Ostrowiec Świętokrzyski - Widok na fragment miasta

Ostrowiec Świętokrzyski www.ostrowiecnr1.pl

Szukaj
Właściciel portalu


- Reklama -

Logowanie

- Reklama -
- Reklama -
- Reklama -
Zaloguj się, aby zbaczyć, kto jest teraz on-line.
Aktualna sonda
Kto zostanie nowym Prezydentem RP
Aby skorzystać
z mailingu, wpisz...
Korzystając z Portalu zgadzasz się na postanowienia Regulaminu.

Dlaczego jesteśmy dla siebie tacy niemili? Mówmy "przepraszam" tak często, jak "dzień dobry"!

Ilość postów: 10 | Odsłon: 751 | Najnowszy post
  • Dlaczego jesteśmy dla siebie tacy niemili? Mówmy "przepraszam" tak często, jak "dzień dobry"!

    Dlaczego jesteśmy złośliwi , niemili , wybuchamy gniewem z byle powodu? Starajmy się ufać, choć trochę drugiemu. Nie ubliżajmy sobie wzajemnie.Starajmy się przepraszać ,jak najczęściej - póki możemy to jeszcze zrobić. Przecież nasze życie jest takie kruche ! Zanim wytkniemy cudze błędy , spójrzmy obiektywnie na siebie - warto ! Idźmy przez życie wesoło! Miejmy zawsze pogodną minkę. ;) ;) ;) Łapmy szczęście za nogi i duśmy jak cytrynkę....;) :)

    wampirzyca
    Zgłoś
    Odpowiedz
    • Odp.: Dlaczego jesteśmy dla siebie tacy niemili?Mówmy "przepraszam " tak często jak "dzień dobry

      Ja przepraszam wszystkich , którym wytknęłam błędy ortograficzne , interpunkcyjne.......oczywiście jako gość. PRZEPRASZAM - złośliwe ze mnie babsko, chytre, przebiegłe, ale staram się pracować nad sobą.

      wampirzyca
      Zgłoś
      Odpowiedz
      • Odp.: Dlaczego jesteśmy dla siebie tacy niemili?Mówmy "przepraszam " tak często jak "dzień dobry

        PRZEPRASZAM pana Piotra.

        wampirzyca
        Zgłoś
        Odpowiedz
        • Odp.: Dlaczego jesteśmy dla siebie tacy niemili?Mówmy "przepraszam " tak często jak "dzień dobry

          Ha ha ha! Co za przełom! Gratuluję! Mam nadzieje, że nie jest to spowodowane jakim "mocnym" wydarzeniem w Twoim życiu. Tylko wynik zwyczajnej refleksji nad życiem.

          SCZ
          Zgłoś
          Odpowiedz
    • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 3

      Odp.: Dlaczego jesteśmy dla siebie tacy niemili?Mówmy "przepraszam " tak często jak "dzień dobry

      Miałem taki wpis w pamiętniku w podstawówce od jakiejś koleżanki ;)

      Jesteśmy tacy dlatego, że zawsze widzimy szklankę do połowy pustą, nie pełną. Mamy polską mentalnośc, chodzimy ze skrzywioną gębą po ulicy (ja chodzę z uśmiechniętą :P), na pytanie: "co słychac?" odpowiadamy: "a, stara bida" (w polskich rozmówkach powinno to byc odpowiednikiem angielskiego "I'm fine").

      Gość_Gienek
      Zgłoś
      Odpowiedz
    • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 6

      Odp.: Dlaczego jesteśmy dla siebie tacy niemili?Mówmy "przepraszam " tak często jak "dzień dobry

      To od cytrynki jest kwaśna mina.

      SCZ
      Zgłoś
      Odpowiedz
      • Odp.: Dlaczego jesteśmy dla siebie tacy niemili?Mówmy "przepraszam " tak często jak "dzień dobry

        Dlatego musimy ją dusić...:):):)

        wampirzyca
        Zgłoś
        Odpowiedz
        • Odp.: Dlaczego jesteśmy dla siebie tacy niemili?Mówmy "przepraszam " tak często jak "dzień dobry

          Niektórzy to taki wyraz twarzy mają, że o szczęściu na nim mowy nie ma :)

          Ale szkoda czasu na kłótnie i wyzwiska, życie ucieka, patrzymy jak nasze dzieci rosną, poświęcajmy się im i temu co dla nas ważne bo ani się obejrzymy jak staniemy na końcu drogi a drugiej szansy już nie będzie....

          Gość_G.
          Zgłoś
          Odpowiedz
    • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 9

      Odp.: Dlaczego jesteśmy dla siebie tacy niemili?Mówmy "przepraszam " tak często jak "dzień dobry

      Przypomniały mi się czasy z podstawówki i wierszyki z pamiętnika :)

      A dlaczego? Hm… Może chcemy pokazać swoją wyższość? Każdy chce czuć się ważny, ale nie jest to dobry sposób. Żeby ktoś nas szanował musimy szanować siebie i innych. W życiu trzeba być wyrozumiałym.

      piekna
      Zgłoś
      Odpowiedz
      • Odp.: Dlaczego jesteśmy dla siebie tacy niemili?Mówmy "przepraszam " tak często jak "dzień dobry

        uśmiecham się często,pomimo problemów jestem optymistką :) pamiętam jak parę lat temu podjęłam pracę w bardzo "chorej" firmie gdzie wszyscy patrzyli na siebie wilkiem i bali się cokolwiek powiedzieć-ja zawsze uśmiechałam się do wszystkich i rozmawiałam na luzie,patrzyli na mnie jak na kosmitę,skąd ja się tam wzięłam i co robię ;) powiem tylko tyle-już tam nie pracuję,dostałam wypowiedzenie,ale nadal się uśmiecham choć co poniektórzy ludzie patrzą na mnie dziwnie :D

        Gość_alka
        Zgłoś
        Odpowiedz

- Reklama -
- Ogłoszenie społeczne -

- Reklama -

- Reklama -
- Reklama -
- Reklama -