Dlaczego lekarz w Ostrowcu liczy sobie 100 zł. i więcej za wizytę prywatną?
Jest to przeważnie lekarz najniższej specjalizacji. O żadnym albo bardzo mizernym dorobku naukowym i medycznym.
Dla porównania: doktor nauk medycznych (tytuł naukowy – wyżej od lekarz) w Lublinie za wizytę winszuje sobie 120 zl. A profesor – zazwyczaj kierujący kliniką – 150 zl. Są to aktualne ceny.
W Ostrowcu babcię leczyli nasi lekarze (nie pisze o specjalizacji celowo) prywatnie przez 3 lata.
W Lublinie wystarczyły 3 wizyty i choroby nie ma.
Na co więc można w Ostrowcu liczyć idąc na prywatną wizytę?
Na wyleczenie? Wątpię!
sprawa prosta,droga otwarta do profesorów...bus,taxi itd
Możesz liczyć na redystrybucję środków płatniczych ... w zamian ? Nadzieja na wyzdrowienie.
Bo tak mu pasuje ;) Jak ludzie przestaną do niego chodzić to obniży stawkę.
Czy jest przymus odwiedzania tego a nie innego lekarza?
raczej nie..ale wszyscy licza prawie tak samo.. oj juz taka zmowa
Mozna bylo sie spodziewać ze na prowincji robi wrażenie zrobienie doktoratu, czesto z dziedziny mało mająca wspolego ze specjalizacja. Po drugie co oznacza lekarz najniższej specjalizacji? Specjalizacje sa jednostopniowe. Nie ma czegos takiego jak najniższa. Jak na kimś robia wrażenia tytuly naukowe to niech jezdzi do lublina, nie ma przymusu chodzenia tutaj w ostrowcu. Autor wątku chyba szukał byle jakiej sensacji albo musi zazdrościć lekarzom i stara sie dowartościować pisząc takie rzeczy na forum
A no i oczywiście skoro w ostrowcu lekarze maja taki dobrobyt a inni klepia biede lub nie moga znaleźć pracy. To droga na kierunek lekarski stoi otworem, wystarczy sie dostac potem skończyć 6 letnie studia, 5 lub 6 letnia specjalizacje(wg autora watku najnizsza specjalizacje) no i brac 100 zł za wizyte. Ścieżka bardzo prosta a madrale z forum zamiast startowac na medycyne i tez tyle zarabiac pisza tutaj swoje zale.
Dokładnie, ciekawe czemu lekarzy brakuje. A za korepetycje u nauczyciela po lżejszych studiach płaci się i 50zł. Lekarze przyjmują też na NFZ, można skorzystać bezpłatnie.
Doskonale powiedziane! Nie ma czegoś takiego jak najniższa, albo lepsza/gorsza specjalizacja.
Każda, w zależności od sytuacji w której przychodzi się znajdować jest równie istotna.
Co tam studia, i specjalizacja NAJNIŻSZA - banał, wszystko z górki, a brać pieniądze po 100zł to każdy jeden by chciał. Nie to co ciężka robota siedzieć na forum i być zmartwionym, że to właśnie oni - lekarze osiągnęli więcej.
Ja ostatnio za receptę wypisaną prywatnie u Pana Ginekologa (u którego się leczę) zapłaciłam 20 zł!!! Byłam w szoku bo nigdy wcześniej nie wołał ode mnie pieniędzy za głupie wypisanie recepty
20 zł wzięła za to ze wiedziała jaka receptę napisać po to sie uczyła i za jej wiedze trzeba płacić. Mechanikowi też wspominasz ze za głupie postukanie w samochodzie bierze 100 zł nie mówiąc juzjak ma coś zrobić.
Wizyta u specjalisty w Kielcach 120 zł z wydanym paragonem kasy fiskalnej.W Ostrowcu o paragonie możesz pomarzyć.;A gdzie Urząd Skarbowy.
bo to nie specjaliści,specjaliści i dobrzy lekarze biorą mniej,omijać z daleka
Gościu jak by leczono tak jak piszesz to ludzie by nie umierali. A umieraja i to bogaci w najlepszych klinikach. Masakra z takim myśleniem.
Faktem jest że ostrowieccy lekarze z cenami przeginają sama wizyta bez usg 100 zł to przegięcie w Lublinie u prof + usg płaciłam łącznie 150 zł
Wprowadzono kasy fiskalne to i ceny wizyt wzrosły.Ot i cała tajemnica.
Jakie miasto tacy lekarze.