To dla Ciebie 20:26
Dzięki 21:57
a dla Ciebie :
http://youtu.be/AecI4XXST7g
P.S.
I Love You
no i po deszczu..chciałoby sie powiedzieć -no i po ptokach hehehehe Rycerzu mój szalony,a Ty nie masz czasem jaki narzeczony...? :) ja męza nie ukrywam,o leczeniu Twym marzę,ale chyba sie nie odważę,bo pewnie się sparzę...jeszcze bys mnie tak ukłuł ,ze potem popełniłabym sepuku :))))) me serce otwarte,na zranienia poddatne,przed telewizorem se lepi przysiadne :)
@xena.... Ok, ok. Haha, po kolei. Tak, oczywiscie, ze szukam mamusi. Nigdy nie marzyłem bardziej o tym, niż żeby ktoś za mnie sprzątał i gotował. Co do robienia dobrze to juz nie musze nawet szukac bo Twój komenatrz był tak cudowny ze zrobi mi dobrze za każdym razem jak tylko go przeczytam, tego moge byc pewny. Desperat.... Twoje zdanie. Swoją opinie wyrazic mozesz, bo czemu by nie. Przepraszam ze jestem tak straszny że aż napisalem ze chcialbym porozmawiac z jakąś kobieta i wiek nie ma dla mnie znaczenia. Ja rozumiem, naprawde... Wiem z całej siły ze dla kontrastu chcialabys znalezc kogos chociaz o polowe mlodszego ode mnie, bo sam nie wierze ze ktokolwiek starszy wytrzymałby z Twoim czepianiem sie do spraw które Cie nie dotyczą. Nie pozdrawiam. Ale zaufaj mi, że przesyłam jak najwieksze kondolencje. Przede wszystim dla Ciebie. A jeśli nie jeste sama to jeszcze wieksze dla tego "desperata". Jeśli ja jestem desperatem bo nie mam uprzedzen to co dopiero ten ktos... Boże bron :)
dzieciaku przed toba jeszcze tyle miodu ze ho.ho,nie bedziesz musial szukac,same cie znajda.
Witam wszystkich!Jestem kobietą mam 40 lat i z chęcią spotkałabym się z kimś w weekend ......
gość 45+
Nie wiem czy oglądałeś,Gosling wymiata w tym filmie.To chyba jedyny klient który mnie rajcuje...heehehe
Odnoszę wrażenie że Ty masz dwa podstawowe problemy.W pierwszym (być może spowodowane jest to długą samotnością) zbytnio idealizujesz relacje damsko-męskie.
W drugim sam nie wierzysz w swoje możliwości i w to że wartości jakie reprezentujesz są Twoim największym atutem.Twoje obciążenia finansowe urastają do rangi upadku III RP.W moim związku było dobrze gdy byliśmy finansowo tacy sobie,ale wraz z większą ilością kasy na koncie wszystko zaczęło się sypać.Nie pomagały wczasy,nowe drogie ciuchy,myślę że nawet gwiazdka z Nieba już by nic nie wskórała.Pieniądze to nie wszystko.Masz dopiero 45+,czy myślisz że jak będzie 55+ to wszystko stracone?
Daj sobie jeszcze czas,np. do wiosny.Nabierz dystansu,poczytaj ciekawe książki (również te pisane przez panie),jeśli trzeba przejdź fizyczną metamorfozę,kup chociaż kilka fajnych ciuchów,zapuść brodę (chyba wizerunek :na drwala: nadal trendy),zmień fryz czy nawet sposób chodzenia. Swego czasu usłyszałem coś w stylu że jestem atrakcyjny jak tajlandzki transwestyta w gaciach z Koniakowa,podziałało jak zimny prysznic,ale to mnie właśnie zmieniło.
Nie wiem czemu faceci lubują się tak w roli łowców damskich serc. No zaręczam Ci,że lepiej jednak być zwierzyną.Postaraj się odwrócić ten proces,z poszukującego stań się poszukiwanym.Kobiety to tacy sami mężczyźni jak my,tylko więcej się malują,mają piersi i czasami gładszą skórę.Piszesz już ze zrezygnowaniem,kilka porażek powoduje że stoimy czasem na środku jeziora,na spękanej krze,a to niebezpieczna sytuacja.Tylko Ty możesz zarazić swoją ew. partnerkę pozytywnym myśleniem,nie krzycz już na starcie o nieszczęsnych alimentach,bo nie Ty jedyny i nie ostatni jesteś w takiej sytuacji. Udajesz czy nie zauważasz w jak koszmarnych sytuacjach są ludzie pragnących miłości?Alimenty przy tym to pryszcz.
Byłem w podobnej sytuacji jak Ty,pewnego dnia zatrzymałem się i zacząłem wszystko zmieniać.Wyrzuciłem chore myśli,łepetynę przewietrzyłem i ulokowałem wszystkie klepki na swoim miejscu ,łącznie z tą piątą. Odpuściłem z szukaniem miłości i zająłem się sobą,duszą i ciałem. Każdą kobietę można w sobie rozkochać i każdemu facetowi złamać serce,nie potrzeba góry kasy ani Lexusa przed domem,dlatego tak wygląda ta planeta złamanych serc. To Twoje życie i Ty decydujesz,ale ja bym troszkę zwolnił.
No i nie unikaj nigdy wzroku pań,takie spojrzenia zdarzają się codziennie i w ciągu sekundy możesz dostrzec bardzo wiele,One dyskretnie,ale dosłownie w ciągu chwili przekazują więcej niż ja tu napisałem...Faceci pewnie nigdy tego tak perfekcyjnie nie opanują.
45+ tak czy siak,życzę dużo,dużo SZCZĘŚCIA w poszukiwaniach,podobno na Titanicu wszyscy byli zdrowi,a wiadomo jak się ta historia potoczyła ...
...gość - czarne serduszko - :) zaimponował mi Twój post !! :) hmm powiem Ci że baaardzo miło czyta się wpis z takim podejściem do życia i mądrością ...zdecydowanie pozostali mężczyźni z forum w sumie i nie tylko -Twój wpis powinni bardzo uważnie przeczytać/ ze zrozumieniem / i zakodować do rangi -wykonać i zastosować w swoim życiu ..:) pozdrawiam
olga9191 w tym wątku jest kilka wartościowych osób,niektóre wypowiedzi naprawdę zaskakują bardzo,bardzo pozytywnie,a z całą pewnością te pisane przez Ciebie. Dziękuję bardzo za miłe słowa,usłyszeć je od kobiety to podwójna przyjemność.
Pozdrawiam ☺
gość - "serduszko" tak - na szczęście są tu również dla równowagi osoby których posty czyta się z przyjemnością /zarówno kobiet jak i mężczyzn .../ bo są szczere i przemyślane . Dziękuję Ci za miłe słowa ,w tych czasach coraz trudnej spotkać mężczyzn którzy kierują się w życiu zasadami , pracują nad sobą -zamiast się poddawać i mają ciekawe przemyślenia odnośnie przeszłości i przyszłości ....Czytając Twoje posty widzę inteligentnego mężczyznę który zna swoją wartość - tak trzymaj ! pozdrawiam :)
z samotnością trafiłeś w samą dziesiątkę z możliwościami tak na około 80 no może 90%, na pewno wszystkie rady wezmę sobie do serca.
W pewnym momencie Twojego życia pojawi się osoba z którą nie będziesz
chciał dzielić chwil ale całe Twoje życie.Najważniejsze są więc dwie rzeczy:pierwsza-aby nie przegapić tej osoby,druga-aby nigdy nie pozwolić jej odejść
Z pewná nutká pesymizmu tu wyskoczé ,a raczej realizmu.Niestety ,ale nie jest powiedziane,ze taka osoba sié w ogóle pojawi...:( Ale trzeba myslec pozytywnie :) Dokladnie-uwazac by jej nie przegapic(czesto zbyt wygorowane mniemanie o sobie albo wygórowane oczekiwania,czésto dotyczáce fizycznosci tej drugiej poloweczki ,mogá sprawic,iz nie zwrócimy uwagi na TÁ wlasnie osóbke...) A gdy já juz odnajdziemy,o taaaak..dbac,dbac i dbac,doceniac !
aaaa tak na marginesie...chrapiesz? z Tobá nie zasné...:)
Karol tak trzymaj.
Moja Pani jest 13 lat starsza i po nieudanym związku i 5 latach samotności teraz dopiero wiem co to znaczy żyć tak naprawdę nie wegetować.
Wszyscy mi odradzali,wyśmiewali się ze mnie- "...leci na dom,szuka mamuśki itp."
Teraz po prostu zazdroszczą.
Spokój,zrozumienie,szacunek,pogoda ducha - to moja Pani.
Los wynagradza niektórym cierpienia i ja ten
dar trzymam i zrobię wszystko żeby nie stracić.
Moja Pani świetnie gotuje a pierogi mniam....najlepsze na świecie.
Szukać też trzeba umieć moi drodzy i nie kierować się sugestiami innych,tylko rozsądkiem.