Legalny aleś ty "mundry", świecisz dziś na tych wątkach jak gwiazda hihi
Tester a jaki kryzys ja chętnie porozmawiam, niekoniecznie tylko wirtualnie. Tylko nie jestem bogaty od razu mówię :D
A czy nie zawsze tak bylo? Kiedys, jak malzenstwa byly ustawiane, to bogaci sie zenili z bogatymi, a biedni z biednymi. Ty, jako bogaty, chyba nie chcialbys biednej panny. Nigdy wtedy nie bedziesz pewny, czy poleciala na Twoja kase i kierowala nia chec wyrwania sie z biedy czy szczere uczucia. Jak jestes biedny, a spotkasz bogata laske, to tez chyba nie bedziesz sie czul dobrze, gdy ona bedzie za wszystko placila. Dziwisz sie, ze kobiety na kase leca? To oznacza dla nich wejscie na nowy poziom zycia. Ale to juz od faceta zalezy, czy da sie tak zlapac, chyba macie rozum, zeby to ocenic. Druga sprawa, faceci czesto szpanuja, ze maja kase (wypasione auta, motocykle, drogie ciuchy, imprezy itd) i na te kase wyrywaja laski. W takim wypadku chyba dwie strony sa zadowolone, no nie?
Coś w tym jest o tych dziewczynach z biednych rodzin. Tylko jak tylek odzyje to i charakter się zmienia
Mnie zawsze imponował intelekt.Takiego też wybrałam sobie partnera, choć nie był majetny ale się ksztalcił i widziałam jaki ma potencjał.A że dobre wyksztalcenie wiąże się z kasą to inna sprwa.
Powie ktoś pieniądze nie najważniejsze? Bzdura.
Bez pieniędzy żyć się nie da i za pieniądze kupisz no prawie wszystko/nie kupisz życie/.
Stary piernik bierze 20 lat młodszą laskę i co z miłości?
Oskubie dziada i ustawiona na cale życie.
Małżeństwo jeśli ma od początku własny dom,stabilizację to przetrwa w harmonii długie lata.
Borykanie się z problemami finansowymi,brak pracy,brak własnego kąta zabija nawet największe uczucie więc się nie dziw że kobiety wolą bogatszych bo nie tylko kobiety ,mężczyźni też trzeźwo myślą i do związku wybierają raczej pracujące i zamożniejsze kobiety. No chyba że nie mają wyboru to lepszy rydz niż nic.
Pieniądze są potrzebne ale nie najważniejsze :)
Xyśka wyspałas się?:)