Z tego co czytam wniosek jeden. W Ostrowcu są same niewinne, prawdomówne , lojalne , dobre, pracowite i uczciwe kobiety , po prostu Czarne Madonny. Natomiast większość facetów to przebiegli,zdradzający , oszukujący chcący sie dowartościować s...y. A teraz pytam , z kim oni was zdradzają ? z przybyszkami z kosmosu ? Zanim jedna z druga durnoty zacznie wypisywać i użalać się nad sobą w nadziei , że ten jej facet to przeczyta i sumienie go może ruszy , niech pomyśli trochę ptasim móżdżkiem. Jesteście gorsze od nas , zakłamane hipokrytki , ale wyśmienite aktorki. Manipulujecie nami i większość facetów nawet tego nie zauważa i godzi się na to. Jednak to się zmienia i tu was boli , że nareszcie my też nie damy sobie na głowę wchodzić . Żegnam
Kobiety zdradzają, ale Faceci zarobieni nawet o tym nie wiedzą, a jak przyjdzie co do czego to migrena dopada. Po co z mężem spędzić miłe chwile skoro kochanek już zaspokoił? Kobieta nigdy nie była stała i nigdy nie będzie. Jak kobiety będą dawać tylko na prawo (małżonkom) a nie na lewo(kochankom) to i zdrad nie będzie. Albo żyjcie na kocia łapę i rozwodów mniej będzie i problemów też z podziałem majątku.
Nareszcie znaleźli się mężczyźni , którzy powiedzieli prawdę o kobietach, bo właśnie takie są i jest ich o wiele wiele więcej niż mężczyzn. My sie ich po prostu boimy i pozwalamy pomiatać sobą, nawet tego nie dostrzegamy, taka jest prawda niestety, jesteśmy pantoflarzami panowie i musimy sie do tego przyznać , dobrze ,że anonimowo.
Uciekam , bo jak by moja zobaczyła to , nie chce nawet myśleć co by mi zrobiła.
Wszystkie do jednego wora? Protestuję! Mój wątek jest o facetach . Piszcie na temat.
sylwia29...a w życiu!!!!!!!! I to pisze kobieta.
sylwia29 gdzie ty rozumek podziałaś.....kobieto?
sylwia29@ dardzo mi zaimponowałaś, jesteś mądrą kobietą , a nie jak inne "wyzwolone" i szukające dziury w całym. Podobno facet to głowa rodziny, a kobieta to szyja więc jesli szyja kręci na nie to jak głowa może pokazywać tak . spróbujcie , bo mnie sie nie udało. albo razem, albo do widzenia.
Kobiety nie uczą kłamać facetów , bo faceci sie sami od nich uczą kłamać - to najprawdziwsza prawda. I ja jestem kobietą. Tak właśnie myślę.
Sylwia29 - chyba, że od ciebie ktoś się uczy kłamstwa i wyrachowania. Jeśli ty się tak zachowujesz to może i nic dziwnego, że druga strona robi to samo. Ja ze swoim mężczyzną jestem szczera, tego też uczę swoich synów więc bardzo proszę nie uogólniać. Może i używamy czasem naszych kobiecych sztuczek, żeby wam się panowie przypodobać ale to nie to samo co okłamywanie w ważnych sprawach. Pewnie i takie kobiety są, niestety ,ale nie wszystkie panie to wyrachowane manipulatorki na zimno kalkulujące zyski i straty.
Myślę, że niektórzy mężczyźni ukrywają przed nami prawdę aby nas nie zranić, albo aby sprawdzić czy będziemy o nich zazdrosne w przypadku odkrycia ich kłamstewka. Lubią gdy choć troszkę o nich powalczymy ale jest to dobre tylko wtedy gdy nie mamy do czynienia z zazdrością chorobliwą, w jakimś stopniu ożywia związek, daje kopniaka do dzialania. Aczkolwiek uważam, iż są lepsze metody na ożywianie związku- mam nadzieję, że wiecie o czym piszę...
Do Sylwi 29 cieszę się, że widzę Twój wpis, zastanawiałam się co z Tobą bo dawno Cię tu nie było a niektórych użytkowników się zapamiętuje chociażby ze względu na ich rozsądne wypowiedzi. Pozdrawiam
gość@ z 19.02.2013 z 9:54 dlaczego anonimowo? ja sie podpisałem i nie mam nic sobie do zarzucenia. Nigdy nie zdradziłem, bo najwazniejsza była rodzina, tylko szkoda,że kobieta tego nie uszanowała.