Zawsze się zastanawiam po co tacy ludzie w ogóle posyłają swoje dzieci do Komunii?
Nie ma obowiązku obchodzenia rocznic. I nie ma to nic wspólnego z ważnością komunii. Rocznica to tylko rocznica, ważne żeby przystępować do komunii. Dla nas np.ślub był ważnym wydarzeniem a żadnych rocznic nie obchodzimy i jesteśmy zgodnym i kochającym małżeństwem od 20 lat.
A to dzieci posyła się do Pierwszej Komunii po to żeby obchodziły rocznicę?
Myślałam, że po co innego, widocznie byłam w błędzie...
Jak nie mam problemu to go sobie wymysle. Tyle w tym temacie