Najładniej-ze słomy.
ta najlepsza słoma i krowie odchody i nic im kurwa nie dorówna, a wytrzymałość 200 lat tylko co jakiś czas trzeba konserwować no powiedzmy co tydzień świeżo uschnięte placki układamy w rybią łuskę żeby nam za kaptur nie sikało z góry.
A jak ta firma się nazywa??
Ale jest brzydki na dach domu mieszkalnego.
Płyty warstwowe są świetnym rozwiązaniem dla hal i warsztatów i innych budynków przemysłowych , ale czy na dom mieszkalny???
Z tym deszczem to, tak nie do końca. Chyba, że jeszcze jakaś zabudowa poniżej płyt, to wyciszy odpowiednio. Jeśli problem z montażem rynny można jakoś rozwiązać, to problem z uszczelnieniem pasa nadrynnowego będzie co parę lat wracał.