We wszystkich instytucjach Unii Europejskiej pracuje niemal 50 tys. urzędników, a co roku poszukiwani są kolejni
Co trzeba umieć, żeby zostać urzędnikiem w Brukseli? Na pewno dobrze znać języki obce. Najlepiej dwa i to biegle. Ponadto jeden z nich musi być językiem roboczym wspólnoty - angielski, niemiecki lub francuski.
Kandydaci na urzędników muszą też mieć wyższe wykształcenie. Pozostałe warunki określone w poszczególnych ofertach. Wszystkie są dostępne na stronie Europejskiego Urzędu Doboru Kadr
Europejski Urząd Doboru Kadr (EPSO - http://europa.eu/epso/index_pl.htm).
Pismen, znowu wyrażasz swoje frustracje z tego powodu, że dzieci nie chciały być blisko Ciebie? Nie każdy chce i musi wyjeżdżać. Istnieją jeszcze rodziny wielopokoleniowe które chcą trzymać się razem i robią to. W dzisiejszych czasach taka rodzina to skarb ale Ty tego nie zrozumiesz nigdy albo zrozumiesz jak zachorujesz, wejdziesz w łóżko a dzieci wypną się na Ciebie, no bo przecież one tutaj nie mieszkają.
Dzieci dziecinko nie maja z praca zadnego problemu i nigdy nie mialy. Moga sobie wybierac i przebierac w ofertach.
Trzeba sie bylo uczyc czegos wiecej niz narzekania.
Nieźle napisane,trzeba się było uczyć czegoś więcej,czyli czego?,ano krętactwa i kombinowania,bo narazie to tobie pismen nic nie pasuje,wszystko źle,nie myśl długo nad ripostą tak jak rudy kręt i migacz
A Ty kim jesteś, poza tym, że starym, samotnym, zgnuśniałym internetowym trollem z psychozą? Widać, że bez tego forum i PO nie istniejesz. Wracaj do swojego psychiatryka. Tam Cię lubią i szanują.
dokładnie, a najlepszym i poszukowanym obecnie zawodem jest politruk.
zyje sie nam dobrze, płacą terminowo, nie jest źle.
ale na to w ostrofcu fachofcuf faktycznie ciężko znaleźć - na to studia nie wystarczą, do tego najlepiej mieć ukończoną jakąś przyzakładófke.
A Twój synek nie płacze, że tak daleko od mamusi? Otóż nie. On się cieszy, że jak najdalej od "umiłowanego tatusia"
To właśnie miałem na myśli gościu 14:14 ale pismen jak zwykle nie zrozumiał. Ja też nie mam problemu z pracą, tu, na miejscu. Chcę być blisko rodziny i dobrze mi z tym. Od Ciebie pismen dzieci po prostu uciekły chociaż wcale im się nie dziwię..
hAhaha dobrze napisane i to wiele wyjaśnia frustracji pismena ze tez wczesniej na to nie wpadlem
Ładnie uczysz dzieci pisać. Zapomniałeś dodać, że Ciebie tylko po wsiach chcieli w pracy, bo na Ostrowiec byłeś za mały.
Choć mało ludzi znam z Ostr. to wśród nich jest dziewczyna, która tam pracuje, więc nie pleć.