylisz się Dykciarzu. Stosunek młodego pokolenia do religii i Kościoła w ogóle zależy od wychowania i środowiska w jakim się ktoś obraca. Wiele rodzin wychowuje swoje dzieci w duchu chrześcijańskim, dając im dobry przykład również na co dzień. Takie osoby nie odchodzą z Kościoła, wręcz przeciwnie, starają się uczestniczyć w jego życiu i to się nie zmieni. Ty patrzysz ze swojego punktu widzenia i trudno się dziwić skoro wśród takich rodzin się nie obracasz. Płaszczaki też nie mają pojęcia o tym, że istnieje trzeci wymiar...