W tym tygodniu otwierają Delikatesy Centrum na Sandomierskiej niedaleko Biedronki, prawdopodobnie w czwartek.
Myślicie że taki sklep będzie stanowił konkurencje dla Biedronki, w tej okolicy nie ma za bardzo robić zakupów
watpie to czy bedzie konkurencja chyba ze bedzie mial konkurencyjne ceny
Pani kierownik jest do wymiany, powinna się sama wziąć do roboty a nie tylko te biedne dziewczyny bez przerwy poganiać, które się tak bardzo starają i stać nad nimi. Jak robiłam tam zakupy to ani razu nie widziałam żeby się cokolwiek pracowała tylko rządzi wszystkimi pracownikami na sklepie i chodzi na okrągło z tabletem nic więcej. Za czasów tej wcześniejszej kierowniczki było wszystko jak się należy teraz nic nie jest dopilnowane.
tej pani kierownik juz tam nie ma i nie bedzie teraz nastala inna juz na jej miejsce
centrum nie da rady bo musiał by lokalnie obniżyć ceny w porównaniu do reszty centrów
starczy że dadzą normalne stoisko mięsne i normalny nie-biedronkowy monopol i da rade, nie żebym miał coś do biedronki ale akurat te działy nie są najwyższych lotów + godziny otwarcia do 23 i jesteśmy w domu.
tam ma nie byc delikatesów tylko duzy obuwniczy, nie wprowadzaj w bład
I te duże wózki to na obuwie? :-))))
dla biedro nie ma konkurencji :D można to zauważyc na stawkach gdzie do okoła supermarkety a w biedronce i tak zawsze najwiecej ludzi, jedyny minus biedronki to to że nie ma stoiska ze świeżą wędlinką, ale stoisko z wędlinami w delikatesach w tej okolicy się napewno przyda :)
Będzie stoisko z świeżym mięsem i wędlinami, pieczywem, warzywka, i wszystkie ogólnodostępne marki produktów spożywczych Pepsi itp.
Stoisko alkoholowe też wyposażone będzie w większość dostępnych piw i alkoholi
Hej co nic nie piszecie. Jutro wielkie otwarcie.
jak z delikatesami bo ja po wczorajszej wizycie w nich uważam że są dużą konkurencją dla biedronki.
przewagą jest to że jest stoisko z wędlinami i mięsem :) ale z moich obserwacji wynika że nie ma tam tłumów ludzi niestety, szkoda, bo szkoda ze by mieli zamknąć z powodu braku klientów.
Nie uwazam ze delikatesy sa jakakolwiek konkurencja dla biedronki.bylismy tam pare razy.ceny bez rewelacji.niektore produkty z gazetki sa tylko warte kupienia.to prawda ze w biedronce brakuje stoiska z miesem i wedlinami ale coz trzeba sie zadowolic paczkowanym
Ceny wygórowane więc to nie jest konkurencja. wystarczy zobaczyć gdzie więcej ludzi.....
Aniu - tłumy ludzi to były przy stoiskach mięsnych w czasach, gdy na mięso były kartki, ale Ty pewnie młoda jesteś i tego fenomenu kartkowego nie doświadczyłaś - i bardzo dobrze - teraz jest po prostu normalnie. Kupuję w tym sklepie i ruch jest jak w każdym innym. Mam nadzieję, że się utrzyma.
A ja uważam, że ani Biedronka ani Delikatesy nie są dla siebie konkurencją. Te sklepy były bardzo potrzebne w tej części miasta, żeby mieszkańcy szczególnie starsi nie musieli daleko robić zakupów.
Dokladnie Biedronka ma swój asortyment Delikatesy swój i jest super!