Prawdziwa siła kobiety wcale nie objawia się w tym, że uciekając od steteotypów wpada w jeszcze większe. Siłą kobiety jest szacunek do mężczyzny, który ma ją kochać jak siebie samego. Nie szanuje- to nie ma synergii. A potem płacz, że on taki niedobry jest bo nie kocha, a jeszcze pije, ucieka do kolegów, zdradza.
Szczęśliwa,takich mężczyzn co są lojalni,kochający to jest jak na lekarstwo.
Te szczęściary co ich wypatrzyły w wieku 20 lat,a taki pod 30 to już niestety ale lepiej żeby sam został bo zmarnuje życie i sobie i drugiej osobie.
Myślisz się i za bardzo uogolniasz gościu 08:42
12.33 to Jarek musial cos przeoczyc
Wręcz przeciwnie - właściwie odczytał swoje powołanie -5.03
czytam i uwierzyć nie mogę, jacy to starzy kawalerzy i stare panny są silnymi osobami, jak ci w związkach są słabi , co za brednie, człowiek to zwierze stadne, od małego każdy szuka miłości, akceptacji, zrozumienia, jak Wy wszyscy samotni sex uprawiacie? jak zaspokajacie tą sferę życia ?
Twoim zdaniem 07:42 to seks jest najważniejszy w całym życiu?
No tylko ci współczuć.
nie jest najważniejszy ale normalna potrzeba fizjologiczna i zastanawia mnie fakt jak ci ludzie co tak chwala sobie samotność jak sobie radzą ? być starym kawalerem czy starą panną ma się takie same potrzeby jak ludzie w zwiazakch i pytanie jak sobie tacy radzą?
agencje towarzyskie,ręka,wibrator?
08:44. Nie każdy jest nimfomanką lub erotomanem i sex jest sensem jego życia. Jak myślisz, jak radzą sobie w tej kwestii wdowy i wdowcy? Dlaczego skupiasz się na kawalerach i pannach? A tak na serio, co cię to obchodzi? Znam małżeństwa, które całymi latami żyją obok siebie, a jedynym co ich łączy, to wspólny dom, ale ich nikt nie pyta, jak to robią, bo niby mają partnerów. Człowiek tym różni się od zwierzęcia, że nie musi się w życiu kierować instynktami, bo ma prawo wyboru i pytanie o tak intymne sprawy jest zwykłym nietaktem. Nie sądź nigdy innych według siebie.
8.44 kochanki
Panie i panowie, będący w związkach też maja kochanków i kochanki, bo często uciekają od ograniczonych pustych żon i mężów, którzy uważają, że najważniejsze co powinno ludzi łączyć, to sex. Od takich trzeba kiedyś odpocząć, pobyć z inną osobą i nawiązać normalne więzi uczuciowe, a nie tylko zaspokajać zwierzęce popędy.
Śmieszne jest to jak się stare panny i starzy kawalerowie rzucili do ataku. Nie umiecie żyć w związkach, nie potraficie wyselekcjonować sobie odpowiedniego partnera i zainteresować go sobą a sw
Swoje frustrację przerzucanie na normalnych ludzi żyjących w związkach. Tak to wygląda.
09.08 skupiam się na kwalerach i starych pannach, bo Wy macie wybór i możecie kogoś szukać z kimś być, wdowcy to ludzie których dotknęła tragedia i mają swoje lata przeciwnie do was, śmieszy mnie to jak niektórzy próbują to pisać jacy to są świetni i zaradni, niezależni, bo są sami, a często po prostu NIESZCZĘŚLIWI, nie lubie kłamstwa i hipokryzji dlatego uwypuklam takie rzeczy, może to jakiegoś kawalera pobudzi do działania !
sam jestem od kilki lat w szczęśliwym związku i nie ma nić lepszego od miłości i szczęscia
Brawo gościu 09:31, popieram.
09:31. Skąd ty możesz wiedzieć, co dla kogoś jest szczęściem? Nie każdy jest stworzony do życia w związku, tak jak nie każdy ma instynkt macierzyński i musi na siłę posiadać dzieci. Może niech każdy decyduje sam za siebie, co ma robić ze swoim życiem. Do 09:32- o jakiej frustracji mówisz? Chyba, że z powodu tego, że właśnie tacy ludzie, jak ty, usiłują innym ustawiać życie i ingerować w ich wybory.
Nie ma nic lepszego niż wolność i brak odpowiedzialności.
Proszę obal tą teze jakimiś sensownymi argumentami, tylko nie w stylu "dla mnie to...". Irytuje mnie hipokryzja ludzi udających i wmawiającym innym, że są szczęśliwi, a większość z nich szczęście widziała w "Barwach szczęścia"
no i najśmieszniejsze jest to 10.15 że ty nie wierzysz w to, że możesz być szczęśliwy w związku, czyli że większość społeczeństwa udaje, pewnie są i udawane związki, nie zaprzeczam, ale są też SZCZĘŚLIWE ZWIĄZKI, ale nie będę ci przekonywał, bo to nie mój problem :)