rozumiem ,że gdy do lekarza zadeklarowanego zgłosi się kobieta w ciązy pozamacicznej ,to ciązy nie usunie bo zabiłby dziecko a na to mu sumienie nie pozwoli ,lecz będzie czekał az ,zacznie krwawić i gdy nie otrzyma pomocy na czas i umrze wraz z dzieckiem to wtedy będzie podwójnym morderca ale za to z ''czystym"sumieniem......
Denerwują już mnie te gadki o papieżu i jego wielkości.Z kim się przyjaźnił, jakie miał poglądy etc. Papież w końcu to tylko człowiek i nie rozumiem dlaczego z braku innych argumentów ciągle sięga się po niego.Absolutnie nie neguję jego wielkości ale nie był omnibusem. Normalnie dla mnie to zasłona dymna.Myślę, że żaden normalnie myślący lekarz nie podpisze takiej deklaracji w XXI wieku.
czyli te 3000 osób co już ją podpisało ,lekarzy róznych specjalizacji to ludzie niemyślacy ?w sumie sie zgadzam ...
Przejrzałam właśnie listę i póki co nie zauważyłam ostrowieckich nazwisk.
Gosc, 21:58
Dawniej podpisywano lojalki z SB, a teraz z sukienkowymi. Takie czasy ;)
to samo powiedziałam mojemu tacie ,gdy poszedł ze mna na rozpoczęcie roku szkolnego ,zdziwił się bardzo ,że ksiadz dobrodziej siedzi za stołem obok dyrektora i innych oficjeli -no cóz kiedyś siedział partyjny a teraz ksiadz watykańczyk -Takie czasy .
wielcy chrzescijanie, pamietajcie ze kazda antykoncepcja to grzech, pieklo czekaaaaaaa
Nie chcę mieć dzieci. Stosuję tabletki.
Czy PiS nie może pojąć, że nie każdy chce rodzić???
Szedłem sobie w ustawowo wolne od pracy Święto Wniebowzięcia ulicą Jerzego Popiełuszki w stronę ronda Benedykta XVI i przy krzyżu na rogu ulicy Kardynała Wyszyńskiego mając po prawej kościół św. Antoniego poszedłem 50 metrów dalej w stronę Bazyliki św. Piotra. Wszedłem do cukierni na przeciwko szkoły imienia Jana Pawła II i poprosiłem o kremówkę papieską. Baba zza lady burknęła tylko, że się skończyły. Przytłoczony prześladowaniem katolików padłem na zawał. Kiedy obudziłem się w szpitalu Matki Teresy z Kalkuty przy moim łóżku stał już ksiądz dobrodziej i powiedział mi: "Bracie w czasie takich okrutnych prześladowań musisz zachować spokój ducha". Po czym poświęcił salę, lekarzy, a następnie wsiadł do Lexusa i odjechał.
Nie ośmieszaj się gościu 14:27. Prześladowani to zaczynają być katolicy, czego najlepszym przykładem jest ten wątek!
Ksiądz też człowiek i może sobie siedzieć gdzie chce. Uczy w tej szkole więc co w tym złego że siedział obok dyrektora? Widzę, że znowu nagonka się zaczyna. Ateiści, psia mać!
skoro lekarze podpisuja takie deklaracje to powinni całkiem zrezygnowac z leczenia pacjentow i modlic sie , modlic sie o cud , o uzdrowienie bo jakiekolwiek leczenie jest ingerencja w wole Boga Bog dał ludziom krzyz w postaci choroby i tylko ON moze wyleczyc lub nie. skoro podpisuja takie deklaracje niech modla sie o cudowna moc uzdrawiania modlitwa i wiara....
Oni podpisują deklarację przeciwko wykonywaniu aborcji i namawianiu do niej. A od kiedy to ZABICIE WŁASNEGO nienarodzonego DZIECKA jest leczeniem??!!
Kobieta zdrowa, płodna, która zajdzie w ciąże po ok. 9 miesiącach powinna urodzić dziecko - to jest CAŁKOWICIE NATURALNE.
A aborcja jest przerwaniem okresu ciąży, ZABÓJSTWEM tego dziecka - więc jest całkowicie sprzeczne nie tylko z większością religii ale i z odwiecznym prawem natury.
P.S. Ten argument jest ostateczny i powinien zamknąć "gęby" (za przeproszeniem) wszystkim pro-aborterom.
Szkoła powinna byc świecka! Trzeba pamietac jak kościół katolicki blokowal wiedze przez wieki i w jaki sposób to robił!
Ja tam katolików toleruję. Ale tolerancja nie oznacza akceptacji. Niech sobie wierzą w co chcą ale nie muszą się z tym obnosić. A od naszych dzieci wara !
Gościu 11:20 przecież katolicy na siłę Ci dzieci nie nawracają więc w czym masz problem? Religia w szkole nie jest obowiązkowa, wyluzuj więc.
Ale wszędzie ich pełno. Na ulicach co rusz jakieś procesje, pielgrzymki, jakieś gusła - ani ja tego nie chcę oglądać ani dzieciom tłumaczyć. Dzwony, głośne śpiewy, zakłócenia w ruchu drogowym - mnie to przeszkadza. Mam z domu nie wychodzić ? Religia w szkole. Rekolekcje są to nie ma lekcji - z jakiej racji mam się na to godzić ? Powtarzam - tolerancja tak, akceptacja nie. Nie obchodzi mnie w co kto wierzy byle nie demonstrował tego ostentacyjnie zakłócając innym spokój. Za dużo tego w przestrzeni publicznej - czy nie można sobie tej wiary wyznawać w kościele czy w domu ? Przecież nikt nikomu nie broni. Ale nie, trzeba się wcisnąć wszędzie...