jak to jest żyć w binarnym świecie zamieszkanym tylko przez „Julki” i „kuce” które chcą się okopywać i eliminować nawzajem? Może warto wyjąc pogadać z reszta społeczeństwa zamiast skupiać się na spolaryzowanej społeczności facebookowych krzykaczy.
Ewentualnie też robić swoje z czystym sumieniem i...czekać końca. Po owocach poznacie ich ( Ewangelia wg św. Jana)
wow to strasznie mądre co piszesz, jestem pod głeboki wrażeniem. Dodatkowo ten cytat z Biblii po prostu WOW
To po kolei do odstrzału, skoro tak tłumnie i ochoczo przyznajecie mi rację, że nie wiem w co ręce włożyć, dlatego skrótowo odpisuję:
"odkrywasz Amerykę że zło istnieje itd." - istnienie zła to jeden z największych bolączek kościoła, który nie potrafi go od 2 tysięcy lat wyjaśnić, więc woli nie mówić za wiele o wszechmocnym Bogu Ojcu, którego trzeba ciągle dopraszać, by je od nas na chwilę oddalił. Biedaczek nie wie np. że jak jesteśmy chorzy to chcielibyśmy wyzdrowieć, ale jak się pomodlimy do Maryjki to ona mu szepnie do ucha i on wtedy stwierdzi, że może faktycznie nas uleczyć.
" to napisz, jaki ty widzisz sens życia," - to indywidualna sprawa każdego człowieka, ci bardziej leniwi wolą gotowce, ci inteligentniejsi wykazują odwagę własnych poszukiwań :) Poza tym o sensie życia rozprawiają nie tylko księża, ale i filozofowie - od tysięcy lat.
gość z 8:02 - pełna racja, nawet u nas w świętokrzykim mamy przykłady. Święty Krzyż, Łysica i wiele więcej... Wszędzie tam, gdzie były pogańskie miejsca kultu i nie udawało się ludzi zmusić, by tam chodzili, budowano świątynie katolickie, by nie mieli wyjścia. Efekt jak z centrum handlowym koło małego sklepiku.
"oe Biden rozpoczął dzień od Eucharystii. Przysięgał na Biblię. Czy ktoś w USA to wyszydził? Na pewno nie. Tylko u nas pełno dykty." - a gdzie ja to niby wyszydziłem? To u nich tradycja. Przypominam, że to katolicka strona w Polsce szydzi z katolika Bidena na każdym kroku i płacze za Trumpem.
"Gość_Anna najwyraźniej jest mentalną siostrą dykciarza." - coś w tym jest, pozdrawiam :)
"na szczescie nadal mamy swoja kulture i tradycje, nie udalo im sie ich wykorzenic" - tutaj się nie zgodzę, wrogie przejęcie jest gorsze niż wykorzenienie. To dobra wskazówka też dla nowych religii - z chrześcijaństwa zabrać tylko opakowanie dla nowych nauki, tak jak oni zrobili wcześniej.
"Zachęcam do odnoszenia się merytorycznie i konkretnie do tego co pisze Anna i Dykta." - dziękuję :)
"Bóg jest jeden 27:59, bez względu na to, w jaki sposób go czcimy" - czyli mogę się modlić do Allaha lub Boga-Kota w kościele? Przecież to ten sam bóg...
"Wiara w Boga w Trójcy Jedynego jest łatwa dla wierzących. Trójca to jeden Bóg w trzech osobach" - banalna próba oswojenia politeizmu pod przykrywką monoteizmu.
"Dla nowych religii poganami są chrześcijanie." - bardzo interesujące, w zasadzie wystarczy 1 charyzmatyczny człowiek, trochę kuglarskich sztuczek i mamy nowego chrystusa.
"to może niech Anna napisze, które wierzenia, mity i zabobony dawnych Słowian mielibyśmy dzisiaj kultywować? Niech uzasadni ich aktualność," - a ty uzasadnisz aktualność Biblii? Nie bądź śmieszny. No i trudno kultywować wierzenia, które zostały albo ukradzione przez kościół, albo zniszczone przez niego.
"Nie będziemy cofać się do pogaństwa. Mamy XXI wiek! Bicie pokłonów w stronę" - no właśnie, bicie pokłonów w stronę dowolnego bóstwa jest absurdalne. Ale skoro już mamy w coś wierzyć, wierzmy w polskie tradycje, nie w te narzucone siłą.
"Że nowocześni chcą wyrzucić słowo rodzina do lamusa? Ze dzieci coraz bardziej otępiałe i powykrzywiane od trzymania nosa w telefonie" - te same lamenty wznoszą rodzice od ok. 10000 lat, że młodzi nie słuchają się starych a kiedyś to w ogóle było...
"Bóg jest nowoczesny, bo daje nam potężny potencjał inteligencji" - hahahaHAHAHAHAhaha! Przedni żart - inteligencja to największy wróg religii, bo pozwala sięgnąć po wszystko, co religia tylko obiecuje.
"Nowe religie nie zastąpią Jezusa i Jego Kościoła. Tylko On poświęcił życie za wszystkich" - no i znowu, religia jest jedyna i prawdziwa, bo jezusek taki słodki, tiutiu.
"Tylko On zmartwychwstał, czego świadkami była straż wynajęta przez Piłata" - Bóg-Kot też zmartwychstał i było tego świadkiem 6 ludzi, m.in. Grzegorz w Nowej Soli. Jego świadectwo: "To prawda, widziałem jak umarł, a potem wstał i chodził jak żywy!". Tak to mniej więcej wygląda - nie ma dowodów na zmartwychwstanie. Nie ubieraj faktów w religijne fatałaszki.
"Nikt na ziemi nie jest w stanie Mu dorównać, chociaż wielu się starało organizując sekty" - wielu świetnie żyje z tych sekt i wielu z nich otwarcie mówi, że się na nim wzorowało zakładając je.
"Czy ktoś zabija ateistów za to, ze nie wierzą? Nie!!!" - o zdecydowanie tak, w imię wiary katolickiej od średniowiecza wyrżnięto więcej ludzi niż w imię dowolnej innej ideologii, tego chyba nie zanegujesz?
"wspólnota Kościoła rosła przekraczając granice państw. Poradzili sobie bez mediów i reklam. Czy to nie cudowne?" - za to ogniem i mieczem. Zapytaj rdzennych mieszkańców obu Ameryk chociaż.
"Jakbyś urodziła się w rodzinie Islamskiej to pewnie to samo byś klepała pochwały na jego teamt." - wyobraźcie sobie, że w jakiejś małej arabskiej mieścinie siedzi sobie taka duchowa siostra Felice i klepie bzdury o jedynym wspaniałym Allahu...
" Dlaczego pychy? Broniąc sprawiedliwości? Ktoś gloryfikuje kota, ktoś islam itd. Ja jestem zwykłą uczennicą Jezusa Chrystusa. Znalazłeś w moich słowach przejawy pychy, pierwszego grzechu głównego czyli ciężkiego, czyli poważnej krzywdy, która człowieka odsuwa od Boga? Wyjaśnij proszę, bo nie zrozumiałam!" - to proste, pogardliwie wyrażasz się choćby o Mahomecie, o którym nic nie wiesz, podobnie jak o mnie zresztą. Jak to się ma do przykazań religii miłości? Bo nie widzę, byś okazywała ją komukolwiek na forum.
"Nikt nie odchodzi z kościoła. Tylko czekamy aż ustanie pandemia. Wtedy będą zapełnione kościoły." - Pandemia nie ma tu nic do rzeczy, powoli ale systematycznie kościoły pustoszeją i jest to fakt stwierdzony w wyniku badań prowadzonych przez sam kościół.
"Gdyby ludzie nie odchodzili masowo z kościoła ten wątek byłby martwy.
Katolicy mają kilka swoich wątków ale wolą pisać o odchodzeniu ludzi z kościoła zamiast w swoich katolickich wątkach." - bardzo trafne spostrzeżenie, też mnie to dziwi. W sumie to muszę reaktywować wątek o naszym proboszczu-pedofilu.
Grzesznicy odchodzą. Spowiedź nic nie zmienia jeśli wciąż grzeszysz. Trzeba odchodzić.
Odchodzą też ci, którzy znaleźli inną wiarę lub wiarę w siebie.
Dykciarz musi być bardzo samotnym półludziem. Trochę dykty zamiast rozumu, troche kociej sierści za uszami. Ostatnio wytrzeźwiał i rozwinął swoje dyrdymały w innym wątku. Rodzina go opuściła, ze z nudów przpisuje wszystkie posty po kolei? Dziwny osobnik, nie budzi życzliwości. Jeden z kolegów napisał na niego do redakcji gazety. Ciekawe spostrzeżenia. Ostrzeżenia przed stanem, w jakim obecnie sie znajduje. Uważajcie na niego. Zryło mu beret po doswiadczeniach osobistych.
I jeszcze dodam, że nie zna pojęcia i istoty pychy. Tyle, że pyszałek nie musi tego znać.
Szczęść Boże. Tylko On dopomoże!
Mysle, ze ludzie odchodza od Kosciola w Polsce poniewaz zaczynaja rozumiec, ze my Polacy mielismy nasza wlasna wiare, ktora zostala wykorzeniona i czesto w okrutny sposob zabita. Nie rozumiem tylko dlaczego religia zydowska zyskala tak wielkie znaczenie. Jesli jestes Zydem, to rozumiem, ze religia zydowska jest dla Ciebie wazna. Ale jesli jestes Polakiem i Slowianinem, to dlaczego wyznajesz religie z Bliskiego Wschodu? Dlaczego uwazasz ze jest ona wazniejsza od naszej?
Szanowna Anno. Czy ktoś nie daje Ci uczęszczać do twoich słowiańskich miejsc kultu?? Ubiegaj sie o swój kawałek nieba- odsuniemy się, zeby Ci tlenu nie zabrakło. Spokojnie pracuj dzisiaj. Nikt Ci nie kaze swiętowac. Idx do pracy i bądź szczęśliwa.
Anna nie chce nas nawrócić na "wiarę" słowiańską. Jej zależy na odejściu katolików od wiary.
Jej motywację również łatwo rozszyfrować. Tak jak intencje P-z-d.
Gościu z 22:53, dziękuję za tę jakże głęboką analizę mojeg stanu umysłowego, gdzie rozwinąłem niby swoje dyrdymały? Napisz, bo może znowu ktoś się pode mnie podszywa, pogonię fałszywego kota. " z nudów przpisuje wszystkie posty po kolei" - że co? Zacząłem odpisywać znacznie wcześniej, ale potem straciłem dostęp do komputera, wróciłem i nadrobiłem zaległości. Stąd taka długa litania, bo wiem że litanie lubicie czytać. "Jeden z kolegów napisał na niego do redakcji gazety. Ciekawe spostrzeżenia" - o, do której? Chętnie poczytam jak coś o mnie napiszą, jestem trochę próżny.
"I jeszcze dodam, że nie zna pojęcia i istoty pychy." - widać tu mocno ci pojechałem i nie możesz przeboleć. Nie przejmuj się - wyspowiadasz się i będzie dobrze.
Anno, miło cię widzieć. O tym co piszesz czytałem w Niesamowitej słowiańszczyźnie Marii Janion, polecam. A religia żydowska wygrała, bo była najbardziej okrutna i ekspansywna, wzbudzając wśród nawracanych siłą coś w rodzaju syndromu sztokholmskiego. Poza tym była wygodna dla władców - łatwiej rządzić ludźmi przekonanymi, że nie muszą o nic walczyć, że lepiej nawet jak są biedni, bo po śmierci będą latać z aniołkami po niebie a ci niedobrzy władcy, co żyją pełnią życia, to źle skończą, więc tak naprawdę to oni są mądrzejsi od nich. Ten sam mechanizm działa od tysięcy lat, rozejrzyj się.
Idź zatem pod most z tym twoim papierowym pudłem ( chodzi o to co sterczy nad szyją) HHH
Ach ta katolicka miłość bliźniego promieniująca od zmieniającej skórę jak wąż sprawiedliwej ka felice... Zaprawdę jej będzie królestwo niebieskie! W jednej sekundzie potrafi rozczulać się nad słodkim jezuskiem i wyzywać bliźnich, nawoływać do religii miłości i rechotać z innowierców. Jak jej nie lubić?
"Idx do pracy i bądź szczęśliwa." - brak pracy w weekend to prawo nie tylko katolików i jest podyktowane nie tyle troską o życie duchowe co o wydajność, bo nie da się sensownie pracować 7 dni bez przerwy.
"Czy ktoś nie daje Ci uczęszczać do twoich słowiańskich miejsc kultu?" - wyobraź sobie, że ktoś zniszczył wszystkie kościoły w Polsce i pyta, czy ktoś ci nie daje do nich uczęszczać. Jak byś się wtedy czuła?
Ejże, pozwól że sie przyłączę. Ktoś co zepsuł twoje puste pudło? Juz nie masz gdzie mieszkać?
Felice?? Biedny dzieciaku. Musiałeś nieźle oberwać od tej matrony, skoro wszędzie widzisz jej cień.