Też mi odkrycie. Wszyscy umrzemy i co z tego? Ważne aby żyć uczciwie i w zgodzie ze sobą a nie pod dyktando ludzi, którzy innym wytykają grzechy a sami popełniają ich mnóstwo.
Ludzie lubią sobie wymyślać usprawiedliwienia. Do kościoła nie chodzi się dla księży tylko przede wszystkim dla siebie. Wspólna modlitwa z innymi ma większą siłę. Chodzę do kościoła regularnie i nie zauważam żeby ludzi było mniej. Może odchodzą Ci słabej wiary albo tacy co chodzili na pokaz ale takich przecież nam nie potrzeba.
Dyrektor
60
Zgadza sie! Jesli ktos byl np. w muzeum watykanskim to widzial te ochydne bogactwo i gdy chcieli to nikt na swiecie nie bylby glodny - wystarczy sprzedac tego troche. Ochyda!
Polecam w ciszy i skupieniu poczytać słowa papieża Franciszka. Przekonasz się drogi gościu 10:26, że nie masz racji. Kościół, szczególnie ten upolityczniony, opasły i przepełniony grzechem pychy, pogardy, pożądania, oddala się od Kościoła, który stworzył Bóg rękami Jezusa. Ludzie, którzy uczestniczą w mszach, świętach kościelnych, w życiu codziennym zapominają, jakiej są wiary. Nie szanują bliźniego, ani istot żywych. Zamykają swoje serca na innych.
Pojawienie się w ławce w kościele w niedzielę nie świadczy o tym, że pójdziesz do nieba.
Prawda
PEDOFILE i KRWIOPIJCY!!!
Nie mają hajsu ;)
Afery zawsze były i będą. Ludzie sa tylko ludzimi, księża nie sa herosami tylko ludzimi. Wiec nie szukajmy w nich winy. To wina diabła. On nam zagospodarowal czas i zasypiał informacjami, tv, internet, gry, telefony itp. Alkochol narkotyki imprezy nie sprzyjają chodzeniu do kościoła po sobotniej imprezie. On nas odciąga od Boga, i zależy mu na tym abysmy nie chodzili na mszę. Dzieki Bogu w Polsce jeszcze chodza, mlodzi i starzy choć dzieci coraz to mniej. Lepiej siedziec przed kompem i zatruwać swoj umysł wirtualnym światem.
Najgorsze jest to ze nawet dorośli mężczyźni, ojcowie graja w jakieś głupie xboxy czy cos takiego. Ja stanelam na pegazysie i od tamtej pory nie mam doczynienia z grami. A mam 30 lat. I można zyc bez gier a nawet i bez tv...
Mądre słowa? Dobry żart tynfa wart.
Malwince sugeruję naukę ortografii i interpunkcji, bo jej słowa pisane świadczą o wyraźnych bramach w edukacji. Innymi słowy: więcej korzyści by było, gdyby Malwinka godzinkę w niedzielę poświęciła na pracę z językiem polskim, a nie zgłębianie "tajemnic" religii wymyślonej w Azji Mniejszej.
ale bez ostrowiecnr1 już się nie da żyć .... ;-)
i bez telefonu, samochodu i skutera też potrafią,
znam jednego faceta starszy ode mnie o dwa lata co tylko rower ma i stacjonarny w domu..
stary kawaler ale nie narzeka - praca dom praca
Chodzenie do kościoła nie zrobi katolika, tak jak chodzenie do warsztatu nie zrobi z ciebie mechanika. W kosciele musi być tak aby wątpiący w sens wiary tą wiarę odnalźli.
Zacznę chodzić jeśli księża wrócą na drogę ewangelii.
Pozbeda się swoich niby gospodyń niby opiekunek itd.