Na moim kościele pisze, ile osób może jednorazowo wejść do środka. Tyle było:0
Uspokój się dziecko, Moja koleżanka z Sanepidu ma oko na to, żeby było dobrze.
My chrześcijanie jesteśmy wszędzie:)
Możemy się za Ciebie pomodlić, jeśli potrzebujesz wsparcia:)
Samotność nie jest miła.
Dobry wieczór, wierzący i niewierzący!
Czytałem sobie taki oto artykulik w temacie:
i zainteresowały mnie komentarze pod nim. Większość to oczywiście taka sama wesoła paplanina jak na naszym forum, ale jest i parę nowych rzeczy. Okazuje się bowiem, że młodzi często odchodzą od kościoła "niefajnego" do kościoła "fajnego", czyli młodych, przebojowych, trochę "lewackich" księży, czyli bardziej postępowych niż ciągle biadolący nad upadkiem moralności kościelny beton. Sprawdziłem na youtubie i faktycznie ciekawie opowiadają, zgromadzili spore społeczności wokół siebie, taki np. Szustak. I tutaj moje pytanie - czy u nas w Ostrowcu są tacy księża? Tzn. młodzi, niezepsuci, przyciągający młodzież, ale też mający odwagę przeciwstawić się starszym kolegom? Bo mam wrażenie, że do Ostrowca, niestety dla wierzących młodych, stety dla takich ateistów jak ja, księży wysyła się za karę (jak słynny ksiądz Józef) albo jak nigdzie indziej się nie nadają. Rozmawiałem w mojej szkole z wierzącymi uczniami o ich wierze i powiedzieli, że nie za bardzo jest tu z kim o niej gadać... Tak więc ja ich nawrócę po swojemu, na wiarę w nich samych, skoro nie mam konkurencji, ale może się mylę i ją mam? :)
Kłamie, nie ma go w żadnej szkole, hehe.
Kocia wiara nie pozwala mu na przebywanie wśród ludzi.
Wszystkie wątki tego pana - skasowane.
Wszystkie monologi pomijane.
Szesnastolatek będzie młodych ustawiał w relacji do księży, jak młodzi przekazują sobie prześmiechy
na temat papierowego guru, buhaha.
Paszoł w buraki;)
Papierowy guru chodzi po ulicy z kotem na smyczy.
Po tym go poznacie.
To wciąż jest człowiek. Bieda z nim.
Trzeba się za niego pomodlić.
Sam Dykta widzisz jaki tutaj poziom "katechetki" i paru innych, raczej nie rokuje to dobrze. Dlaczego nie potrafią prowadzić kulturalnej rozmowy, tylko zaraz popadają w bzdurne nudne jak flaki z olejem pyskówki? Dobrze, że Dykta jesteś, to może coś zrozumieją na temat tego jak sie wypowiadać z szacunkiem do osób o innym światopoglądzie.
Czytasz inny wątek?
,,Kulturalne" wpisy?
Dziesiątki chamskich ,prymitywnych wpisów atakujących KK na tym forum w kilku wątkach od różnych gości
Ale ja piszę o Dykcie, gdzie on w prymitywny sposób atakuje KK? Zadał całkiem sensowne pytania. Napisał kulturalnie swoje przemyślenia. W odpowiedzi masz prymitywne personalne wycieczki do jego osoby. Non stop powtarzane. Poziom "katechetki" dzisiaj to orangutany w klatce, łapiące się za sierść, coś tam pokrzykujące do siebie.
20:54, Dykciarz komentuje, stawia pytania, ale nie odpowiada na zadane.
Niech spada!!!
Ładnie, Lolek:) Przebywanie w naszym towarzystwie nie poszło na marne. Poziom kultury wzrasta. My też mamy szansę czegoś dobrego się od Was nauczyć:)
Piosenka Wielkopostna n a dobra spokojna noc:
...Wciąż jednak słyszę te słowa- kochać to znaczy powstawać.
Chciałem Ci w chwilach uniesień życie poświęcić
bez reszty- Spójrz, moje ręce są puste, stoję ubogi, ja grzesznik.
Weź jednak miłość mą , Panie
Weź serce me , jakie jest..."
Czołem gościu z 20:27, niczego innego się nie spodziewałem, ale liczyłem po cichu na choć jedną sensowną odpowiedź. Może źle pytanie zadałem i powinno być "jaki jest najmądrzejszy ksiądz w Ostrowcu"? Wiem, że "śpiewający jednoosobowy klub T-mobile" leci do mych postów jak miś do miodu, szkoda tylko że ze złorzeczeniem a nie z rzeczową odpowiedzią. W innych wątkach też się udziela tak intensywnie? Podałem swój adres publicznie, liczyłem że wpadnie pogadać, ale nic się nie odezwała, widać jest bardziej zajęta niż wszyscy tu sądzimy.
Co do wypowiedzi z szacunkiem, tutaj też nie mam specjalnych oczekiwań, ale żeby katolicy własnych księży się wypierali i do żadnego się nie przyznawali... :)
Dykciarz dalej prowadzi swój monolog, a nawet dialog ze swoim alter ego.
Szanowni, nie mamy już wątpliwości co do tego, że jedyny sposób uwolnienia się od tego Gościa to tylko i wyłącznie POMIJANIE.
Grzecznie i szerokim łukiem- pomijamy:)
Dykcie marzy sie skwer Praw kobiet upadłych.
Módlmy się za naszego Papieża Franciszka podczas jego obecnej pielgrzymki w Iraku.
Tym bardziej, że przy każdej okazji mówi:
NIE ZAPOMINAJCIE MODLIC SIĘ ZA MNIE!
21:52 Sprawiedliwa znów ogłasza protest, ile razy to już pisałaś?
Jakby za każdym razem, gdy to ogłaszasz, a potem nie dotrzymujesz słowa, odmawiać litanie, to nie jedna dewotka popadłaby w kompleksy.
Najbardziej debilny tekst tego miesiąca. Metr mułu.