To sie zamelduj gdzie indziej.
Internet można mieć dziś za 15zł miesięcznie (pakiet 1gb). Komórkę w tej chwili też można kupić za przysłowiowe grosze (używaną) a pakiet startowy to koszt 5zł, więc ktoś kto wypomina komuś kto stracił pracę, że go stać na to musi być skończonym kretynem.
A co do tematu to Ostrowiec jest miastem dla "znajomych". Ludzi, którzy nie mają znajomości nie ważne co by sobą reprezentowali i jakie mieli umiejętności to miasto nie potrzebuje.
Takie są smutne realia. Bardzo mi przykro z powodu Waszej sytuacji, w sumie to w ogóle mi przykro z powodu tego kraju. Aktualnie mieszkam w Krakowie, studiuje i wcale tu nie jest lepiej, wcale nie jest łatwiej znaleźć prace. Mój chłopak, lat 20, mlody szukał pracy 3 miesiące, niby nie długo, ale jak na kraków, w którym jak wszyscy myślą jest super i każdy chce wyjeżdżać do dużych miast, to od razu mówię, lepiej wam nie będzie. A Wy jesteście w jeszcze gorszej sytuacji bo 56 lat to już nie młodość i będzie Wam ciężej. Moge popatrzeć też z drugiej strony na wszystko, moi rodzice mają swoje firmy i szczerze to nie jest łatwo o dobrego pracownika... Niby każdy chce pracować, tacy chętni wszyscy, a jak przyjdzie co do czego to nie umieją trzymać w ręku miotły i leją na prace ciepłym moczem. Taka też jest prawda. Otóż, żeby pracować to trzeba coś umieć, być zaradnym, bo jak ktoś taki jest poradzi sobie w każdej sytuacji. No gorzej z niektórymi jak zabraknie mamusi czy tatusia to już mogiła. Tak czy siak, bo rozpisalam się za bardzo, życzę powodzenia w znalezieniu pracy i wszystkiego dobrego !
Wspolczuje ,lecz to sa efekty wilczego neoliberalizmu.Miastowy,gdybys byl mieszkancem wsi i platnikiem KRUS-u ,to z zatrudnieniem nie mialbys az takich problemow.
Poczekajcie, młodziaki, jeszcze trochę. Też będziecie mieć 56 lat. Wtedy odłączycie sobie telefon, internet, będziecie jeść raz w tygodniu, choć wcześniej to lubiliście robić częściej. Położycie się i poczekacie, aż przyjdzie.
W normalnym świecie człowiek 56-letni znajduje sobie pracę lepszą, albo gorszą, ale może jeść częściej niż raz w tygodniu. Więc uważam, że pytanie jak najbardziej na miejscu - dla kogo to miasto?
Słyszeliście, że mają zamknąć MPK? Nie będzie komunikacji miejskiej w naszym mieście. Niedługo będziemy mieć burmistrza zamiast prezydenta, a zaraz potem wójta. Będziemy wtedy zastanawiać się dla kogo ta wieś.
A uważasz, że jak sprzeda laptopa lub telefon, to rozwiąże jego sytuację? czy tylko, powiedzmy, na jakieś pół miesiąca? Nie chodzi przecież o to, żeby wyprzedawać co się ma, tylko, żeby mieć jakiś stały dochód. Pismen się tu najwięcej wymądrza, bo mu na konto co miesiąc wpływa emeryturka albo listonosz przynosi ją do domku.
Laura na saksach za minimalną wypłatę w funtach ludzie żyją godziwie, a u nas za minimum to raczej wegetacja a nie życie. To nie mentalność tylko zdrowy rozsądek.
Piszecie, że nie ma kto pracować... zaproponujcie godziwe wynagrodzenie to i chętni do pracy się znajdą i będą ją szanować. Za psie pieniądze psia praca.
A co do większych miast to Kraków jest najgorszym wyborem jeśli chodzi o pracę, bo to miasto typowo studenckie, jak wiadomo student tanie siła robocza zaniża średnią płacę.
Laura na saksach za minimalną wypłatę w funtach ludzie żyją godziwie, a u nas za minimum to raczej wegetacja a nie życie. To nie mentalność tylko zdrowy rozsądek.
Piszecie, że nie ma kto pracować... zaproponujcie godziwe wynagrodzenie to i chętni do pracy się znajdą i będą ją szanować. Za psie pieniądze psia praca.
A co do większych miast to Kraków jest najgorszym wyborem jeśli chodzi o pracę, bo to miasto typowo studenckie, jak wiadomo student tanie siła robocza zaniża średnią płacę.
Szlag mnie trafi z tą weryfikacją!
Laura na saksach za minimalną wypłatę w funtach ludzie żyją godziwie, a u nas za minimum to raczej wegetacja a nie życie. To nie mentalność tylko zdrowy rozsądek.
Piszecie, że nie ma kto pracować... zaproponujcie godziwe wynagrodzenie to i chętni do pracy się znajdą i będą ją szanować. Za psie pieniądze psia praca.
A co do większych miast to Kraków jest najgorszym wyborem jeśli chodzi o pracę, bo to miasto typowo studenckie, jak wiadomo student tanie siła robocza zaniża średnią płacę.
No i tu też jakiś "czas" podszywa się pode mnie ... :)))
Kost kocham cię. Czy zechciałbyś być ze mną?
Ale za darmo? Bo ja tak właśnie chcę nabyc.
Mam takie pytanko - Komu pomaga MOPS ? Raz usłyszałam ciekawą rzecz- Matka która samotnie wychowuje dzieci dosatała 100 zł zapomogi a pijak - dostanie kasę, jedzenie , dofinansowanie do mieszkania. Nie kumam tego , ale to nic są lepsze sytuacje - mąż siedzi za granica a żona bezrobotna i ciągnie jeszcze z MOPSU co się da .- Faktycznie chore miasto .
"Państwo ma dać..."- no z takim myśleniem to by ci było dobrze jedynie za komuny.
Co za bzdury.
Kaśka jeżeli twierdzisz że w Polsce występuje ustrój kapitalistyczny to gdzie ten dobrobyt o którym piszesz -chyba że myślisz o jednostkach,które dzięki pracy i płacy niewolniczej mają ten dobrobyt, bo reszta społeczeństwa to nie.