Często słyszę że dziewczyny lubią facetów z dobrymi samochodami. Wiem że pewnie nie wszystkie, ale na pewno nie raz słyszeliście taką opinię. Ze mną jest tak, że jestem facetem i właśnie nie za bardzo lubię motoryzację. Nie mam samochodu mimo że pewnie na jakiś 10 letni byłoby mnie stać. Jednak ja patrzę na auto w kategoriach problemu: ubezpieczenie, gdzie zaparkować, ewentualne mandaty, stłuczki, zarysowania. Poza tym nie potrzebny mi jest, tam gdzie muszę dojechać spokojnie dojadę rowerem czy autobusem. Jak już muszę bardzo rzadko użyć auta to pożyczam od ojca, bo prawo jazdy mam. Wiele razy jak siedziałem ze znajomymi jakaś dziewczyna w rozmowie pytała jaki samochód mam. Jak mówię że nie mam to dziwnie się patrzą. Jak to jest drogie panie? A czy Wy panowie spotkaliście się z takimi sytuacjami?
Ja nie lecę na auto.szukam facet pożadnego szanujacego kobietę.spędzając z nią czas.nie imprezujacego.ale chyba już takich niema.
czesc Ona.sa jeszcze porzadni faceci nie imprezujacy.w jakim wieku jestes.
Sa jeszcze sa :)
Są tacy gościu Ona, szukaj a znajdziesz ;)
Ona są tacy faceci ale ty na nich jeszcze nie trafiłaś,jak i oni na Ciebie bo gdzie mieli byście się spotkać.Ale może kiedyś się nasze drogi zejdą przypadkiem
Ona będzie trudno jak nie masz fajnego hobby lub nie jesteś aktywna w życiu. Nie znam żadnego kolegi który by chciał spędzać czas tylko z kobietą i zapomnieć o swoim hobby. Więc nie dziwie się że nikogo nie spotkałaś.
Ona jak szukasz pantofla to idź do obuwniczego :D
Są jeszcze nie imprezujący. Wystarczy przejrzeć wątek pewnej żony, co narzeka na męża, że nie imprezuje, a dom buduje:)
Tak spotkaliśmy się a odpowiedz jest prosta- oszacowanie wartości majątku przyszłego/byłego chłopaka i jego rodziny. Wszyscy mówią że to faceci są wzrokowcami ale to kobiety analizują i przeliczają wszystko jak kasy fiskalne.
Do mojego związku to ja wnioslam samochód ;-) co więcej drugi tez ja kupiłam. Możesz się nie znać ale musisz wiedzieć że samochód daje zabezpieczenie. Będą dzieci, trzeba na szybko.do lekarza, na pogotowie itd... Dużo z nas już od razu analizuje jak zapewnisz bezpieczeństwo rodzinie.
auto jest potrzebne bo jak baba wkurzy trzeba ją wywieźć do lasu :)
Modliszki i wyrachowanie jak w PSL.
Kobiety się tylko zaczynają interesować facetem/ nie będą lubić faceta z powodu auta/ powód fajne auto= zainteresowanie ...
To nie dziewczyny, to blachary. A te co na mieszkanie to betoniary
w dzisiejszych czasach rzadko sie spotyka, aby kobieta zainteresowala sie facetem bez samochodu. Ale oznacza to ze taka kobieta jest cos warta, nie jest materialistka, ale osoba z dobrym sercem ktora idzie za glosem serca.
Gość 11:37 a może pustaki albo cegły? haha
Kiedyś ludzie nie mieli aut, ewentualnie pojedyncze jednostki i jakoś żyli (byli szczęśliwsi niż ludzie dziś z cała tą technologią) i dzieci mieli. Nie auto daje zabezpieczenie tylko zdrowy rozsądek. A jak już dojdzie do ekstremalne sytuacji bo taką właśnie opisujesz to są taksówki, a karetka może przyjechać do ciebie do domu. Na zakupy pieszo, dzieci odprowadzić do szkoły czy przedszkola. 40 lat temu ludzie lepiej sobie radzili bez samochodów i telefonów niż obecne melepety z całym tym zapleczem. Ludzie są mało zaradni a jak im braknie fona czy auta to panika, przerażenie w oczach i lęk bo nie wie co zrobić i jak dalej żyć. Kazdy by tylko tyłek woził i zmieniał auto na coraz większe bo spaślaki do poprzedniego już się nie mieszczą. Po najdrobniejszą rzecz do sklepu który jest na końcu ulicy samochodem jadą. No litości. To jest kalectwo.