Wnioskuję, że niektórzy ateiści kosztem życia rodzinnego poświęcili się, by rozmawiać godzinami o Bogu. To bardzo interesujące:)
Rozumiem, że moja prośba nie zostanie uszanowana.
To też daje do myślenia.
Bo przecież rzucanie ludziom linków , to mało ambitne zajęcie. Zasypywanie tymi linkami wygląda na desperacką próbę chęci wdrukowania nam czegoś do głów.
Na litość Boską. Ktoś, kto wchodzi na Forum, ma przecież dostęp do wszystkich interesujących źródeł.
Czyżby Pan D miał zaprzepaszczone szansę, by realizować swoje powołanie w kształtowaniu ludzkich serc i umysłów.?? Świat realny nie dał takiej szansy?
Wątpię, czy Forum spełni Pana Ambicje jako mentora, czy przewodnika życiowego. Może być Pan bardzo rozczarowany. Trafił się Panu aż jeden pilny uczeń. W szkole taka klasa byłaby natychmiast do rozwiązania. Nie warto w taką inwestować. Zajmuje tylko niepotrzebnie miejsce i czas.
Założysz sobie wątek ze słowem Bożym, to zainteresowanie nim będzie znikome. Wszystkie takie szybko padły. Założysz wątek w którym ludzie kłócą się o występkach KK, jak przykładowo pedofilii, to będzie poczytne. Ludzie wchodzą poczytać tzw "drame". Pośmiać się trochę z niektórych tutaj.
Dorabiasz na siłę jakąś ideologie do tego co robisz i co się tu dzieje, a ludzie po prosu lubią takie cyrki, jak się tutaj odstawiają i to wszystko.
Artykuły kontrowersyjne, z kłótniami, dramami najlepiej się sprzedają.
Siedzisz od rana do nocy robiąc tutaj drame z każdym kto ma inne zdanie, to ludzie czytają.
I po co tyle kłamstw w 4 zdaniach?
Nie ma mnie tu od rana do nocy, hehe. To jakiś absurd:)
Ludzie wchodzą pośmiać się? Bo co , bo Kościół jest śmieszny, chyba tylko dla 2 Lolków.
Nie , cofam. Tylko idiota podstawia się pod innych i wyrokuje:)
Nast kłamstwo, że draństwa najlepiej schodza. Może tylko tym, co sami mają coś za uszami. Nie każdy forumowicz jest popaprańcem:)
Ostatnie zdanie ogólnie - bez komentarza.
Podsumowując: żadne zdanie nie jest sensowne. Takie jest moje. Ty pozostań przy swoim. Masz prawo:)
"Ludzie wchodzą pośmiać się? Bo co , bo Kościół jest śmieszny, "
Rozumowanie godne podziwu, jak z moich słów wyszło, że twierdzę, że kościół jest śmieszny. Napisałem jasno, że ludzie śmieją się z niektórych tutaj osób - czyli ich wypowiedzi i kłótni.
Tak najlepiej się sprzedaje drama, mało wiesz o mediach, jak tej prostej prawdy nie znasz.
Tylko idiota zakłada, że jak się nie zaloguje i podpisze jakimś nickiem, to ktoś inny nie zrobi tego samego. Pod Dyktę się wiele razy podszywali, założył konto i po problemie.
Podsumowując: Zostałeś szybko wyjaśniony.
Brawo, przycisnęłaś go! W końcu wydusił, że KK nie jest powodem do śmiechu, dobre i to:))
Dobra robota:))
Dykciarz, który zawsze odwraca kota ogonem--- zamotał się w końcu.
Przyznał, że KK nie jest dla beki. NONO:)
Dopiero teraz zacznie się wić i tłumaczyć, że on co innego chciał powiedzieć, hehe.
Dobre dobre. Dykciarz powiedział dobre słowo o KK:)
Ciągle ten post na wierzchu. Może wierzący przestaną wpisywać wogóle cokolwiek, przeważnie obronę. Kościół obroni się sam. Zobaczymy po tygodniu jak i co sami do siebie piszą. Wchodzić - Tak, Pisać - Nie. Wszystkich obrońców zapraszamy za tydzień. Bóg zapłać. Szczęść Boże.
Jeżeli ten wątek cieszy się taką popularnością to może Ostrowiec nie jest tak czerwony jak go malują.
Ludzi dobrej woli jest więcej. Ulica poległa.
taki tez byl
02.14 Przecież czarno na białym, ze to z ciebie się śmieją za każdym razem jak coś udowadniasz;)
Gościu z 00:25
"po sobie bić pianę przez kilka lat, skoro powody odejścia od Kościoła można zamknąć na jednej, dwóch stronach Forum."/"Tytuł tego wątku spokojnie można podać studentom Teologii jako temat pracy na następne zajęcia dając tydzień na opracowanie. Więcej nie trzeba. Można się zmieścić na kilku stronach druku." - hahaha! Najtęższe głowy kościoła od lat próbują znaleźć przyczyny exodusu, tutaj masz świeży raport Katolickiej Agencji Informacyjnej z jednej z prawicowych szczujni, dla ciebie wiarygodniejsze na pewno źródło niż onet: https://wpolityce.pl/kosciol/541924-niepokojacy-raport-kai-zmniejsza-sie-religijnosc-mlodziezy
Może napisz do nich, że problemu nie ma i że im się wydaje i zażądaj dowodów, bo inaczej nie zechcesz rozmawiać?
" Ktoś, kto wchodzi na Forum, ma przecież dostęp do wszystkich interesujących źródeł." - ty też masz, a mimo wszystko uważasz, że kościół w Polsce ma się świetnie i zadajesz bzdurne pytania, mimo że tytuł wątku to nie "czy ludzie odchodzą z kościoła", ale "dlaczego".
"Tutaj czwarty rok mija. Wszystkie argumenty wyczerpały się. Co nas wobec tego trzyma?" - ja tu jestem od niedawna i już dowiedziałem się paru nowych rzeczy, dla mnie temat jest fascynujący. Dla ciebie nie? To co tu robisz? Sama nakręcasz te dyskusje, mimo że masz tysiące inne wątków. Widać ludzie też są ciekawi przyczyn rozkładu kościoła i chca wiedzieć, czemu upada. Jak inaczej wyjaśnisz popularnosć wątku?
"Rozumiem, że moja prośba nie zostanie uszanowana. To też daje do myślenia." - dziwisz się, że nikt ci nie odpisał o wpół do pierwszej w nocy? :) Nie widzę też tutaj bynajmniej zasypywania linkami, jeden na stronę to naprawdę niewiele.
"Wątpię, czy Forum spełni Pana Ambicje jako mentora, czy przewodnika życiowego" - nie szukam tu mentora ani przewodników, szukam wiedzy i prawdy.
" A przecież KK nie wdziera się do ich domów, nie puka do drzwi z Ewangelią. " - właśnie o to wchodzi, że wdziera się do domów i życia, nikomu by nie przeszkadzał, gdyby kościół zajmował się sprawami religijnymi w murach kościoła, a nie polityką, narzucaniem swoich ideologii, dyskryminowaniu innych wyznań czy orientacji seksualnych.
"miał zaprzepaszczone szansę, by realizować swoje powołanie w kształtowaniu ludzkich serc i umysłów.?? Świat realny nie dał takiej szansy?" - dlaczego uważasz, że zaprzepaszczoną? Jak myślisz, po co mi wiedza o stanie kościoła właśnie w naszym mieście? :)
Jutro wyjrzysz przez okno i zobaczysz ludzi idących do kościoła. Jak sobie biedaku z tym poradzisz?
10.34 e tam...............) # ..# (
Ostrowiec jest Świętokrzyski- Święty Krzyż zobowiązuje- zaprasza i umacnia. Tak jak miliony znaków, śladów, które pozostawił nam Pan. On jest blisko i zawsze, kiedy przyjmujemy Go do serca:)
Jesteśmy Jego własnością, tak jak każdy ochrzczony +