Z takim prymitywem dyskusja jest zbędna, w nocy to ci może latarka poświecić, no popatrz tyle osób sie szczepi i jakoś nikt nie świeci, jej jak to możliwe?
antynwo przestan pisac te swoje pseudo wiadomosci wyssane z palca robilem teraz sobie badania do policji i wszystkie badania sa w normie wiec to twoje urojone trucie nie istnieje lub ewentulanie na mnie nie dziala wiec ci co chca zabic nas wszystkich musza bardziej sie postarac.robilem nawet proby watrobowe i wszystko w normie a jesli mialbym kontakt z jaka kolwiek toksyna a piszesz ze jest ich calal masa na probach watrobowych by wyszlo a tu nic wyniki idealne.a poza tym jak wytlumaczysz ze tetaz jest tak goraco skoro twierdzisz ze rozpylaja cos tam zeby slonce na nas nie swiecilo?szczepionki to najwiekszy wynalazek medycyny i chwala za to ludzia ktorzy to wynalezli dzieki temu wiele chorob zostalo wyeliminowanych a wiele ograniczonych.
pozdrawiam
chciales sie tutaj pochwalić że będziesz psem czy jak? wystarczy przecież przeczytać skład szczepionek bo lekarze oczywiście nie informują.. srednio ogarnięty człowiek zorientuje się wtedy co on i jego dziecko otrzymuje w prezencie od sponsorowanego przez koncerny nfz, naprawdę ludzie nie ogarniam was
a tak na marginesie probki do badan watroby bierze sie z krwi.a co zazdroscisz ze sie dostalem do policji.z twoja paranoja to raczej by ci sie nie udalo
po drugie włókna morgellons i metale w postaci nano nie wyjdą ci z próby wątrobowej tylko z badania włosa ewentualnie żywej kropli krwi ale to już nie dokładnie a poglądowo jak biorezonans
ze co ?! czlowieku jakie ty szkoly konczyles?wiesz wogole co robi watroba i do czego sluzy? to jest jedno wielkie laboratorium i filtr jednoczesnie wszystko co jest we krwi jest przez nia przerabiane wiec nie ma takiej mozliwosci ze bedac trutym nie wyszlo by ci to w badaniach watroby.
chcesz komus wmówić że regularne, wieloletnie wprowadzanie toksyn do jonosfery ma na nas zbawienny skutek? http://zmianynaziemi.pl/wiadomosc/czy-chemtrails-eksperymenty-technologia-srm
a jakie ty szkoły pokończyłeś? "próby wątrobowe to nic innego jak badania krwi, w których określa się poziom ENZYMÓW ALT (AlAT) i AST (AspAT). Enzymy te świadczą o kondycji, w jakiej znajduje się wątroba - na ich podstawie lekarz ocenia wydolność wątroby, a tym samym stan jej zdrowia"
no brawo cos wygoglowales a jak bys byl czyms truty to wlasnie te enzymy mialbys podniesione poniewaz watroba strajac sie zneutralizowac toksyny wydzielala by ich wiecej
to po co ludzie robią testy włosów i żywej kropli krwi chcąc się dowiedzieć czy są zatruci metalami a nie wątrobowe? zrezsztą gołym okiem widać co się dzieje na niebie i panie policjancie trzeba strzelać do wroga rozpylającego trucizny a nie podkulać uszy i trzęść się o posadkę!
Szczepionkowy interes = depopulacja poprzez chemiczną kastrację dziewcząt. Dr Jerzy Jaśkowski
Powinien byc wybor, rodzic powinien decydowac czy szczepimy dziecko.A darmowe sa jednoczesnie obowiazkowe pod grozba kary i innych nieprzyjemnosci
No i co "doktorki" ? powoli powoli ale wypływa na powierzchnie.. http://warszawskagazeta.pl/kraj/item/3928-burza-po-artykule-w-warszawskiej-gazecie-zostalismy-wezwani-przez-urzednikow-aby-nie-pisac-o-kontrowersjach-zwiazanych-z-obowiazkowym-szczepieniem-dzieci
Ksawek choruje na padaczkę poszczepienną i w Polsce nie ma prawa do skutecznego leczenia odpowiednią dawką medycznej marihuany.
"Czy marihuana znacznie poprawiła życie pani syna?
Zdecydowanie tak. Mogłam dzięki niej odstawić cześć leków chemicznych – to jest naprawdę ważne, bo to przede wszystkim one powodują jego opóźnienie w rozwoju. Ludzie często mnie się pytają czy Ksawek ma mniej napadów, czy chodzi już, czy mówi… to nie jest tak, że dzięki marihuanie moje dziecko nagle cudownie ozdrowiało. To tak prosto nie wygląda. Musimy przejść długi proces. Mój syn przez 8 lat brał leki chemiczne, z nich trzeba schodzić bardzo powoli. Obecnie udało nam się odstawić już więcej niż połowę leków.
Dzięki marihuanie Ksawek jest bardziej kontaktowy, dużym sukcesem dla nas jest, że obecnie pracuje z terapeutami twarzą w twarz. Potrafi skupić wzrok, dostrzega zmiany pogody za oknem, zauważa ptaka, psa… wcześniej tak nie było. Siedział i patrzył w ścianę, kontakt wzrokowy był co najwyżej 2-3 sekundowy. (...)
Politycy i duże media interesowały się tą sprawą przez chwilę…
Tak – przez chwilę. I na tym się skończyło. A przecież dzieci dalej cierpią i jest ich coraz więcej, potrzeby są ogromne. Nie rozumiem tego, nie wiem czemu tak się dzieje w naszym kraju. Może zbyt niewielu ludzi zdaje sobie sprawę z tej tragicznej sytuacji, by politycy i media chcieli się nią zainteresować.
Dlatego myślę, że jest ważne byśmy wyszli z cienia, byśmy tam gdzie się da głośno mówili o tragedii naszych dzieci, tak by jak najwięcej ludzi się o całej sytuacji dowiedziało. Kropla drąży skałę. Wielu zwykłych ludzi myśli, że tu chodzi jedynie o małego Maxa Doroty [Gudaniec – dop. red.] i co najwyżej jeszcze parę dzieci. A przecież to nieprawda. Mówimy tutaj o tragedii, która dotyka setek polskich rodzin. Niestety wielu rodziców chorych dzieci wstydzi się lub boi się mówić o swojej sytuacji.
"
Cannabis News - portal poświęcony marihuanie... Prawie jak New York Times. Ty tak serio?
kolejne dziecko okaleczone po szczepionce, takich jest tysiące.. módlmy się za Kamilę https://www.facebook.com/kosekkamila/?hc_ref=NEWSFEED