"Dobry" Bóg
Księga Izajasza 13:15-18
Dzieci ich będą roztrzaskane w ich oczach, ich domy będą splądrowane, a żony - zgwałcone. Oto Ja pobudzam przeciw nim Medów, którzy nie cenią sobie srebra ani w złocie się nie kochają. Wszyscy chłopcy będą roztrzaskani, dziewczynki zmiażdżone. Nad noworodkami się nie ulitują, ich oko nie przepuści także niemowlętom.
I ta wyrocznia Starotestamentowa sprawdza się w życiu. Niestety, "obrywa" się też i bogobojnym z rąk ludzi, którzy mają Boga za nic. Wystarczy takim ludziom dać władzę a wraz z nią decyzyjność w sprawach dotyczących wielu- nieszczęścia murowane. Już oni urządzą świat po swojemu - według własnych reguł - nazywając zło ...dobrem.
To Ty pierdzielisz jak potłuczony nazywając Boga jaszczurem.
JPII też przez cały swój pontyfikat też ìnawoływał nie lękajcie się i sam poległ bo tak się lękał. Kogo? To Watykańskie Lobby homoseksualne i pedofilskie.
Fela jest jednym z wielu trybikiem w całej tej machinie (czy gratyfikowanym? Nie mam dowodów).
Celowo kogoś broni. Odpowiedzcie sobie sami. Albo jest to osoba poważnie chora psychicznie. Ale wtedy nie będzie odpowiadała za swoje czyny.
Znowu ryczysz- a mleka jak nie widać, tak nie widać.
"Feka jest trybikiem" powiadasz. Ja wolę nazywać się członkiem Kościoła - naszej matki, w łonie której zrodziłam się do nowego życia - życia w wierze. Wiele więc Kościołowi zawdzięczam. Finansowo zaś ten Kościół wspieram, a nie z niego biorę. Więcej radości jest w dawaniu, niż w braniu.
Cd.
Co do twoich wywodów na temat mojego zdrowia psychicznego, to zauważam, że gorzej z tobą - bo widzę, że już odwołujesz się bezpośrednio do opinii publicznej, by utwierdzić się, co do twoich chorych urojeń na mój temat. Z moim zdrowiem wszystko ok.
Piszesz, że bronię pedofili. Pierwsza wyrzuciłabym takiego za drzwi Kościoła, gdybym była pewna, że dopuszcza się takich czynów. Tak samo zrobiłabym z innymi fałszywymi pasterzami, którzy zaniechali w swoich kazaniach nauki o krzyżu i grzechu. Oczywiście - według procedury kościelnej - należy to do kompetencji innych osób w Kościele.
Masz paranoję człowieku, to się powinno leczyć.
Oddzielenie państwa od kościoła katolickiego wyjdzie wszystkim na dobre. Ksieżą niech się wezmą za umacnianie wiary wśród wyznawców, a nie ustawiają polityków. I najważniejsze konieczne jest samo oczyszczenie księży. Zero tolerancji dla dewiacji i rozpasania kleru bo to szkodzi tym księża, którzy są uczciwi i rzetelnie prowadzą swoją posługę.
Kościół jest oddzielony od kościoła. Kościelne prawo nie jest prawem państwowym więc nie wiem o czym Ty piszesz. Żyjemy w państwie świeckim, a to, że dużo ludzi jest wierzących i deklaruje się katolikami to już inna sprawa. Nikt nie będzie wyrzekał się swojej wiary tylko dlatego że jest np ministrem bo to byłaby obłuda i głupota.
I znowu słowa "dobrego" Jahwe:
Księga Ezechiela 9:5-7
Do innych zaś rzekł, tak iż słyszałem: «Idźcie za nim po mieście i zabijajcie! Niech oczy wasze nie znają współczucia ni litości! Starca, młodzieńca, pannę, niemowlę i kobietę wybijajcie do szczętu! Nie dotykajcie jednak żadnego męża, na którym będzie ów znak. Zacznijcie od mojej świątyni!» I tak zaczęli od owych starców, którzy stali przed świątynią. Następnie rzekł do nich: «Zbezcześćcie również świątynię, dziedzińce napełnijcie trupami!» Wyszli oni i zabijali w mieście.
Miało być od państwa. Nie zauważyłem, dzięki za korektę ;)