Za dużo arogancji ciemniak i felice. Nie rzucajcie w ludzi swoimi "egzorcyzmami":(
Jaka filozofka taka i jej filozofia. Głębokie przemyślenia nad spadającą kanapką to maksymalny poziom jaki intelekt felice123 może wymyślić.
Felice123, miło, ze włączyłaś się do rozmowy, ale chyba nie czytałaś kilku poprzednich postów chodzi zwłaszcza o 19.07 , nast.23.33.:)
To była prosta odpowiedź , bardzo osobista na tamte posty.
Felice, jestem odpowiedzialna za przekazywane Słowo od lat. Potrafię odróżnić MLEKO od POKARMU STAŁEGO dzięki temu, że bardzo świadomie, z pokorą korzystam z pomocy Ducha Darów.
O godz 00.11 Było po prostu moje wyznanie wiary. Podkreślenie, że nie została mi narzucona przez rodzinę czy środowisko. Jest moim wyborem Tego, który mnie pierwszy umiłował, pozwolił przyjść na świat. Wyznaczył pewne zadania... Ale przecież nie wziął mnie na smycz! Pozwolił dojść do głosu, jednocześnie dając mi "grunt pewny pod stopami)- Łaskę swoją. Mogłam ją odrzucić??? Oczywiście. Zawsze mówię, że największym rajskim darem była wolność. Nawet przed miłością! Bo i ja nie poszłabym za Mistrzem, którego byłabym niewolnicą. miłość nie może być wymuszona.
Nauczono mnie, ze wiara jest Łaską. Jasne jak słońce. Bo wiara jest wiernością Temu, którego poznajemy. A nawet Wierność pomiędzy ludźmi jest słaba bez Łaski. A cóż dopiero w relacjach z Bogiem. A miłość? - WCIĄŻ ZA WIELKA, BY CAŁĄ JĄ WIDZIEĆ -X JTwardowski
Pozdrawiam!
Przestrogi zawsze uczą pokory. Ta zabrzmiała dosyć surowo, ale dzięki Felice:)
Felice, jeżeli nadal patrząc na to, co piszę, obawiasz się o mnie w sensie duchowej idolatrii, bo bardzo proszę o rozwinięcie tego tematu. Spokojnie odczytam, mimo, że zaniepokoiłaś mnie wyjątkowo!
18:46. Ale ci wali w dekiel. Znowu nie wzięłaś leków?
Te, psychatra. Ile bierzesz z godzinę?
21:35. Nie trzeba być "psychatrą" żeby wiedzieć, że ta forumowa aktywistka powinna się leczyć. Może jednak warto zdecydować się na elektrowstrząsy?
18;32 Ja tego nie słyszałem przez ok.30 lat i również nie słysze (Polsacie msza)
Każdy ma prawo wierzyć w co chce i kogo chce.To jego wybór i nikomu nic do tego.
Forum nauczyło mnie, żeby ignorować wątki, które już były wałkowane w nieskończoność. Radzę sobie z każda obsesją. Hejka. Co tam jeszcze słychać?
Rower ci się znudzil i go sprzedałeś?
Chciałbym sie kiedyś ożenić, ale nie ma z kim. Fajne kwiateczki pozajmowane. Przegapiłem cos niecoś;(
To z pedałami było do 21:20.