akurat mowia prawde
Kobiety nie róbcie ze swoich facetów pantoflarzy i fajtłap , bo wcześniej czy później to wam sie znudzi taka oferma co sie ze wszystkiego spowiada i aportuje jak piesek. I to wy pójdziecie w tango , Prawdziwy mężczyzna musi być troszkę tajemniczy i nieodgadniony. Taki ciapek to nie mężczyzna., tylko gumka od kaleson.
Tylko czy kobiety zasługują na uczciwych facetów.Masz rację Wariatko.
Gościu z 08.07 ty się kompromitujesz,bo twoja chora psyche wszędzie widzi cyganki, a daje tobie to,co chcesz mieć -ciesz się, ja świetnie bawię.A po rozum do głowy proponuję zapukać,póki czas. Jesteś sama złość-uważaj,bo nega energia całkowicie cię pochłonie. Słoneczko,zadbaj o empatie-wiesz, co to jest?Poczytaj, o tym wszędzie piszą.
Jak facet spotyka kobietę, to patrzy przede wszystkim na wygląd, kobieta za to bardziej zwraca uwagę na to, co facet mówi. Dlatego też kobiety się malują a faceci kłamią:)))
Koleżanka a koleżanka to jest różnica. A poza tym moim zdaniem normalny facet nie chodzi z koleżanką na kawę po pracy. Ja sobie tego nie wyobrażam..
kawa, pozniej bzykanko w aucie - w domu powie ze musiala zostac godzine dluzej w pracy, a tel sie wyładował
jak se ugotuje to ma,teraz kobiety takie zalatane że obiad to trzeba sobie ugotować albo mrożone coś z biedrony albo jaki słoik gotowy,nie ugotuje bo jej paznokcie się popsują albo ręce trzeba będzie szorowąc godzine i kremować 4 dni żeby sie normalne zrobiły
Tak , normalny chodzi na obiad...do domu.
Na browarek z kolesiami, bo piwo wzmaga apetyt, a potem na obiad.
SCZ
Każdy facet jest taki sam , najpierw mówi ze kocha, że mu zależy , że jestem dla niego jedyna i najważniejsza, ale po czasie, kiedy już mu sie znudze ma do mnie całkiem inne podejście-kłamie, spotyka sie z innymi, nie ma dla mnie czasu, aż w końcu zostawia mówiąc że nie jest jeszcze gotowy na poważny związek-czu to aby troche nie dziwne?? Nie mam zaufania do facetów, bo przekonałam sie na własnej skórze ze nie ma wyjatków.....
Limonkowa a ty nie kłamiesz ? Jesteś mężatką ? Ciekawe co mówisz swojemu mężowi , że idziesz na kawę z przyjaciółką z brodą ?
mówi , że idzie z przyjaciółką, ale nie wspomina o brodzie hihihihi
Limonkowa , zadajesz z małolatami i się dziwisz że żaden w tobie się nie zakochał ? Sam sex po burzliwej euforii po czasie staje sie nudny .
kawa, pozniej bzykanko w aucie - w domu powie ze musiala zostac godzine dluzej w pracy, a tel sie wyładował