Według Morawieckiego pieniądze które płyną z budżetu państwa do samorządów są cyt.: "zabrane mafiom". Czyli wszyscy jesteśmy członkami mafii skoro pieniądze z naszych podatków, które wpłacamy do budżetu państwa, są następnie przekazywane m.in. do samorządów.
Zastanawiam się czy z psychiką krzywoustego jest wszystko ok. Ta jego megalomania powinna dawać do myślenia. Co na to psychiatrzy?
Może coś bierze.
Piarowcow ma dość skutecznych. Chyba część narodu to łyka.
Zalozycielu watku nie osmieszaj sie.
Pan M. najwyżej sobie ceni inwestorów zagranicznych których hojnie dotuje i zwalnia z podatków.
A ci i tak jakoś wcale się nie pchają
Ze względu na niestabilne prawo
Rozumowanie @Kasandra sprowadza się do założenia: żeby było, tak jak było.
Prawo zawsze musi nadążać za życiem. Inaczej jest martwe. Wówczas do akcji wkraczają cwaniacy, którzy korzystają z braku regulacji (z luk prawnych). Gąszcz skomplikowanych procedur też nie skłania do podjęcia i prowadzenia działań przez odpowiednie organy. U nas jednak problem nie ogranicza się tylko do tego, że była wolna amerykanka z uwagi na brak wystarczających narzędzi prawnych albo też ich niestosowanie przez odpowiednie służby. Naszym problemem - bardzo ustotntm - jest niejasność tego prawa, które przed zastosowaniem wymaga zastosowania reguł interpretacyjnych i to bynajmniej nie jednej lecz kilku, by ustalić właściwe znaczenie normy prawnej ( w mętnie wodzie, ponoć łatwiej się pływa).
I jest to problemem tak dla przedsiębiorców, jak i organów stosujących prawo. Decyzje inerpretacyjne organów władzy publicznej nie zawsze są antidotum na takie sytuacje, gdyż czasami w grę wchodzi jeszcze szybkość działania przedsiębiorców na rynku, którą takie interpretacje opóźniają.
Fela, to opinia biznesu zza granicy, nie tylko moje rozumowanie. Przez reformę systemu prawnego rozumiem ulepszenia, moja droga, a nie tworzenie przepisów niespójnych z prawem europejskim, co klasyfikuje nas w tej chwili na poziomie krajów 3 świata.
Nie jestem drogą użytkownika forum @ Kasandra. @ Kasandra bowiem chadza innymi drogami i pora by @ Kasandra to w końcu zrozumiała.
Poza tym @ Kasandra, która tak ochoczo przekonywać by chciała do tego, że ulepszenie w prawie tylko wtedy będzie dobre, gdy z prawem unii będzie spójne, zapomina o jednej podstawowej rzeczy. A mianowicie o tej, że nitki powiązań w cwaniactwie wykraczają poza terytorium konkretnego państwa i mają charakter ponadpaństwowy. Afery z tym zwiazane, tym samym również, a nieprzyjeny zapach z tym związany, dotyka wysoko postawionych urzędników unijnych. Toteż proszę by @ Kasandra nie broniła tego co było, bo to już samo nie jest wstanie się obronić. To tylko kwestia czasu, jak skompromitowane w nieczystych układach osoby w Brukseli, ale i Strasburgu, będą opuszczały zajmowane dotychczas fotele.
Wiesz co? Szkoda z Tobą gadać, bo jesteś nieprzemakalna faktycznie, jak tu ktoś stwierdził. Wolę zająć się czymś bardziej pożytecznym,niż odpisywanie na Twoje elaboraty broniącej jedynej słusznej zmiany.
I wybacz, ale nie wyrzeknę się swoich poglądów, bo Fela tak chce.
To z Tobą szkoda gadać. Felice123 odpisała Ci merytorycznie a to że do Ciebie nie docierają pewne rzeczy to już nie jej wina. Generalnie ja zgadzam się ze wszystkim co napisała Felice a Tobie nikt nie każe wyrzekać się żadnych poglądów, nie wymagaj jednak aby każdy się z nimi zgadzał. Póki co większość ludzi ma zupełnie inne niż Ty i całe szczęście że tak jest. Już nie będzie tak jak było ;)
W związku z nadchodzącymi wyborami przypominam, iż klapki nosimy na stopach, a nie na oczach.
A tak na poważnie,odpowiem jeszcze Felicji.Nie bronię moja nie-droga żeby było, tak jak było, tylko żeby było lepiej. A jest gorzej.
Gorzej dla tych, którym do niedawna było lepiej. No... to jakiś konsensus zostałby osiągnięty w tej wymianie zdań .
Dyskusję na temat klapek i pudru w uszach ( gdzieś rzucił mi się w oczy i uszy kolejny krzywy tekst o tym pudrze) - zostawiam innym...takim, którzy lubią taki poziom dyskursu :))
Żeby było lepiej dla kogo? Czy 8 lat nierzadu, to nie był wystarczajacy czas żeby było lepiej?
Murowane, dotyczy to całej ekipy pisowskiej.