Bardzo słuszna uwaga - budynki kościołów zbędne, księża też.
I wtedy mamy prawdziwy pierwotny Kościół rozumiany jako wspólnotę. Bez zapasionych pośredników
13:29, "nie jedynie" oznacza "również"
(to tak w zakresie rozumienia tekstu).
Tak, jak Słowo stało się ciałem, tak Kościół powinien mieć kościoły.
Jezus nawiedzał świątynię, a nawet bronił domu Jego Ojca.
Pamiętaj też o:"Ty jesteś Piotr [czyli Skała], i na tej Skale zbuduję Kiściół mój".
P
Zbuduję wspólnotę, nie budynek.
Budynki nie mają żadnej mocy i znaczenia.
Dopiero wsparcie kościoła przez władców, którym kapłani pomagali trzymać lud na wodzy, rozpoczęło budowanie świątyń.
Możnowładcy zaczęli fundować siedziby, budynki, pałace biskupie w ramach wdzięczności za dobrą współpracę.
Oczywiście żelazem i ogniem odbierano też świątynie innym wyznaniom. Zwykła kradzież i mord. Tyle o budynkach.
14:12, teraz, dla odmiany, pomijasz w czytaniu zdania.
Nie mówię, że nie masz po części racji, ale przecież, dla porównania, małżeństwo również jest wspólnotą... (dobrze, jak ma własny dom/mieszkamie).
My musimy mieć swoje "wieczerniki" czy "katakumby", aby GDZIEŚ wspólnotowo i w należyty sposób (co do "treści" i "formy") wypełniać słowa Pana "To czyńcie na moją pamiątkę".
No chyba że jesteśmy różnych wyznań.
P
Wędrowni kaznodzieje za strawę i dach nad głową opowiadali o Jezusie i to był żywy kościół.
Dopiero po zawiązaniu koalicji z ciemięzycielami ludu zaczęli obrastać w przepych i żyć jak książęta.
To zwyrodnienie wskutek korupcji i słabego charakteru
Dalej już z górki powstała hierarchia i biznesowe ramy wiary.
Juz widzę, jak przyjmujesz w domu jakiegoś wędrownego i sadzasz przy stole. Człowieku, obudź się. To nie czasy, gdy przyjmowało się nie znając osobiście. Szukasz dziury w całym, czy Ci się nudzi??
Na znak wspólnoty duchowej zapalmy dziś, w Święto Niepokalanej adwentowe światełko w oknie- i wyślijmy do nieba POZDROWIENIE ANIELSKIE.
a teraz jeszcze litania do najświętrzej panienki o zakończenie COVID i możemy iść spać. POZDRAWIAM SIOSTRY I BRACIA
Do NAJŚWIĘTRZEJ" nie musisz kierować żadnych litanii, OGÓLNOPARAFIALNA parafianko.
Dokładnie, Gość_parafianka.
Biskupi (i jego kapłani-pomocnicy) powinni głosić Ewangelię, a wierni są zobowiązani troszczyć się o ich spawy doczesne ("Wart jest bowiem robotnik swej strawy").
Ale, to odnośnie Gościa z 20:10, jeśli natrafili na hojnego :))) pana czy władcę, to i dary były większe z pożytkiem dla wszystkich wiernych, co nie wykluczało wypaczeń (tak w skrócie).
Oczywiście głoszący Ewagelię nie mogli zamieniać 1-go miejsca - domu ludzi godnych ale niekoniecznie bogatych, na inne, bo 1-sze wydawało się być zbyt ubogie (Mt 10,11).
P
Ja przyjmuję obcych różnych wyznań. To wy się obudźcie.
22.23 Ktoś się podszył pod moja parafialną osobę i ośmieszył brakiem umiejętności pisania w języku ojczystym. Mało tego, jeszcze w innym wątku. Oświadczam, to nie ja, gdyż znam ortografię. Co mi pozostaje ? Podpisywać się może jako gość? Tak najbezpieczniej:)
23:48. Spoko, loko wszyscy znają Twoją "parafialną osobę" i wiedzą, że nie taki błędy już w życiu robiłaś, to po co te tłumaczenia?
A twoje, 23:57, tłumaczenie do tłumaczenia to po co, panie a może pani 'wszyscy', spod loko koko spoko Gostek?
I żeby nie było to tamto, powyższe 'pan' 'pani' to wyłącznie dla uwzględnienia płci.
Cześć, mam imię Monika, poznam jakiegoś normalnego faceta. Nie jestem już podlotkiem, wiem czego chcę od życia, żeby było jasne - nie szukam męża, chcę się po prostu zabawić bez angażowania się w coś poważniejszego. Nie pytaj czy jestem wolna, dla mnie to nie istotne czy kogoś masz. Naturalnie przed spotkaniem chciałabym się lepiej poznać, wymienić się numerami telefonów jak i zdjęciami także możemy porozmawiać na portalu randkowym, sprawdź mój profil : http://panieonline.pl/monia89
Monika, idź pod inny adres, my tu wszyscy normalni inaczej niż Ty:)