Moja mama ma depresję / tak mi się wydaje/ z powodu choroby nowotworowej. Czy mógłby mi ktoś polecić psychologa lub psychiatrę z Ostrowca , który pomógłby mojej mamie. Może ktoś miał w rodzinie taki przypadek chorego z powodu choroby nowotworowej. Lęku przed bólem. Proszę o pomoc.
Aniu, spróbuj może zadzwonić do Pana dr Szaginiana, znanego ostrowieckiego psychiatry i społecznika. Może On Ci coś pomoże. Tu masz telefon- 41-265-10-10. Nie mam zielonego pojęcia, czy w Hospicjum działa jakiś psycholog, ale masz numery, może coś Ci poradzą- 41-307-05-01 lub 48-530-411-883. Pozdrawiam Cię i bardzo, bardzo rozumiem. Trzymaj się Kochana, musisz być silna.
jeśli depresja jest spowodowana określonym wydarzeniem życiowym, ma konkretną przyczynę możesz iść najpierw do lekarza rodzinnego, który też może przepisać leki od depresji, on zdecyduje czy potrzebny jest psychiatra czy nie, ja tak zrobiłam po śmierci bliskiej osoby
nic innego jak niedobory witamin z grupy B. Nie daj sie truć psychotropami z fluorem!
Zdecydowanie tylko wizyta u psychiatry. Depresja to bardzo poważna choroba. Osoby zdrowe nie są w stanie zrozumieć w jakim ciężkim stanie znajduje się osoba z tzw. dużą depresją. Objawy depresji to nie tylko obniżony nastrój. Depresja jest stanem "niemocy". Inne objawy depresji to bezsenność, problemy z koncentracją, kłopoty z pamięcią, różnego rodzaju dolegliwości bólowe (np. stawy, mięśnie), płaczliwość, a w cięższych przypadkach myśli samobójcze. Jeżeli trwa dłużej niż 1miesiąc to koniczna jest wizyta u psychiatry. Na pierwsze efekty leczenia antydepresantami przy odpowienio dobranych lekach trzeba czekać nawet 4-6 tygodni. Z depresją nie ma żartów. Gościu od vit b nie masz pojęcia o czy piszesz, twoje rady są najnormalniej w świecie szkodliwe, czy zdajesz sobie sprawę że twoje pseudorady mogą doprowadzić to strasznego cierpienia. Do wszystkuch zmagających się z depresją - nie zwlekajcie z rozpoczęciem leczenia. Z odpowienimi lekami depresja nie jest już taka straszna. Trzymam kciuki za Twoją mamę Anno
Gość z 08:09 Masz rację. Interesuję się tematem i jest wiele źródeł, gdzie udowodniono działanie wit. B na depresję. Leki psychotropowe uzależniają. Po odstawieniu może być gorzej niż na początku.
antyNWO polecam blog "Akademia Witalności", Pepsi Eliot oraz Martę Brzozę, jeśli nie czytałeś. Tam jest bardzo dużo naukowych źródeł podanych na temat alternatywnego leczenia, zwłaszcza nowotworów.
Wit b mogą być pomocne w profilaktyce depresja, ale w przypadku rozwiniętej depresji nie pomogą
"Istnieje ścisły związek pomiędzy depresją i zdrowiem jelit. Ponieważ to właśnie komórki znajdujące się w jelicie produkują 80% znajdującej się w organizmie człowieka serotoniny (hormonu szczęścia) oraz tryptofanu, który jest jej prekursorem. Jelito i jego ekosystem spełnia jeszcze wiele innych bardzo ważnych funkcji, miedzy innymi odpowiedzialne jest wchłanianie tak bardzo ważnych dla zdrowia składników odżywczych. Krótko ujmując sprawę - jelito to "drugi mózg" i w rezultacie jeśli źle funkcjonuje to zagraża całemu układowi odpornościowemu, co w konsekwencji sprzyja powstawaniu wielu groźnych chorób, w tym także depresji."