Dlaczego Polacy wciąż uciekają do ogarniętej kryzysem Europy? Zostalismy sami na starosc,dzieci pracują w kryzysowej Europie,a przecież mieliśmy zieloną wyspę,czyli po angielsku Greenlandię razem jeśli dobrze pamiętam z Cyprem oraz Grecją......Panie ministrze finansów,dlaczego? Pismen,dlaczego?
Pismena się pytasz?,to niedorzeczne,on ci nie odpowie,on jest zaślepiony Po i ślepy ma to co się dzieje,jest krótkowzroczny jak całe to Po.
Nie musimy uciekać - jesteśmy przecież w Europie. Na geografii uczyli przecież o kontynentach.
Kryzys w całej Europie a nasza młodzież,która emigruje zdobywa jednak pracę i godnie żyje w innych, europejskich krajach.
DLACZEGO w naszym kraju nie ma pracy?.DLACZEGO w naszym mieście nie ma pracy?
Dlaczego młodzi muszą zostawiać swoje rodziny i wyjeżdzać za chlebem,bo w Polsce nie da się żyć.Decydencie odpowiedz tym,którzy zostają w tym kraju na pytanie: DLACZEGO?
Już w najbliższych miastach naszego miasta,niekoniecznie za granicą kraju jest praca.Jest w Starachowicach,jest w Skarżysku, i jest w Kielcach.
Kto chce pracować proszę bardzo sprawdzić.
Ranny pociąg do Starachowic odjeżdża pełny naszych mieszkańców jadących do pracy,jadą także busami.Autobusy i busy z tych rannych godzin wyjeżdżają codziennie z Ostrowca,aby dowieść pracowników do pracy w Kielcach ...
a Ty to wiesz, bo codziennie rano jesteś na dworcach i szczegółowo z imienia i nazwiska wpisujesz w kajeciku kto jedzie do pracy i gdzie. A nie przyszło Ci na myśl, że w Kielcach sprawy urzędowe trzeba czasami załatwiać, że są studenci, że do lekarzy ludzie tam jeźdzą a nie tylko do pracy?
Jakby nie ci co wyjechali za chlebem za granice i pieniążki przywożone do polski to już dawno ten rostowski by ogłosił upadłość polskiego budżetu,ta kasa to jest potężny zastrzyk gotówki,a nasz rząd pcha się do euro,pytam po kiego diabła?,chcą mieć pensje w euro na poziomie polityków europejskich i całkowicie uzależnić nasz kraj od tego wytworu bez przyszłości jakim jest unia,to jest zgraja niereformowalnych urzędników i biurokracji,a czym więcej papierków tym większa zgraja myśląca o swoich tyłkach
bo tak wam wmówili że pieniądz jest najważniejszy
To gdzie się podziały nasz pieniądze? Czy może ktoś z Państwa to logicznie wytłumaczyć?
Od dwóch lat codziennie rano jestem na dworcach,raz na PKP,innym razem PKS.
Rozmawiam z ludźmi i stąd moja wiedza.Takie trudne do zrozumienia ?
Biedactwo nigdy nie wychodzisz z domu ? rozumiem cię.
To Ty jesteś Andrzejek z PKS-u? Sorry kolego, ja nie palę, więc nie dam Ci fajek. Ale obiecuje następnym razem Ci kupię paczkę.
PS. nic do Ciebie Andrzejek nie mam, a nawet kiedyś Ci pomogłem jak szczyle na Aleji Cię zaatakowali.