Nikt poważny nie odchodzi z KK.A ten płytki wątek ciągną małolaty. Dodam tępe małolaty.bo nikt inteligentny nie obraża nikogo na podstawie pogłosek. Trzeba najpierw poznać aby móc oceniać ,a co dopiero krytykować.
Jasne. Jak zahaczyć Czerską, to albo chorzy, albo głupi, albo małolaty.
Zacznijcie myśleć, a nie przyswajać bajki jak w odległym średniowieczu. Zawsze warto użyć rozumu. Wiem, nie każdy to potrafi - ale warto spróbować.
Tobie się wydaje, że potrafisz logicznie myśleć, a rzeczywistość brutalnie to weryfikuje.
08:12, w sprawach myśli, teologii czy filozofii chrześcijańskiej, nadal aktualny dorobek ojców i doktorów Kościoła oraz wielu uczonych także z odległego średniowiecza, dla wielu współczesnych katolików jest poza zasięgiem ich poznania.
10.51. Czyżbym dostrzegła nutkę ironii? Wydaje mi się, że to jest jeden z nielicznych atutów internetu, że mamy w zasięgu ręki kopalnię wiedzy ( kiedyś rzeczywiście dostępną niektórym tylko). Wystarczy mieć czas i zapał, by szukać tego, co nas interesuje. To jest luksus. Ale nie zmienia to faktu, że epoki mijają, a każdy z nas potrzebuje tzw MISTRZA- kogoś na miarę autorytetu, mądrzejszego od nas, kto już też został wcześniej poprowadzony przez tę kopalnię, żeby samemu nie zachłysnąć się lawiną i nie utknąć gdzieś na mieliźnie.
13:06. Jak zwykle twoje wypowiedzi, to odpustowy patos i kościółkowy bełkot. Kobieto, ile razy trzeba ci mówić, abyś nie używała słów, których nie rozumiesz?
Z pewnością nie ironii, Gość_katoliczka.
Pytanie, czy wiedza, także ta poszerzona i dotycząca wiary, jest niezbędna do osiągnięcia świętości?
Za młodu, nieco zarozumiale zastanawiałem się, jak prości (zwykle po podstawówce) i dobrzy ludzie, np. z przepięknej wsi moich dziadków, ongiś mogli marzyć o zbawieniu, skoro cały tydzień od rana do nocy tylko praca, a w niedzielę Msza Święta ze Słowem Bożym, czasem prywatnie (raczej dużo starsi) dodatkowe czytanie Ewangelii w domu i odpoczynek?
Przecież wielu z nich, przy pierwszym starciu ze średnio inteligentnym i "kierunkowo" wyedukowanym współczesnym ateistą, mogłoby łatwo polec w wierze.
Dzisiaj widać, że współcześnie zdarza się to znacznie częściej także młodym i wykszałconym, zwłaszcza z wielkich miast. Pomimo, że można nawet w Internecie pozyskać wiedzę, która na bazie współczesnych osiągnięć nauki, co najmniej nie zaprzecza, oprócz materialnej, także czysto duchowej naturze człowieka.
Oczywiście, w sprawach doktryny wiary, MISTRZ jak najbardziej wskszany, aby w natłoku także zmanipulowanej informacji i w obliczu swojej czasem niewiedzy, nie popaść w herezję lub niewiarę.
P
Szanowny bardzo P. zgadzam się, jak najbardziej! Jest tyle przykładów z historii Kościoła- dowodem na to, ze sama wiedza, lotność umysłu...niekoniecznie gwarantuje zbawienie, a tym bardziej świętość:) Popularnym przykładem może być np św. Faustyna Kowalska, której drastyczna bieda nie pozwoliła się kształcić dłużej niż 2.5 roku. a nieźle mogłaby sobie pogadać przykładowo z Tomaszem z Akwinu. Święty Piotr apostoł nie mógł się równać wykształceniem z Szawłem/ Pawłem. Słynny proboszcz z Ars ubolewał nad swoim brakiem inteligencji. A dzieci, którym objawiła Się NMP? Długo można by mnożyć przykłady na niesamowite powołania. WŚród tych, których Wybiera sobie Pan na influencerów wszechczasów często bywają ludzie niczym prości pasterze u żłóbka. I to o nich uczymy sie na religii. Tak więc megalomania nam raczej przeszkadza w spełnianiu Bożych planów. Niech żyje trawa w ogrodach świata ( TAKA NIZIUTKA I BOSA/ KS TWARDOWSKI)
Każdy po śmierci idzie dalej, są różne focusy.
Co wy tak zawsze wspieracie się tą nauką w stylu: "która na bazie współczesnych osiągnięć nauki, co najmniej nie zaprzecza, oprócz materialnej, także czysto duchowej naturze człowieka."
To samo można powiedzieć o jakiejkolwiek wierze, nauka nie zaprzecza też Allahowi i Potworowi spaghetti.
No ale jak to dumnie brzmi, bo nauka nie zaprzecza istnieniu. Jakby Nauka miała cokolwiek z tym wspólnego, a nie ma nic.
15:30. Bo oni posiadają "szeroką wiedzę internetową", czyli wiedzę na temat zawartości szamba i tym się szczycą.
Oj ma i to dużo 15:30. https://gadzetomania.pl/2901,co-nauka-mowi-o-istnieniu-duszy
ale ktoś zamieszał...zostało tylko spaghetti;)
15.30 A nauka ma coś wspólnego z Tobą?? Bo obawiam sie...
To napiszę Ci jasno jednym zdaniem, żebyś zrozumiał.
Nauka nie ma nic do wierzeń jakichkolwiek, czy wierzysz w Potwora Spaghetti czy Jezusa, odpowiedź będzie ta sama - nie da się potwierdzić tego naukowo!