Ja dał bym makaron własnej roboty.
ja dałem litr wina swojskiego i wziął :)
Szok,a co Cie obchodzi co dają inni,czy dają czy nie dają,ile dają,patrz na siebie,jesteś wolnym człowiekiem.To właśnie zaściankowe miasto,porównywania,gadanie......a na siebie patrzeć i o czym tu pisać w ogóle.Jeden da 50 zł,ktoś całą wypłatę czy rentę,inny wcale i każdy robi jak uważa.
Ludzie macie później pretensje ze ksieza sa tacy owacy sracy sami dajecie ile wlezie i później macie pretensje ,bo to jest tak ze najpierw da a później obgada.Daje tyle ile chce na ile mnie stać a może tez i wogole nie dac Ja swego czasu jak nie pracowałem przez jakies pol roku nie dalem księdzu nic i dzienne ale się nie obrazil baaa nawet powiedział ze rozumie i ważne bym przyszedł na msze.DAJECIE ELE CHCECIE CZY NA TACE TEZ PYTACIE SASIADA ILE DAL DZIWNE WTEDY NIE PYTACIE ILE SIE DAJE TYLKO DAJECIE ALBO NIE Troche rozumu
ludzie dają po 50-100zł a nawet i więcej a później się dziwią że ksiądz nowym mercedesem czy inna marką samochodu jeździ :)
wlasnie , albo mieszkania kupuja kochanka
Po rozwodzie moich rodziców, ksiądz, który chodził po kolędzie nie chciał wziąć pieniędzy od mamy. Uznał, że jest jej ciężko z jednej pensji i na pewno wygospodaruje te skromne pieniądze na potrzeby dzieci a kosciół obejdzie się bez tego. Datki nie są jakimś wymogiem odgórnie narzuconym przez kosciol, niektórzy księża podchodzą z głową do tematu - odwiedzając rodziny też widzą w jakich warunkach żyją, więc nie spodziewają się od biedaków kwoty za jaką można kupić leki na miesiąc, czy jedzenie na kilka dni. nie wariujcie ludzie
23:31 dokładnie! wystarczy przed czarnym schować do szafy plazme i dwa laptopy a już tylko 20zł mnie to wynosi ta wizyta a nie 100
23:25 jak można kupić mieszkanie kochanka? kochankom chyba???
ciekawe czy jakby mieli za darmo chodzić "po kolędzie czy z kolędą" czy by im się chciało? Ludzie nie powinni dawać w końcu Kościół utrzymuje się z państwa, nie utrzymują go księża, to my ich utrzymujemy!
Gościu 23:28 dlaczego miałoby im się nie chcieć? Zdaje się że na Śląsku tak właśnie jest. Poza tym, księża chodzą do chory z Komunią Świętą i jakoś im się chce, zawsze gdy się zgłosi taką osobę ksiądz przychodzi i jest OK. Bez żadnych opłat. To ludzie robią z tego wielki problem a nie księża. Nie masz, nie dajesz i nikt Cię nie zmusi. Jak masz dać a potem wypominać to nie dawaj w ogóle.
Na śląsku bez pieniedzy ? od kiedy ?za wszystko się księdzu płaci ,za wizyty u chorych również .poza tym to sprzątanie kościoła od górne,a potem jak ktoś nie moze to problem z zaswiadczeniami...
50zl to i tak dużo, weź pod uwagę ilość bloków w jednej klatce jest średnio 10-15mieszkań każdy po 50zł to masz z jednej klatki 750zł u każdego siedzi 10-20min (mówię bo tyle u mnie siedzi przeważnie) kto tyle zarabia?? niech nawet będzie 30minut=50zł?? chciałbym mieć taką pracę! Ludzie narzekają na brak pracy, brak pieniędzy ale jak ksiądz chodzi to razem z pieniędzmi ostatnie gacie by oddali! Myślą że są bardzo wierzący bo stówkę czy dwie (100-200zł) dadzą po kolędzie albo na tacę?? Wiara to nie pchanie pieniędzy w kościół!
Przykład podam pogrzeb-żałoba, jest pogrzeb i co obowiązkowo dla pokazu na CZARNO (ubranie) jak ktoś nałoży inny kolor to już słychać "ale się ubrał na pogrzeb" to przepraszam ale czy żałoba jest w ciuchach czy w sercu?? najlepiej ubrać się na czarno na pogrzeb a na drugi dzień czy tego samego dnia iśc na dyskotekę?? wolę ubrać się nawet i na zółto a mieć załobę w sercu a nie w ciuchach.
jestem ostrowiakiem mieszkajacym w warszawie, od 16 lat ksiadz z naszej parafii nie przyjmuje datków chodząc po kolędzie
gdzie tak jest ???jakie osiedle,
I bardzo dobrze że nie dałeś. Wizyta pasterska nie jest za pieniądze.
A jak Tobie zabraknie na opłatę czynszu za mieszkanie to czy Ksiądz Ci da.......?